Strona 27 z 35

: 03 mar 2012, 19:30
autor: Szulcik74
osłonki amortyzatora mam koloru brązowego, podpowiedzcie jak samodzielnie przesmarować to tłoczysko amortyzatora?

: 03 mar 2012, 19:35
autor: will
Osłonki w dół i smar na tłoczysko i osłonki do góry
Obrazek tu masz fotkę amora Covala

: 03 mar 2012, 20:18
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Osłona z odbojem idzie w dół i smarujesz niewielką ilością stalowy pręt. Jeśli tłucze się już dłuższy czas to smarowanie może nie pomóc i trzeba będzie wymienić. Koła nie trzeba zdejmować, wystarczy unieść trochę auto podnośnikiem.

: 03 mar 2012, 21:20
autor: will
U mnie skrzypiało na początku teraz cisza.

: 04 mar 2012, 3:09
autor: smak56
U mnie poluzowała się o około 1/4 obrotu nakrętka mocująca amortyzator . Tłukło jakby coś się urwało. Po odkręceniu dwóch śrub mocujących do nadwozia i dociągnięciu jej błoga cisza.

: 09 kwie 2012, 22:01
autor: Szulcik74
Może to brzmi dziwnie ale od jakiegoś czasu u mnie z tymi stukami jest kompletna cisza

: 10 kwie 2012, 8:50
autor: NRG
Z reguły jak zrobi się cieplej to przestaje stukać :) Nie oznacza to jednak że problem należy ignorować.

: 05 maja 2012, 14:35
autor: buhert
Panowie potrzebuje pomocy...

tłucze mi się coś w tylnym zawieszeniu - mój "serwis" w Jarosławiu miał szczęście
podnieśli auto, stwierdzili ruszając kołami że luzów nie ma - potem jazda testowa i akurat Linea zamilkła...
powiedzieli, że nic nie słychać i wskazali bramę wyjazdową.

Niestety, znowu są stuki, pusty bagażnik - żadnych toreb a zawiecha z tyłu stuka, puka itd...

Tym razem jestem umówiony do (mam nadzieje) lepszego serwisu do Rzeszowia - proszę Was o pomoc - co ja mam zrobić jak podczas jazdy testowej w serwisie(a znając moje szczęście tak będzie) Linea znowu zamilknie i przez tą chwile nie będzie się tłukło tylne zawieszenie(?)

Fakt, nie tłucze się to cały czas ale już co raz częściej bez względu na obładowanie samochodu czy też jego brak.

Nie powinni tego sprawdzić na rolkach czy cos żeby sprawdzić czy coś wyjdzie na kompie(?)
Podrzućcie jakieś rady jako bardziej doświadczeni w "rozmowie" z serwisem bo powoli brakuje mi pomysłów po tym jak auto na jeździe testowej w serwisie mi "milknie" ze strachu i zachowuje się jak nowe.

: 05 maja 2012, 14:40
autor: mwas
buhert, notoryczną upierdliwością tłuczenia z tyłu były tzw. bałwanki :ink A fachowo to chyba się nazywa odboje :ink I z resztą z tego co zauważyłem, to męczyło to przede wszystkim T-Jet'owców :pomysli

: 05 maja 2012, 16:17
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
buhert, nawet nie przeczytałeś postów z tej strony!! :red

: 05 maja 2012, 16:34
autor: Tomek
buhert, umów się do serwisu z rana. Im wcześniejsza godzina, i im chłodniej, tym większa szansa że "fachowcy" usłyszą ewentualne stukające odboje.

: 05 maja 2012, 18:05
autor: buhert
- czytałem o bałwankach, wymianach amorów, smarowaniu układu itd - nie chcesz pomagać a chcesz czymś zabłysnąć to ogarnij
syf w innych tematach.
Tomek pisze:buhert, umów się do serwisu z rana. Im wcześniejsza godzina, i im chłodniej, tym większa szansa że "fachowcy" usłyszą ewentualne stukające odboje.
ustawili mnie na godzinę 11 - z tym, że zanim do nich dotrę to trasa 60km mnie czeka.
buhert, notoryczną upierdliwością tłuczenia z tyłu były tzw. bałwanki :ink A fachowo to chyba się nazywa odboje :ink I z resztą z tego co zauważyłem, to męczyło to przede wszystkim T-Jet'owców :pomysli
próbowałem w moim "serwisie" gadać właśnie o tej części, ale fachowcy stwierdzili, że przy tym przebiegu(niecałe 16tys km) nie ma prawa nic się dziać.
Tekst "Gdyby to było 60 tys to rozumiem ale przy niecałych 16 to nie ma szans, żeby coś było nie tak"
Auto podczas jazdy testowej zamilkło - cisza jak w nówce, więc mnie zbyli.

PS: Co do objawów - w zimie cisza, teraz się tłucze, wczoraj +22 i się tłukło non stop.

: 05 maja 2012, 18:33
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
buhert pisze:- czytałem o bałwankach, wymianach amorów, smarowaniu układu itd - nie chcesz pomagać a chcesz czymś zabłysnąć to ogarnij
syf w innych tematach.
Nerwowy rocznik. Twój post brzmi jak byś nie wiedział co stuka - cytuje: "tłucze mi się coś w tylnym zawieszeniu"
A teraz postaram się czymś zabłysnąć.

- koniecznie zmień serwis
- nie ma luzów a klepie, to na 100% odboje, zwłaszcza w roczniku 2008
- niecałe 16 tyś km? moje zaczęły klepać przy 7tyś, po pierwszej zimie
- FAP wyleczy każdy serwis

Wszystko było na forum, ale w tym syfie ciężko coś znaleźć.

: 05 maja 2012, 19:46
autor: rs8
buhert, u mnie kiedyś też coś zgrzypiało, jak się później okazało nie były to bałwanki a zawiasy kanapy pasażera

: 05 maja 2012, 20:03
autor: kazgas
buhert pisze:próbowałem w moim "serwisie" gadać właśnie o tej części, ale fachowcy stwierdzili, że przy tym przebiegu(niecałe 16tys km) nie ma prawa nic się dziać.
Wymienili po 8 tys.na po zmianowe, ale tej zimy znów je słyszałem.
Przy wymianie opon smar i jest cisza.
Najlepiej sam posmaruj i przejedź parę kilometrów nie omijając progów zwalniających.
W Tarnowie żadnych problemów z wymiana bałwanków nie robią.
Mistrz sam zaproponował że wymienią bo są po zmianowe.
Z Rzeszowa to około 80 km.