Strona 368 z 625

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 05 paź 2015, 21:46
autor: Fiacik
Padre - i tu jest problem bo oryginalnych nie ma.Kupiłem uniwersalne firmy REZAW-PLAST model 1 o nazwie błotochrony uniwersalne i chyba jutro będziemy to z kolegą montować.Najbardziej martwi mnie to,że trzeba będzie chyba wywiercić po dwie dziurki na błotnik pod blachowkręty.A tego rantu ,w którym to wiercenie zrobimy jest tyle co na lekarstwo,ale jak przymierzymy i nie będą przylegały jak trzeba to montażu i wiercenia nie będzie.Będę dalej szukał , 2 lata jeździłem bez, to jeszcze trochę wytrzymam.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 05 paź 2015, 21:57
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ja mam chlapacze z grande punto. Nie wierciłem w błotniku, tylko zrobiłem placek z włókna szklanego do którego przykręciłem chlapacz, a potem wszystko do nadkola. Wcześniej używałem kawałków blachy, ale wyglądało to brzydko. Tu są jakieś zdjęcia, ale opis nieaktualny http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... cze#p44827

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 05 paź 2015, 23:13
autor: Fiacik
Dzięki za zdjęcia . Miałem dzisiaj w rekach też i te od Grande Punto , ale w żaden sposób mi to nie pasowało.Dodatkowo dobrze,że poruszyłeś temat nadkoli.U mnie z przodu nadkole jest zamontowane fabrycznie ale bardzo cienkie i wiotkie i to pewno będzie kolejny problem.No cóż jutro wszystko powinno być jasne.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 paź 2015, 18:05
autor: PadrePadre
Fiacik pisze:Padre - i tu jest problem bo oryginalnych nie ma.Kupiłem uniwersalne firmy REZAW-PLAST model 1 o nazwie błotochrony uniwersalne i chyba jutro będziemy to z kolegą montować.Najbardziej martwi mnie to,że trzeba będzie chyba wywiercić po dwie dziurki na błotnik pod blachowkręty.A tego rantu ,w którym to wiercenie zrobimy jest tyle co na lekarstwo,ale jak przymierzymy i nie będą przylegały jak trzeba to montażu i wiercenia nie będzie.Będę dalej szukał , 2 lata jeździłem bez, to jeszcze trochę wytrzymam.
Dzięki wielkie za info.
Zastanawiałem się gdzie dorwałeś oryginalne... ale już wszystko jest jasne.

Właśnie tak czytam o piaskowaniu podwozia i czytam... i zastanawiam się na ile to jest problem.
Próbuję też znaleźć naklejane nakładki na tylne nadkola, kurz bardzo ładnie pokazuje w których miejscach może wystąpić problem w przyszłości - osadza się tam gdzie ma największe szkodliwe działanie.



Poszukam, pokminię, jak znajdę rozwiązanie to się odezwę.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 paź 2015, 20:44
autor: Fiacik
Problem piaskowania nadwozia występuje głównie przy szybkiej jeździe na ekspresówkach i autostradach i jak z tego widać może nie dotyczyć wszystkich.Ja aktualnie przejechałem 39500km z czego 85% to właśnie drogi szybkiego ruchu - do pracy w jedną stronę mam 39km z czego 35km to droga ekspresowa .Dodatkowo wpływ na to mają szerokie opony , ja mam tylko 195 ale są też tacy co maja 205,brak chlapaczy z przodu jest ewidentnie widoczny zwłaszcza na błotniku za przednim kołem do wys. ok.5cm ponad progiem,na tylnych drzwiach i tylnym błotniku /od przodu/do wysokości 20cm.Chlapacze powinny ten problem załatwić , ale ich montaż odłożony na jutro.
Jeśli ktoś ma lakier w metaliku to jest on bardziej odporny ,ale i tak z czasem ślady będą widoczne.
Zastanawiałem się czy tematu nie odpuścić jeszcze ze 2 lata i przy wyraźnie widocznych śladach dać zarobić lakiernikowi,ale z tego co już wiem koszt roboty przekroczyłby zdrowy rozsadek nie mówiąc o tym,że śladów po malowaniu nie da się w 100% ukryć i przy odsprzedaży auta mógłby być problem.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 paź 2015, 21:43
autor: lukkash
Fiacik pisze: przy odsprzedaży auta mógłby być problem.
planujesz odsprzedać? Ja z moją się nie rozstanę :)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 9:11
autor: emmer
Fiacik - nie odkładaj. Ja mam z przodu tak zmasakrowane, że żal patrzeć

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 9:18
autor: mwas
emmer, a masz założone folie od willa ?

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 11:40
autor: emmer
Na tył tak. Na przodzie byly chlapacze ale z czasem wyglądały nieciekawie i zdjąłem. Teraz to już musztarda po obiedzie. Poczekam i moze się kiedyś cos z tym zrobi. Ponadto ktos mi zarysowal z tyłu zderzak. Obtarte rak 2x po 10mcm :(

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 14:41
autor: Usunięty użytkownik 814
Czesc. Czy ktos juz demontowal moze gniazdo zapalniczki. U mnie ono sie jakos rusza i chcialbym zbadac temat ale nie wiem jak je wyjac z tunelu srodkowego?

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 18:07
autor: mwas
Uszczelnienie lewej półosi, wymuenione filtry powietrza i oleju, świece i kable wysokiego napięcia a w piątek jeszcze czeka nas konserwacja michy olejowej i przekładka opon zimowych na nówki na drugim, 16 calowym komplecie kół :luzak

Wysłane z Galaxiaka

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 21:16
autor: Fiacik
No i niestety ale po konsultacji z fachowcem temat został odrzucony z powodu konieczności wiercenia otworów w rancie nadkoli.
Jeżeli by wiercić pod blachowkręt o średnicy 3mm to tego rantu niewiele by pozostało i zimą wraz z lodem mogłoby sie coś ponaciągać lub wykrzywić
a nawet wyrwać i co wtedy ?Ponadto plastikowe nadkole do którego też trzeba by chlapacz przykręcić jest bardzo liche,o połowę cieńsze niż w seicencie żony.
Przykleiłem więc dodatkowo na progi / tuż za połączeniem błotnika z progiem/ kawałki przeźroczystej nalepki ,które jeszcze miałem i zobaczymy.
Wybieram się w dłuższą trasę to po powrocie bacznie się temu przyjrzę.Jeżeli będzie o,key to nie widzę problemu aby powiedzmy co pół roku
wymienić komplet - myślę ,że will jeszcze coś ma na zbyciu.Dodam tylko,że jak przylepiłem chlapacz chwilowo taśmą i spojrzałem na auto z kilku metrów to na białym aucie trochę to szpeciło.Aż prosi się aby producent auta miał takie fabryczne - małe zgrabne i cienkie plastikowe jak np.skoda ,honda, toyota a nie gumowe.Nie rozumiem tego ,przecież rocznie produkowali dobrze ponad 100 000 tych Fiatów.

lukkash - ja się nie przywiązuję do samochodów na dłużej , jak coś dopatrzę na rynku ciekawego to kto wie - chociaż Linka ma wiele zalet.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 21:44
autor: will
[quote=.Jeżeli będzie o,key to nie widzę problemu aby powiedzmy co pół roku
wymienić komplet - myślę ,że will jeszcze coś ma na zbyciu.[/quote]
Mam kilka kompletów ale po co raz przykleisz i będzie dobrze moje folie mają chyba 5lat i jest ok.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 07 paź 2015, 23:29
autor: leszek1234
Fiacik - ja przykreciłem chlapacze tylko do plastikowych nadkoli i jakoś nic się nie dzieje, nie odpadło itd ;)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 08 paź 2015, 7:40
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Jeśli nie zakładasz chlapaczy, to do zabezpieczenia rantu błotnika najlepsza jest masa klejąco-uszczelniająca. Takie coś mamy na krawędziach drzwi. Po wyschnięciu jest jak twarda guma. Można to też potem pomalować.