LINEA KLUB POLSKA

Kuzyn widzę że włożyłeś kapelusz

Albo LPG, albo kapelusz. Wybrałem kapelusz i jeszcze założyłem kamizelkę.

-- 19 wrz 2013, o 17:41 --

Sosnowiec - Gliwice - Sosnowiec, równo 100km, 6.0L/100km

jaka średnia prędkość?

Teraz już nie sprawdzę, bo dołożyłem kilka km po mieście. Na trasie starałem się nie przekraczać 90-100km/h. W tych 100km jest może z 15km na dojazd i zjazd z autostrady z domu i do miejsca docelowego. Gdyby liczyć tylko jazdę trasą to byłoby trochę poniżej 6L.

wyrazy szacunku... ja nie potrafię jechać automagistralom ok 90-100km/h
jutro jadę do Wrocławia więc postaram się zejść poniżej 6l/100km
w Kępnie-Chojęcin zatankuje auto do pełna oraz na Orlenie na przeciw CH Korona
jak mi się uda zejść poniżej 6l/100km to się pochwalę ale wątpię w to

przy takich warunkach - do zrobienia.

niestety nie dałem rady - spalanie 11,3l/100km średnia prędkość 144km/h
trasa 81km, czas przejazdu 36min
nie dałem rady - ale wiem że jest możliwe zejście poniżej 6l. tylko trzeba mieć silną wolę.

Ważne, że próbowałeś

Michał pisze:niestety nie dałem rady - spalanie 11,3l/100km średnia prędkość 144km/h
trasa 81km, czas przejazdu 36min
nie dałem rady - ale wiem że jest możliwe zejście poniżej 6l. tylko trzeba mieć silną wolę.

mam tak samo. za kazdym razem jak zatankuje to wmawiam sobie że ten zbiornik opróżnie ekologicznie i jak najwolniej. i niestety dupa. ale to nie moja wina tylko tych cwaniaków co podjeżdżają na zderzak i chcą się ścigać

Michał pisze:niestety nie dałem rady

Ja dałem radę, ale bez kitu...po takiej jeździe miałem wrażenie, że ludzie robią mi fotki i chcą wstawić na stronę z zawalidrogami ! Poza tym aż mnie w brzuchu ściskało, gdy widziałem jak na lajciku przemyka obok mnie kapelusznik w pełnym tego słowa znaczeniu z niekrytym zadowoleniem, że wyprzedził coś, co nie jest ciągnikiem rolniczym !NEVER AGAIN!!! Mam LPG i to mi pomaga w normalnej jeździe

A ja się tam nie pier...niczę Nie mam LPG i nie lubię przymulać, u mnie spalanie na poziomie 7.5 w dojazdach do pracy (duża część drogi poza obszarem zabudowanym/w obszarze mniej zabudowanym, prawie bez świateł i korków) to norma. Może trochę nie na temat, bo gdzie tam moje mizerne V8 do wypasionych T-Jet'ów, ale pocieszam się, że przynajmniej ja też jak chcę trochę pozapierd... to też mi jara hektolitry wachy

Po mieście: średnia prędkość 20km/h - spalanie 10l, 23km/h - 9,7l. Szybciej nie testowałem, bo dużo świateł i jeszcze przejazd kolejowy, więc zawsze mam sporo stania i jeżdżenia na 1-2 biegu.

mwas pisze:A ja się tam nie pier...niczę Nie mam LPG i nie lubię przymulać, u mnie spalanie na poziomie 7.5 w dojazdach do pracy (duża część drogi poza obszarem zabudowanym/w obszarze mniej zabudowanym, prawie bez świateł i korków) to norma. Może trochę nie na temat, bo gdzie tam moje mizerne V8 do wypasionych T-Jet'ów, ale pocieszam się, że przynajmniej ja też jak chcę trochę pozapierd... to też mi jara hektolitry wachy

Lubię spokojną jazdę, ale nawet ja muszę czasami przegonić V8.
Dzisiaj z rana nawet zdarzyło mi się poganianie długimi wolniejszych na lewym pasie, co jakieś opory mieli przed zjechaniem na prawy.
Trochę to nieładne, ale cóż..
A na spalanie już dawno nie patrzyłem.

Tylko winny się tłumaczy. Prawda jest taka, że wszyscy zazdrościcie mojego spalania

podczas podróży do Bułgarii i z powrotem chcąc nie chcąc musiałem pozamulać mojego T-Jeta ;/
Autostrady i ekspresówki są po to aby zapierniczać a nie zamulać ojej w motorze.