LINEA KLUB POLSKA

Hummel75, generalnie każdy ma inne "ucho" i inne odczucia co do dźwięku. Ja audiofilem nie jestem i mi wystarcza fabryczny zestaw, choć tylne głośniki mogły być lepsze.

http://www.gdynia.mm.pl/~nazar/PolskiCa ... 01beta.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

Tomek - na początek pójdzie wygłuszenie i wymiana głośników przód. a jakie głośniki to wyjdzie w praniu jak będę miał wszystko rozebrane i oryginalny głośnik w rękach. wtedy bede wiedział co mi sie tam zmieści. przed wakacjami przerobię tył. i na ten rok tyle.

wieksza ingernecja, czyli wymina radyjka, wymiana kabli głośnikowych, jakis wzmak na przód bedzie po zakończeniu gwarancji czyli po lutym 2012

jay_21 pisze:Hummel75, generalnie każdy ma inne "ucho" i inne odczucia co do dźwięku. Ja audiofilem nie jestem i mi wystarcza fabryczny zestaw

Moje zdanie jest podobne.
Samochód to nie sala koncertowa i mi w zupełności wystarcza.
Oczywiście jeżeli ktoś jest melomanem może oczywiście zainwestować w sprzęt.

Moje zdanie jest podobne.
Samochód to nie sala koncertowa i mi w zupełności wystarcza.
Oczywiście jeżeli ktoś jest melomanem może oczywiście zainwestować w sprzęt.

jeżeli ktoś to lubi to świetna sprawa lepsze nagłośnienie lepszy sprzęt, lepsze samopoczucie, jak bym nie miał innych wydatków sam bym zainwestował w lepsze audio a tak muszę w najbliższym czasie zainwestować w ubezpieczenie i przegląd. Jak się odbiję to na pewno zmienię audio emmer zmiłą chęcią zobaczę Twoje zmiany w audio

jay_21 pisze:Ja audiofilem nie jestem i mi wystarcza fabryczny zestaw, choć tylne głośniki mogły być lepsze.

Dla mnie też wystarcza fabryczny zestaw, a jeżeli chodzi o tylne głośniki to przeważnie w trasie mam wyłączone bo córka ogląda bajki, a żona czyta, więc ja rozkoszuję się tym co dobiega z przednich głośników

emmer, Jak będziesz robił wygłuszenie, to zrób proszę fotorelację, razem ze wskazówkami i innymi niuansami które mogą wyjść podczas tej operacji.
Ja również poważnie rozważam wygłuszenie drzwi, ale raczej bez wymiany głośników, bo uważam że bez zmiany radia nie ma sensu inwestować w głośniki.
Co innego jeżeli mamy w planach podłączenie wzmacniacza, to wtedy a i owszem, mogło by zostać fabryczne radio, ale ja akurat wzmaka na przód nie przewiduję.

Tak sobie właśnie wymyśliłem, że samo wygłuszenie powinno w znaczący sposób poprawić brzmienie audio w aucie, nawet z fabrycznymi głośnikami, jak również sam komfort podróżowania, i chyba taki kierunek puki co obiorę.

emmer a powiedz jeszcze czy masz już jakieś typy odnośnie mat wygłuszających?
Czy będziesz stosował maty dekarskie, czy raczej pójdziesz w coś bardziej profesjonalnego?
Na dekarce maniacy muzyki w autach z reguły wieszają psy, do tego jest dosyć ciężka i twarda, ale jest bardzo tania.
Maty Dynamat są znowu bardzo dobre ale ogromnie drogie.
Wydaje mi się że złotym środkiem było by coś z oferty STP, ale nadal nie wiem na co się zdecydować.
Więc mów mi tu szybko co Ty będziesz wklejał?

jay_21 pisze:Hummel75, generalnie każdy ma inne "ucho" i inne odczucia co do dźwięku. Ja audiofilem nie jestem i mi wystarcza fabryczny zestaw, choć tylne głośniki mogły być lepsze.

Mi też to wystarcza

Hummel pisze: No...a teraz czekam na gromy z jasnego nieba na moją skromną osobę i moje wypociny

Hummel ale jakie gromy???
Wszystko co napisałeś jest najprawdziwszą prawdą.
Dla prostego testu wystarczy pojeździć innymi autami z fabrycznym audio (podstawowym ) i każdy doceni jakość grania w Lince.
Ja uważam że audio w Lince jest jak na takie auto świetne, ale i tak z czasem coś dłubnę

Hmmm....spodziewałem się ostrzejszej reakcji , ale nie w tym rzecz. Chyba troszkę źle zrozumiano moje intencje. Mnie również pasuje audio w Linei. Brzmi wystarczająco dobrze, a głośno to ja nie słucham. Chciałem tylko wykazać, że wymiana głośników na Pierdzingi albo inne Boschmanny i "pianie" z zachwytu na nagłą poprawą jakości jest bez sensu. Trzeba zainwestować sporo gotówki i podejść do tematu kompleksowo żeby usłyszeć różnice. A..to "ucho" to nie było moje tylko "speca" od nagłośnienia
Pozdrawiam

Ja zrozumiałem Twoje intencje.
Po prostu nie liczy się szpan tylko profesjonalizm.

Jakie nagłośnienie w aucie? Radio Ławeczka KLIK I CZYTASZ

Tomek pisze:emmer a powiedz jeszcze czy masz już jakieś typy odnośnie mat wygłuszających?
Czy będziesz stosował maty dekarskie, czy raczej pójdziesz w coś bardziej profesjonalnego?
Na dekarce maniacy muzyki w autach z reguły wieszają psy, do tego jest dosyć ciężka i twarda, ale jest bardzo tania.
Maty Dynamat są znowu bardzo dobre ale ogromnie drogie.
Wydaje mi się że złotym środkiem było by coś z oferty STP, ale nadal nie wiem na co się zdecydować.
Więc mów mi tu szybko co Ty będziesz wklejał?

zastosuję zwykła app. każde mają plusy i minusy. te są twarde i dosyć ciężkawe, ale za to tanie. na plus dla nich, że ładnie wyciszają i usztywniaja blachę. liczę na poprawe grania, ale z drugiej strony licze na wyciszenie szumów powietrza podczas jazdy.

głośnków tez miałem nie zmieniać, ale jak bede miał wszytsko rozbebeszone to żal by było tego nie wykorzystać. póżniej znowu tzreba by cos odrywać, itp. a tak to podepne sobie nowe głośniki i wyprowadze kable do wykorzystania na później. myśle teraz nad syczkami, bo w sumie w kazdym markowym zestawie sa teraz głośniki + syczki + zwrotnice. tylko nie wiem czy te nasze są jakieś uniwersalne i da sie wykorzystać fabryczne mocowanie. ty to robiłeś. jak to wygląda?

fotorelacja bedzie jak najbardziej, tylko aura niech sie poprawina taka zeby mozna kilka godzin spedzic na dworzu.

emmer pisze:myśle teraz nad syczkami, bo w sumie w kazdym markowym zestawie sa teraz głośniki + syczki + zwrotnice.

Jak masz wybór to kup zestaw i zamontuj całość razem z syczkami. Zestawy są dobrane pod kątem pasma przenoszenia i innych parametrów.

emmer, oryginalne syczki mają wbudowane takie "pseudo zwrotnice", i wydaje mi się że komplet głośników z odpowiednio dobranymi syczkami, i z oddzielnymi zwrotnicami będzie lepszy niż zostawianie fabrycznych tweeterów.
Problem może być z montażem opcjonalnych syczków, gdyż fabryczne są wciskane w takie trzy zatrzaski w boczku drzwiowym, które są dopasowane rozstawem do głośniczków.
Trzeba by spróbować dobrać średnicę zewnętrzną opcjonalnych, do fabrycznych syczków, i jakoś spróbować to ze sobą skomponować, ale pomysłu na to nie mam.

[ Dodano: |15 Sty 2011|, o 14:06 ]
Syczki masz takie klik klik
no i podają że średnica zewnętrzna to 38mm.