LINEA KLUB POLSKA

zibi186 pisze: 26 lut 2018, 8:31 .......... na dlugich zjazdach zauważyłem , że temperatura plynu leci w dół !. Podejrzewam oczywiście niedomykalność nowego termostatu - zjeżdzając w dół z nogą praktycznie zdjętą z gazu ( oczywiście na biegu ! ) temperatura leciała na łeb . A i wówczas bylo coś ok - 15 °C . ......... albo mam po prostu pecha . . .

W 1.3 multijecie jest dokładnie tak samo i nie pomaga wymiana termostatu (przećwiczyłem osobiście). Niepotrzebnie wydane 170 zł, a temperatura wystarczy że spadnie do - 3˚C. Wiem, że to nie jest żadne pocieszenie. Może w T-jecie tak nie ma być

Pamiętam pierwsze lata z Lineą - lato czy zima , wskazówka stała nieruchomo ! Praktycznie po osiągnieciu temp. roboczej nawet nie drgnęła ! Więc takie zachowanie jak teraz nie jest dla mnie normalne i będę jednak szukał przyczyny takiego stanu rzeczy Przy jeździe na pb jest to może niewielki klopot , ale już przy lpg temat jest bardzo istotny

Wymieniłem nadkola przednie - kupione zamienniki pasowały wręcz idealnie więc jestem zadowolony. Do tego wymieniłem wąż fazy lotnej LPG ponieważ przepuszczał. Na lato zaplanujesz chyba wymianę wszystkich węży LPG bo już zrobiły się plastikowe...

Wysłane z mojego F5321 przy użyciu Tapatalka

Te nadkola się psują że już któryś raz czytam o ich wykonanie?

Same z siebie się nie psują, chyba że ktoś im pomoże.

rustin pisze: 27 lut 2018, 10:40 Te nadkola się psują że już któryś raz czytam o ich wykonanie?

Rustin , moje też wymieniłem zrobiłem to dlatego , że jednak fabryczne sztywniały bardzo na mrozie i zaczęły mi pękać

rustin pisze: 27 lut 2018, 10:40 Te nadkola się psują że już któryś raz czytam o ich wykonanie?

W sprawie nadkoli musisz czyta dokładnie o jakie chodzi. Część z nas dorabiała nadkole tylne prawe. Na całym nadkolu, z wykorzystaniem: oryginalnego nadkola od punto, opalarki i nożyc. Po co? Aby piasek i inny .... nie dostawał się do wnętrza otworu wlewu paliwa i aby klapka się nie blokowała.

Odpaliłem rupiecia po 2 tyg postoju. Silnik trochę klekotał zanim napompowało popychacze, ale później było już dobrze.
Wyjątkowo "trudna" zima dla auta.

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 27 lut 2018, 18:56 Odpaliłem rupiecia po 2 tyg postoju. Silnik trochę klekotał zanim napompowało popychacze, ale później było już dobrze.
Wyjątkowo "trudna" zima dla auta.

Kuzynie masz garaż, masz dobrze. Moja slicznota na dworze stoi i marźnie... I jeszcze mała odmawia mi się chyba przytkala bo obroty faluja i czasem gaśnie na benzynie i LPG...

Ale garażycho, linea cacy,w jedynym słusznym kolorze

Przepłukałem benzyną separator par oleju w listopadzie,a dzisiaj znów się zatkał,co roku to samo,olej wyżygało przez bagnet,po wyżyganiu znów będzie dobrze przez jakiś czas,całe szczęście że dziś wyżygał ok 200ml,mniej jak w zeszłym

pogromcaslaskiej pisze: 27 lut 2018, 19:45 Przepłukałem benzyną separator par oleju w listopadzie,a dzisiaj znów się zatkał,co roku to samo,olej wyżygało przez bagnet,po wyżyganiu znów będzie dobrze przez jakiś czas,całe szczęście że dziś wyżygał ok 200ml,mniej jak w zeszłym

Na jakim oleju jeździsz ?

Selena k pure 5w40,dostałem ten olej od mojego kuzyna ponad rok temu za darmo,on sprzedał auto a olej został,przed selenią amsoil 5w40,amsoil nie robił tyle majonezu,ale wina raczej leży w krótkich odcinkach na których jeżdżę,no chyba że spieprzony ten separator jest,jak się zatka,to wylatuje z niego lód z majonezem,po prostu musiał bym przegonić sprzęt,w marcu wymiana oleju na amsoil.

zibi186 pisze: 27 lut 2018, 19:50

pogromcaslaskiej pisze: 27 lut 2018, 19:45 Przepłukałem benzyną separator par oleju w listopadzie,a dzisiaj znów się zatkał,co roku to samo,olej wyżygało przez bagnet,po wyżyganiu znów będzie dobrze przez jakiś czas,całe szczęście że dziś wyżygał ok 200ml,mniej jak w zeszłym

Na jakim oleju jeździsz ?

Majonez, zatykanie odmy czy separatora będzie teraz częstym problemem, bo widać jak widać tutaj http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 7&start=90 nasze wiekowe termostaty zaczynają się kończyć. A jak silnik jeśli się nie zagrzeje, to będzie masło z każdego oleju, bo nie odparuje z niego wody.

Powiem wam, że jeździłem do tej pory lat Mondeo, 6 lat starsze od Linki i zadziwiają mnie niektóre usterki w niej