Strona 42 z 49

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 04 sty 2017, 21:27
autor: emmer
tak jest. a miałem robic wygłuszenie :)

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 19:09
autor: smak56
Myślałem, że tu nie zawitam. Jednak ..... sąsiad na parkingu strzeżonym. Był bardzo niemiły, do tego teren prywatny. Zgłoszone w KMP i u ubezpieczyciela. Czekam.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 19:32
autor: adamson
Szpetne zarysowanie :smutny i chyba nawet wgniecenie :przykry

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 19:43
autor: Tomek
Bardzo przykra sprawa :zmieszany
Trzymam kciuki żeby się szczęśliwie zakończyła.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 20:11
autor: Rafcio
Współczuję, ale jak jest sprawca to nie jest źle. Gorzej by było jakby był sprawca nieznany :przykry

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 20:21
autor: smak56
Rafcio pisze:Współczuję, ale jak jest sprawca to nie jest źle. Gorzej by było jakby był sprawca nieznany :przykry
Tak, tylko że sprawca nie chciał ze mną gadać :zły .

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 20:36
autor: ślimak
smak56 pisze:
Rafcio pisze:Współczuję, ale jak jest sprawca to nie jest źle. Gorzej by było jakby był sprawca nieznany :przykry
Tak, tylko że sprawca nie chciał ze mną gadać :zły .
To może podskoczymy z chłopakami do Zielonej... Bedzie gadał, śpiewał, recytował. Nawet pokaże jak stepuje :)

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 20:59
autor: mwas
ślimak pisze:To może podskoczymy z chłopakami do Zielonej... Bedzie gadał, śpiewał, recytował. Nawet pokaże jak stepuje :)
:ryczy :ryczy:ryczy
smak56 pisze:Tak, tylko że sprawca nie chciał ze mną gadać :zły .
No to teraz pogada z "niebieskimi"... A od nich dostanie jeszcze "bonus" w postaci 500 zł mandatu i kilka punktów "w promocji". Czy może była interwencja na miejscu :? Swoją drogą nie rozumiem takich ludzi... nic, tylko pałą nap... :red

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 21:04
autor: skory85
Jednym słowem sąsiad burak...

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 21:14
autor: leszek1234
Dziwi mnie taki brak odwagi cywilnej - zapier... trudno, po to mam ubezpieczenie . A nie struganie idioty - no chyba , że nie struga tylko nim jest.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 21:22
autor: skory85
Nie idiotą tylko typowy Polak... Jak by jemu się tak stało byłby wielki lament i szukanie winnego. Ale zapewne się teraz nauczy burak jeden.... Karma szybko wraca.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 22:01
autor: enter
smak56 pisze:
Rafcio pisze:Współczuję, ale jak jest sprawca to nie jest źle. Gorzej by było jakby był sprawca nieznany :przykry
sprawca nie chciał ze mną gadać :zły .
trzeba było pozwolić durniowi odjechać i zadzwonić na policję i podać namiary na gościa.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 22:20
autor: Tomek
Martwi trochę ten teren prywatny jako miejsce zdarzenia... żeby się nie okazało że trzeba się będzie po sądach ciągać, aby odzyskać swoje.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 22:54
autor: Fiacik
Nie bardzo rozumiem kwestię parkingu strzeżonego i terenu prywatnego , jak strzeżony to chyba też za coś odpowiada - powinien mieć
monitoring .
Swoją drogą to ten sąsiad rzeczywisty burak przecież jakby się przyznał to co najwyżej zabrali by mu 10% ulgi z ubezpieczenia na rok ,
a tak pewnie będzie przechodził na druga stronę ulicy jak Cię zobaczy.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 06 mar 2017, 23:44
autor: smak56
Teren prywatny. Parking ponosi odpowiedzialność za uszkodzenie pojazdu przez wandala, który np. rzuci kamieniem i wybije szybę. Reszta na drodze cywilno - prawnej. Firma ubezpieczeniowa ma prawo wglądu do akt postępowania.