LINEA KLUB POLSKA

Z tego co nieufnie przetestowałem, to wytrzymuje tarcie mechaniczne. Tak jak pisałem wyżej przetarłem hardcore'owo suchą szmatką po suchym lakierze z elementami kurzu, lekkiego piasku i zaschniętych śladów po wodzie i nie było żadnych śladów ingerencji. Lakier znów błyszczał! Sprawdzone - pewne

helletic dzięki to mam następny produkt do testów

will, nie ma za co

dodam jeszcze, że nienawidziłem myć szyb, zwłaszcza od środka. Kupiłem bodajże w Biedronce za kilka złoty ściereczkę, przeznaczoną wyłącznie do szyb. Coś takiegościereczka . Wystarczy spryskać szybę płynem do mycia szyb, zetrzeć największy syf z szyby ręcznikiem papierowym, a tą ściereczką na sam koniec wypolerować szybę do sucha. Szczerze powiedziawszy żadna myjnia nie potrafiła tak domyć szyb jak ja ostatnio z pomocą tej ściereczki

helletic pisze:Kupiłem bodajże w Biedronce za kilka złoty ściereczkę

Mam i ja
Świetnie się sprawdza, ale mogła by być delikatnie większa.

Jutro jak się uda, to mam w planach wosk..
Zrobię fotki i poddam wam kolejny produkt pod rozwagę.

will pisze:A powiedz ten wosk zostawia biały nalot w szczelinach?

Nie może zostawiać białego nalotu bo jest kolorowy

Wiem chodziło mi o jakikolwiek nalot to upierdliwe jest do doczyszczenia później

Nie ma strachu, zero pyłku po polerce

Kolejny produkt pod rozwagę..
Car Plan T-Cut Color Fast.
Leżała sobie cała zgrzewka takiego czegoś u mnie w pracy, z przeznaczeniem do polerowania samochodów służbowych, ale komu by się tam chciało polerować służbowe.. co innego jeśli chodzi o Line
Zeszło mi z tym cały dzień. Mycie, wycieranie, polerowanie, trochę długo ale po prostu nie spieszyłem się nigdzie.
Efekt jakiś szczególnie rewelacyjny też nie jest. Po polerce błyszczy się tak samo jak przed, ale trochę rysek zamaskowało.
Kupić, to bym tej pasty nie kupił, bo szału nie ma, ale jak leży tego u mnie taka ilość, to od czasu do czasu będę ją stosował.

brudna robota

emmer pisze:brudna robota

później taki widok cieszy oko.

Świeci się jak... aż miło popatrzeć Ja T-Cut'a też używam i właśnie się zbieram, żeby w końcu po zimie zrobić konkretny porządek, tylko ciągle coś i jakoś tak nie mogę się za to zabrać... ale teraz może w długi weekend, jak warunki pozwolą

Masa roboty. Ciekawe jak długo utrzyma się na lakierze, jak długo wosk będzie odpychał wodę.
Czy wosk koloryzujący nie powinien być stosowany do lakierów pastelowych?
Metalic jest pokryty warstwą klaru, i to lakier bezbarwny polerujemy i woskujemy. Cała sztuka polega na lekkim spolerowaniu i usunięciu utlenionej warstwy lakieru, dzięki czemu kolor bazowy jest lepiej wyeksponowany. Im gładsza powierzchnia tym lepszy efekt. Wosk zabezpiecza klar przed słońcem i chemią oraz wypełnia nierówności i daje dodatkową gładkość. Przed woskowaniem powinno się użyć Cleanera, który usunie pozostałości po poprzednich woskach i ma właściwości lekkościerne. Tyle można zrobić ręcznie, bez polerki mechanicznej.
Wolę bezbarwne woski.

A u mnie linka dostała wartstwe tego

Teraz sie baaardzo fajnie błyszczy, a kropelki spływaja jak po kaczce

rs8, zaszalałeś Jak z wydajnością, na ile razy wystarczy?

Coval, Na jedna aplikacje auta poszło 7gram Chociaż to tak czy tak za dużo, narazie mam testera ale jak się sprawdzi kupuje całą puchę