LINEA KLUB POLSKA

Kasia gratuluje transakcji w klubie zawsze będziesz.

Will, dzięki. Właśnie dzwonili, że dojechali bez przygód Kreska ma teraz młodego 19 letniego właściciela

Trochę szkoda, ale w sumie to tylko auto Pochwal się, gdy coś kupicie.

Gratulacje udanej transakcji!

Dotarłem do domu Kolejne 3 tankowania Lina sprawiła się rewelacyjnie Przejechane ok 4700 km I jedyny foch, jaki strzeliła, to... wyskoczył mi symbol kluczyka i komunikat o nieważnym kuponie Chyba czas podłączyć auto pod kompa, wbić serwis i... zaktualizować aktualny przebieg na forum I zauważyłem jeszcze pewną przypadłość... ale to mogło wyjść zupełnie wcześniej, ale mogłem tego nie zauważyć z prostego względu: moja lina jeszcze nigdy nie przejechała tyle kilometrów z wyłączonymi światłami Opuszczając nasz "piękny" kraj wyłączyłem całkowicie światła i prawie całą dalszą drogę zrobiłem bez włączonych świateł - takie przepisy w innych krajach No i zauważyłem początki "świrowania" włącznika świateł Ale temat już obgadany tutaj, więc muszę go tylko wygrzebać i przy okazji zerknąć co tam się dzieje, ewentualnie poczekać, aż wyłącznik padnie totalnie

Niezły kawałek drogi:)

Kasia życzę dużo, dużo, dużo szczęścia przy poszukiwaniach następcy Linei.
Koniecznie do nas zaglądaj.

Maciej, gratulacje dla Liny bo spisała się dzielnie
Tomek, będę na pewno od czasu do czasu zaglądać do Was a na zlot wpadnę choćby tylko upiec kiełbaskę

Bedziemy się przypominać

Maciek - super że bez przygód (tych niemilych oczywiście)

Ogarnąłem auto po wyjeździe Trzeba było zmyć te wszystkie niemieckie muchy ze zderzaka Więc auto umyte i wbiłem "inspekcję", czyli przegląd - kluczyk i komunikat o nieważnym kuponie zniknął, święty spokój na kolejne 30 tyś km

Viper1986, ja zrobiłam to podłączając kabel pod lampkę na podsufitce (gdzieś mam zdjęcia) a ledy to taśma led samoprzylepna podzielona na moduły czyli z możliwością cięcia na krótsze odcinki zakupiona w HobbyKingu. Kolor podświetlenia jak konsoli

Nie trzeba rozbierać podsufitki. Kabel chowasz pod podsufitka na brzegach i ciągniesz pod konsola tam gdzie potrzebujesz z przodu a resztę na Tyl w środkowym tunelu. Podeslij mi e-mail na priv to wyślę Ci fotki.

wymieniłem olej w silniku - zmieniłem Selenię na Mobila1 bo dostępniejszy. Zrobiłem to w ASO za 60 zł - nie mogłem uwierzyć uwzględniając ile z tym jest zabawy w T-jet ! Olej i filtr był oczywiście mój. Nie będę udawał, że widzę różnicę w pracy silnika.. Było i jest cacy;)

Kiedy zobaczyłem cenę ON - 3.99 zł, nie mogłem się oprzeć i zatankowałem do pełna!

Czas gwarancji niestety dobiega końca /12.09/ zawiozłem więc Linkę do ASO w Bielsku-Białej,gdzie dostała trochę "świeżej krwi"tzn.wymieniono olej,filtr oleju i powietrza,filtr klimatyzacji + odgrzybianie oraz w trakcie ścieżki diagnostycznej zawieszenia i geometrii stwierdzono delikatne drganie prawego łożyska amortyzatora w związku z czym wymieniono też i lewe w ramach gwarancji.Przyznam szczerze ,że ja żadnych objawów tego defektu nie odczuwałem mimo uwag i wskazówek z forum , a wiec chwała serwisowi za dociekliwość.Jedyne co nie zostało wymienione to filtr paliwa bo serwis zdecydowanie stwierdził,że wymieniają co 60.000km a ja mam dopiero 37.000km.W instrukcji fabrycznej pisze ,że co 30.000km i jest to błąd.Wyjaśniono mi,że szkoda mojej kasy bo filter spokojnie wytrzyma jeszcze co najmniej 20.000km a nawet jakby coś to i tak wcześniej komputer będzie sygnalizował.Odpuściłem więc ten temat i ponad 200zł zostało w kieszeni.