Czy pech opuści klubowiczów?!?

Informacje ogólne
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5233
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 285000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 368 razy
Otrzymał podziękowań: 621 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: smak56 »

mwas pisze:
smak56 pisze:Ale świadomość zostanie. Niestety.
Tak, ale po tylu podobnych interwencjach, co już było... :ink
Nie pisałbym w ten sposób, gdyby w Ciebie ktoś uderzył. Natomiast miałem 1 /jeden/ przypadek w swoim życiu, kiedy to ja popełniłem błąd. Ucierpiał tylko samochód, ale mimo, że minęło już chyba 15 lat, zdarzenie ciągle we mnie siedzi.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: mwas »

Stefan, głowa do góry, jesteśmy tylko ludźmi :ink Człowiek uczy się całe życie i tak głupi umiera :ink
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5233
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 285000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 368 razy
Otrzymał podziękowań: 621 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: smak56 »

Skąd masz uśmieszki?
Ostatnio zmieniony 23 sty 2015, 15:02 przez smak56, łącznie zmieniany 1 raz.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: mwas »

Jak kliknę na "pełny edytor", to po lewej stronie się wyświetlają bez większego problemu ale... ja nie używam ikonek, po prostu wklepuję je już z klawiatury :ink
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5233
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 285000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 368 razy
Otrzymał podziękowań: 621 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: smak56 »

To co piszesz to Wiem. Ale od kilku dni to nie działa. Tomek też o tym pisał.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
Fiacik
klubowicz
klubowicz
Posty: 1321
Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:16
Przebieg: 11000
Silnik: 1,4 16V turbo mildhy
Rocznik: 2024
Lokalizacja: Żywiec
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: Fiacik »

smak56 pisze: Ale świadomość zostanie. Niestety.
Z tą świadomością przynajmniej u mnie to jest tak.Jak warsztat jest czysty ,poza młotkiem i śrubokrętem ma odpowiedni sprzęt i mechanik wie jak zabrać się do roboty to o naprawie szybko się zapomina, to tak jak np.z przecięta skóra na dłoni - jak zarośnie to nie ma śladu.
Ale jak kiedyś mi mechanik zababrał w aucie jasna wykładzinę a na zwróconą uwagę odszczeknął,że nie będzie specjalnie dla mnie warsztatu sprzątał ani się przebierał w czyste ciuchy to o mało mu nie przyłożyłem.Od tej pory jak widzę bajzel na warsztacie to choćby to był polecany mechanik to taki warsztat obchodzę a właściwie objeżdżam z daleka.Inaczej miałbym świadomość , że być może coś zostało wykonane niechlujnie i zaraz się rozleci albo odpadnie - to by mnie naprawdę dręczyło.Na szczęście są też warsztaty na których można polegać.
Teraz do września mam gwarancję,więc jakby co to i tak pozostaje serwis , natomiast myślę czy aby jest sens ja przedłużyć o kolejne 2 lata ,
kosztuje to coś ponad 2 tys.zł.
Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta :)
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5233
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 285000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 368 razy
Otrzymał podziękowań: 621 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: smak56 »

Fiacik; dobrze napisałeś, ale ja nie o tym myślałem. Nie chodzi o blachy! To się naprawi.
Pisząc o świadomości miałem na myśli popełniony przeze mnie błąd. Błąd, który doprowadził do kolizji. Błąd, który myślimy, że NAM się nie przydarzy. To inni źle jeżdżą i nas to nie dotyczy. A jednak. To urażone własne ego, które nie pozwala zapomnieć o tym, co zrobiliśmy źle. Co powoduje, że staramy się takiego samego błędu nie popełnić. Nie gwarantuje to nam oczywiście bezkolizyjnej dalszej jazdy, ale wyzwala odruch wyciągania wniosków. Im szybciej i głębszych - tym lepiej. Lepiej dla nas, naszych najbliższych i wreszcie innych użytkowników dróg.
O tym myślałem pisząc "ale świadomość zostanie".
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2217
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 150000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2007
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 339 razy
Otrzymał podziękowań: 185 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: leszek1234 »

to ja odwrotnie, kilka razy popełniałem karygodne błędy ale dzięki opaczności nigdy nie doprowadziło to do wypadku... Ale świadomość własnej ułomności już jest..
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: mwas »

Niestety, nikt nie jest doskonały, najważniejsze, jeśli umiemy wyciągać wnioski z popełnionych przez nas błędów. Wiem co zrobiłem źle bo pomimo mojego "lajtowego" podejścia do tematu nadal w głowie dokonuje się analiza całej sytuacji... Gdyby auto miało kontrolę trakcji... gdyby przy drodze nie było rowu... a przede wszystkim gdybym jechał troszkę wolniej... i nie mówię tutaj, że jechałem szybko, ale wynik pokazuje, że przy panujących wtedy warunkach jechałem ZA szybko i nawet gdyby to było przy prędkości 20 km/h i z takim finałem, to zawsze można powiedzieć, że trzeba było jechać 10 km/h :ink Tak czy inaczej to ja popełniłem błąd z którego wyciągnąłem wnioski i jestem bogatszy o kolejne doświadczenie i zapewne zrobię wszystko, aby w przyszłości więcej takich błędów nie popełniać :ink
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5233
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 285000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 368 razy
Otrzymał podziękowań: 621 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: smak56 »

O takie refleksje mi chodziło. O te doświadczenia jesteśmy mądrzejsi.
Zapędzeni w tym świecie, czasami zapominamy o tym co jest najważniejsze. Pędzenie za wszystkim, na złamanie karku, nie zawsze tym jest. Bezpiecznej i szerokiej drogi.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 104 razy
Otrzymał podziękowań: 70 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: cichy »

Przez chwilę mnie na forum nie było a tu takie rzeczy się dzieją. Rafcio szczerze współczuje, podobnie miała moja żona z Punto więc wiem co czujesz. Co do wycięcia migdałka, teraz medycyna poszła tak do przodu że rano się idzie z dzieckiem do szpitala a tego samego dnia po popołudniu już wychodzi. Z moją Asią to przechodziliśmy, miała niecałe 4 lata.

-- 24 sty 2015, o 18:40 --
smak56 pisze:O takie refleksje mi chodziło. O te doświadczenia jesteśmy mądrzejsi.
Zapędzeni w tym świecie, czasami zapominamy o tym co jest najważniejsze. Pędzenie za wszystkim, na złamanie karku, nie zawsze tym jest. Bezpiecznej i szerokiej drogi.
http://www.lublin112.pl/powazny-wypadek ... -osobowym/" onclick="window.open(this.href);return false;
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
Fiacik
klubowicz
klubowicz
Posty: 1321
Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:16
Przebieg: 11000
Silnik: 1,4 16V turbo mildhy
Rocznik: 2024
Lokalizacja: Żywiec
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 109 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: Fiacik »

smak56 pisze:Fiacik; dobrze napisałeś, ale ja nie o tym myślałem. Nie chodzi o blachy! To się naprawi.
Pisząc o świadomości miałem na myśli popełniony przeze mnie błąd. Błąd, który doprowadził do kolizji. Błąd, który myślimy, że NAM się nie przydarzy. To inni źle jeżdżą i nas to nie dotyczy. .
To bardzo pozytywna refleksja , jak inni po podobnych przygodach będą tak myśleć to będzie bezpieczniej na drogach
Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta :)
Awatar użytkownika
Tara78
klubowicz
klubowicz
Posty: 1960
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:26
Przebieg: 230000
Silnik: TDI
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowań: 70 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: Tara78 »

Maciej współczuję, dobrze że Wam się nic nie stało. Autko się wyklepie i będzie cacy :) do zlotu jak nówka sztuka :) Szerokości i przyczepności!!!
"Kiedyś dla ludzi byłam zawsze miła, teraz traktuję ich z wzajemnością"
Awatar użytkownika
darkkam
klubowicz
klubowicz
Posty: 476
Rejestracja: 15 gru 2013, 21:30
Przebieg: 125000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 94 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: darkkam »

Dostałem wycenę szkody na 5060zł, zobaczymy co ASO na to odpowie. Naprawa ekonomicznie nieuzasadniona chyba nie wchodzi w grę?
Fiat 126p ('76) > Fiat 126p ELX ('97) > Fiat Siena 1.6 HL ('98) > Fiat Linea 1.4 ('09) > ???
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: mwas »

darkkam, nie rozumiem, jak "naprawa ekonomicznie nieuzasadniona" :? I nie naprawiasz "bezgotówkowo" ?
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
ODPOWIEDZ