LINEA KLUB POLSKA

emmer pisze:A co to za biały proszek na obudowie kolumny kierownicy?

Nie to mąka ziemniaczana. Jak stoję w korkach to robię placki ziemniaczane

Wreszcie...

U mnie pękło 170.000 ale jak zwykle przegapiłem.

U mnie zbliża się 150.000

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Wreszcie...

Marcin, nie ciesz się za bardzo. To jest jak z wiekiem.
Do czterdziestki - jak cię mogę, a później ........ poooooooszło.!!!!

A ja dzisiaj miałem tak:


Wysłane z Galaxiaka

Gonisz mnie Maciej ;) . U mnie pykło 130000, ale też przegapiłem i fotki brak.

A ja gonię Macieja

Teraz dopiero zauważyłem - stopniowanie prędkościomierza w Linkach przed 2013 jest 20 , 40 , 60 , itd ..... a u mnie 10 , 30, 50 itd..... trochę to pomaga w utrzymywaniu szybkości 50km/godz , a może tylko mnie się tak wydaje . Z drugiej strony na moim obrotomierzu brak tzw. czerwonej strefy szkodliwych obrotów - czy w starszych dieslach jest ?

Fiacik pisze: Z drugiej strony na moim obrotomierzu brak tzw. czerwonej strefy szkodliwych obrotów - czy w starszych dieslach jest ?

Nie ma.

Te same zegary są w benzynie i w sadzomiotaczu, i to może tłumaczyć brak czerwonej strefy.

Fiacik pisze:Teraz dopiero zauważyłem - stopniowanie prędkościomierza w Linkach przed 2013 jest 20 , 40 , 60 , itd ..... a u mnie 10 , 30, 50 itd..... trochę to pomaga w utrzymywaniu szybkości 50km/godz , a może tylko mnie się tak wydaje . Z drugiej strony na moim obrotomierzu brak tzw. czerwonej strefy szkodliwych obrotów - czy w starszych dieslach jest ?

Mi nawet wyskalowanie 0-50-100-150-200 nie pomoże w utrzymywaniu prędkości 50 km/h

Ostro jeździsz , dobrze ,że mieszkamy w Polsce bo w takiej Austrii czy tez Niemczech prędkość w terenie zabudowanym postrzegana jest raczej jako do 50 km/godz . I w przypadku namierzenia przez policję nawet przy prędkości 52 km/godz można zapłacić mandat za przekroczenie dopuszczalnej prędkości.Oczywiście żebym nie był źle zrozumiany kierowcy też tę prędkość lekko przekraczają ,ale jak dotąd nie zauważyłem aby to było nagminne lub np.80 czy tez więcej co u nas jest na porządku dziennym.

A dzisiaj wyskoczyło takie coś
Oby za niespełna 2kkm nie pojawiły się jakieś spore wydatki...

Lecą sobie powolutku kilometry. W słodziaku pojawiły się same jedynki