LINEA KLUB POLSKA

Zakup i wymian opon FULDA ecocontrol HP 205/55/16
Ustawienie zbieżności kół.

Zbieżność OK ale kąt pochylenia lewego koła nie w normie oraz wyprzedzenie przedniej osi także nie w normie.

Linka odebrana dziś od mechanika,wymienione klocki hamulcowe+ tarcze (Textar),wymiana opon zimowych na letnie oraz regeneracja maglownicy.

adamola pisze:Linka odebrana dziś od mechanika,wymienione ...+ tarcze (Textar), ....oraz regeneracja maglownicy.

Już, tak szybko ? Patrząc na przebieg to jakoś wcześnie

W którym miejscu lała maglownica i jak bardzo? U mnie zauważyłem pocenie w miejscu wchodzenia kolumny kierownicy w magiel jakiś roku temu, dolałem płynu zaznaczyłem poziom i po roku jak na razie ubyło ok 2mm ze zbiornika.

adamson pisze:

adamola pisze:Linka odebrana dziś od mechanika,wymienione ...+ tarcze (Textar), ....oraz regeneracja maglownicy.

Już, tak szybko ? Patrząc na przebieg to jakoś wcześnie

Tak,klocki już były do wymiany a tarcze też nie wyglądały za ciekawie .Co do maglownicy,zaczęła lać na górnym simeringu i wyrobione było gniazdo plastikowe znajdujące się pod nim.

Wymieniłem dwie żarówki z podświetlenia pokręteł nawiewów.
Jedna spalona, nowe żarówki są marki Tungsram jakieś 1,50 za sztukę na Orlenie

-- 10 kwietnia 2017, o 18:08 --

Dziś zmieniłem koła, a co do wczorajszej wymiany żarówek to nowe świecą dużo jasniej niż stare.

Pracowity weekend:

- wymiana kół na letnie
- wymiana oleju i filtrow (procz ppyłkowego)
- wymiana klockow i tarcz przòd;

Wszystko przy przebiegu 97300 km

Wulkanizator wyciągnął 3cm wkręt z opony, powietrza było mało ale jakoś dotoczyłem się do warsztatu. Opona naprawiona i można śmigać dalej

Wymienione koła na letnie.
A tak poza tym...
Jestem winien opis co z wymianą belki itp.

Otóż skończyło się na zakupie nowej belki w ASO. Na rynku wtórnym cóż mogłem dostać - zapewne coś z rozbitka. A zatem coś, co niekoniecznie mogło być proste. Belka była mocno pogięta. Dostała również cała piasta oraz łożysko. Wygiął się tylny amortyzator, więc nastąpiła wymiana obu amorów na tylnej osi. Uszkodzeniu uległy także obie felgi z prawej strony, jak i tylna/prawa opona.

Tak się kończy, gdy więcej sprzęt, niż talentu. Poza tym zajechanie drogi i mamy ponad 5 kafli w plecy...

Nieźle , 5 tysi
Przecież to jest ok. 1/3 wartości auta.

Miłość nie ma ceny I wartości przeliczane na monety schodzą na dalszy plan

Takie rynkowe liczenie zawsze jest na niekorzyść właściciela. 5 tyś to bardzo droga naprawa, ale za 5 tyś auta nie kupisz.

5k to na prawdę dużo, wielki szacunek za położenie takiej kwoty Może po za aso byłoby taniej, ale czy warto ryzykować u przysłowiowego janusza napraw? Czasami lepiej zapłacić kilka stów więcej i cieszyć się na prawdę profesjonalnie wykonaną pracą, niż oszczędzać i później płakać

Tarcze, klocki (przód i tył) - wymienione dziś tzn. wczoraj.
Przebieg strzelił... 211000 km więc też jest czym się pochwalić. W ostatnim roku Linea mniej jeździła. Bravo było bardziej eksploatowane ale urodził się syn więc stwierdziliśmy z żoną że Bravo sprzedajemy a Linea zostaje. To chyba tyle ;-) Wesołych Świat klubowicze!

Camus pisze:5k to na prawdę dużo, wielki szacunek za położenie takiej kwoty Może po za aso byłoby taniej, ale czy warto ryzykować u przysłowiowego janusza napraw? Czasami lepiej zapłacić kilka stów więcej i cieszyć się na prawdę profesjonalnie wykonaną pracą, niż oszczędzać i później płakać

ASO nie znaczy lepiej drożej owszem, ja się kiedyś przejechałem na ich usługach i wole oddać auto do swojego zaufanego janusza .