LINEA KLUB POLSKA

ale w przypadku gdyby wróciła - Panie i Panowie - posiadacie może łańcuchy sniegowe? co polecacie?

Mam, nie raz już się przydały. ...takie "zwykłe" z fue verta

Ja mam jakieś, nie wiem nawet jakiej firmy bo podczas powrotu z sylwestra dwa lata temu śnieg rozpuścił naklejkę i teraz nie da rady odczytać. Kupiłam je chyba w Norauto. Nie były drogie. Można regulować wielkość od 15' do 17'. A co jeszcze wozicie w aucie zimową porą i nie tylko? Ja mam saperkę, woreczek z piaskiem 5l, latarkę potrafiącą wysyłać sygnał SOS, doposażoną apteczkę, sprytny scyzoryk, krzesiwo, mini zestaw krawiecki, taśmę szarą pattex i linkę holowniczą w sezonie letnim drewienka i podpałkę oraz grilla jednorazowego wraz z zestawem naczyń piknikowych, koc... zestawy podróżne na czas nudy dla młodszej dziatwy.

Tara, gdzie ty jeździsz? Bear Grylls mógłby od Ciebie wiele nauczyć się jak przetrwać na polskich drogach

Krakus z racji, że tak powiem luźnego trybu naszej pracy czasami z Jarkiem wstajemy rano i jedziemy sobie np:. na Mazury na śniadanie w lesie nad wodą mam niezbędne akcesoria do tego typu wypraw , co do zestawu krawieckiego to już nie raz mi się przydał lub naszym znajomym (wesele) a rozbudowana apteczka a w niej np:. sól fizjologiczna pomogła synkowi naszego kolegi na totalnym zad... w piachu, przemyć oczy zasypane przez drugiego smyka :D inne gadżety też się czasami przydają i zastanawiam się co mogę jeszcze dołożyć do zestawu niezbędnego w moim samochodzie

to jestem ciekaw co wyprawialiście w mojej okolicy bo napisałas że byłaś

Emmer właśnie to był spontan, zawieźliśmy Zuzie do przedszkola i w drogę... I jakoś w Twoje strony zajechaliśmy a nawet trochę dalej... Po drodze śniadanko na łonie natury, kawka... :D

no masz. tara była, tomek był - toż to by był spot wiekszy niż ostatnio w TG

Nie mogłem się powstrzymać. Na dworze -1˚C śnieg .....

Zaraz posolą i białe będzie tylko auto.

Tutaj nie posolą na pewno!

Przyszła zima i straszy
Nawaliło śniegu... ledwo co znalazłem swoje miejsce na parkingu.

A niech straszy
Przynajmniej Damianek ma radochę na sankach
A na drogach jakoś trzeba dać radę

U nas dzisiaj też był piękny, śnieżny i słoneczny dzień. Spacer po lesie z Zuzką tak nas przewentylował, że jak wróciliśmy i zjedliśmy obiad to popadaliśmy jak muchy na popołudniową drzemkę. Starsze dzieciaki zaliczyły zawody ale bez medali na Grand Prix Legionowa: Benek 7miejsce w kraulu a Dominika 5 miejsce w delfinie.

Brawa i za to w czasach kompów i konsol ruch jest ważny.