LINEA KLUB POLSKA

Tylko pytanie po co mi skóra na kierownicy za którą zapłaciłem, skoro muszę ją czymś zakryć? Mi się z kierownicą na razie nic nie dzieje a do pielęgnacji używam chusteczki nawilżane dla niemowląt

darcyn pisze:jak ubezpieczyciel zobaczy że masz takie coś na kierownicy to zapomnij o odszkodowaniu w razie czego.

Yyy.. a to czemu? Że za kapcie niezgodne z homologacją robią problemy, to rozumiem. Ale tu?

no co tu. nadziewasz jakieś dziadostwo co może doprowadzić do wypadku jak ci się obsunie, zaplącze itp.

Darcyn;
Ta skórka jest sznurowana i nie ma takiej opcji by się przesunęła.To nie ta z tych naciąganych.Wiązanie jest przeplatane z rozgałęzieniem kierownicy i skórka nie ma prawa sie przesunąć.
Ubezpieczyciel widział ją i nie miał zastrzeżeń.
Pozdrawiam.

Nie miał bo nic się nie stało (na szczęście), jak przyjdzie do płacenia to rozmowa może być inna.

Jeszcze dodam ,że poprzednia linkę ,która w grudniu skasowałem w poślizgu( pisałem już o tym) miałem własnie z ta skóra na kierownicy widział ja szkodowiec przy obliczaniu i ekspertyzie i nie miał żadnych zastrzeżeń. Ponieważ nie była ona wyszczególniona w zestawie do sprzedania więc ja zdjąłem i założyłem do nowej Linki.to naprawdę wspaniała sprawa kierownica nie jest wyswichtana ,bo nie zawsze udaje nam sie zasiąść za kierownicę z raczkami spod kranu no i pot i kurz robią swoje.ja jestem do niej przekonany.
Druga sprawa jest tez firma ubezpieczeniowa ,bo jak wpiszesz sie na jakąś "krzakówkę" to ci nawet mogą wyciągać kamyczki z bieżnika i wmawiać ,że to przyczyna.Nie chcę tu robić kryptoreklamy ,ale moja jest na literę p i nie mam od początku jazdy samochodami z nią problemów.
pozdrawiam sorry ,ze tak sie rozpisałem.

Wracając do meritum. Pojechałem do PZM, pomlaskali i wczoraj dostałem zastępczego Pandolota - golasa - a kierownica do obszycia. Dzisiaj zobaczę jak im to wyszło.

U mnie kierownica po 40000 tys i 3,5 roku nadal ładnie kierownica wyciera się (jest bardziej błyszcząca) równomiernie i nie pęka skóra na gałce zmiany biegów też ok. Jeżdżę tylko ja i żona.

Otóż w piątek odebrałem samochód z obszytą kierownicą i muszę przyznać, że wygląda lepiej niż oryginał. Skóra grubsza, bardziej "mięsista", szwy też ok. Serwis twierdzi, że jestem drugą osobą której obszywali kierownicę i tamta też była zadowolona. Tak więc jak komuś marszczy się skóra na kierownicy to niech reklamuje.

http://moto.allegro.pl/nakladka-pokrowi ... 26563.html" onclick="window.open(this.href);return false; co sądzicie o takim pokrowcu na (nieokrągłą) wyprofiliwaną

kierownicę Fiata Linea(?)

Ja w wersji Active mam "plastik" i narazie rozglądam się za takim czymś

zainwestuj w coś lepszego. czasem lepiej 100 zł więcej zapłacić niż pokusić się o jakiś badziew.

Bez obrazy ale jak dla mnie to jakieś badziewie które nie ma wyglądu. Również mam Active bez skórki osobiście planuję gdzieś podjechać, tylko muszę znaleźć odpowiedniego człowieka który mi obszyję kierownicę skórką żeby to miało ręce i nogi. Tak jak z mieszkiem, który mi się przedarł, znalazłem kaletnika i mi na miarę z prawdziwej skóry zrobił identyczny.

Ja bym nic nie robił. A jak już musisz, to ten wygląda jakby był dedykowany http://moto.allegro.pl/skorzany-miarowy ... 08905.html" onclick="window.open(this.href);return false;

warte zastanowienia i niewielka kwota 32 zł., tylko jak sobie pomyślę ile bym musiał się igłą z nicią odziergać wokół kierownicy to już mi się odechciewa ;(

buhert nie idź tą drogą jeśli już to coval lepszą znalazł.