LINEA KLUB POLSKA

To jest zwykłe gniazdo USB i trzeba podłączyć przez konwerter z 12V na 5V

Może więcej szczegółów, dla laików ? ;)
Pozdrawiam. Adam.

Tomek - to nie będziesz sam , zdjęcie mojego "podopiecznego" wrzucę po powrocie z urlopu.

-- 24 lipca 2015, o 21:48 --

Tomek - to nie będziesz sam , zdjęcie mojego "podopiecznego" wrzucę po powrocie z urlopu.

Udało się dziś przeprowadzić operację wymiany żarówki w tylnej lampie... po raz pierwszy.
Gdyby nie nowe klucze które zakupiłem w życiu bym tego nie odkręcił... Udało się dokonać całości bez odpinania konektora - czas operacyjny 30 minut. Przy najbliższej okazji zmieniam nakrętki na motylkowe.

Po skręceniu...lampa krzywo (!) odkręciłem, ustawiłem, dokręciłem - jest OK, a przynajmniej wygląda jak ta z drugiej strony.
Info z komputera o żarówce zniknęło, żarówka działa - misja wykonana.

Dziś rano po 5 miesiącach użytkowania odkryłem że odmówiły współpracy obie wycieraczki firmy ZANPOD Obie uszkodzone w tych samych miejscach. Dobrze że zachowałem oryginalne na czarną godzinę, założę je na czas aż czegoś nie kupię (może same gumki 700 mm).

Moje "Zanpod-y" mają już 10 miesięcy i żyją dalej

Moje 8 i też nic zarzucić im nie mogę.

Dzisiaj na wyraźne żądanie, oraz tupanie nóżkami mojej żony, sraluch otrzymał taki tjun...
Chyba będę teraz rzadko nim jeździł.

O fak! Rzęsy też zakładasz?
Nadkola tylne mogłeś kupić.

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

Tomek... teraz tylko odpowiednia torebka w kolorze dopasowanym do auta i... będziesz się lansował po mieście Normalnie do twarzy Ci w nim będzie

Żona coś wspominała o torebce, ale nie dam się w takie coś wkręcić...
W każdym razie gnojek na mieście furorę robi.. ludzie go palcami pokazują.

Mam pecha ,że moja na to zajrzała - teraz chce mieć z tyłu lwa / jest z tego znaku/.Jaki jest przybliżony koszt tych nalepek ?

Moja żonka zamawiała sobie te nalepki gdzieś na allegro... kosztowało toto około 20 zł na stronę + przesyłka.
Przepraszam Cię, ale nie jestem w stanie rzucić żadnym linkiem.

Tomek kuźwa masakra, ja bym też tym nie jeździł, chyba że po ziemniaki do warzywniaka

Pewnie taki był sekretny cel żony żeby Tomek nie zabierał jej samochodu