LINEA KLUB POLSKA

Wymieniłem dzisiaj obie żarówki w tylnej pozycji, za tydzień przegląd mi się szykuje a lewa strona mi się przepala od jesieni, pukanie w klosz na razie wystarcza. kicha by była jak by tak w czasie robienia przeglądu na dobre by się przepaliła.

Dzisiaj dzień dobroci dla wtrysków, przegoniłem bestię na benzynie

Bak do pełna... Oczywiście ULTIMATE ON!

No i powoli kompletuje się stuff do montażu tempomatu :D

U mnie jeszcze dodatkowo odkurzanie i mycie dywaników
Powywalałem też z bagażnika zbędne graty.. ależ się miejsca teraz zrobiło.
Myślę też poważnie o kupieniu koła dojazdowego, jakiegoś małego, i przymocowaniu go do oparcia kanapy.
W tym stuleciu jeszcze kapcia nie złapałem, ale na wszelki wypadek jakieś malutkie kółko dobrze jednak mieć.
Co sądzicie?

Auto umyte, wosk nałożony - teraz aż cieszy oko ;)
Jeszcze jakbym założył aluminiowe felgi to byłoby coś...
Ale może już zimy nie będzie i przyjdzie pora na wyciągnięcie ładnych kółek z piwnicy...

lukkash pisze:Bak do pełna... Oczywiście ULTIMATE ON!

Co daje to paliwo?
Pytam, gdyż od ponad trzech lat leję zwykły i pierwszy właściciel też tak robił. Trzymam się tylko jednej stacji - BP.
Pewnie odpowiesz - zalej to się przekonasz . Ale można też w druga stronę - jeżeli nie ma różnicy, to po co przepłacać

Słyszałem, że te ekstra paliwa może i dodają mocy, ale są za suche, co przyspiesza zużycie wtrysków.

Dziś na szybciora wymienione filtry powietrza i kabinowy. Świeczki i filterek oleju czeka na okazję a jeszcze łapka mocowania skrzyni musi przyjść...

Co daje to paliwo... heh, wydaje mi się, że silnik po starcie równiej pracuje, a przynajmniej było to śłyszalne w 1.9D jaki miałem w 206-tce.
Poza tym jest w nim wyższa liczba centanowa więc paliwo jest nieznacznie kaloryczniejsze. W okresie ziomwym zawsze leję lepszego diesla, nie mam na to żadnego usprawiedliwienia, ale te parenaście gr/dm3 to nie aż taki wydatek.

Umyłem line i odkurzyłem. Było co robić bo usyfiona była porządnie

Porządne sprzątanie to dopiero przede mną, na razie ograniczyłem się do... poprawienia styków w złączce mikrofonu CB radia, bo nagle przestało chcieć działać, więc trzeba było poprawić fabrykę. Złapałem się za głowę, jak zobaczyłem jak są polutowane przewody, kto to teraz składa !?

MŻR składają ;-)

Wysłane przez adamsona z SONY Xperia J

Tomek, też się zastanawiam nad dojazdówką… a masz już coś upatrzone? Moja Lina zaczyna przybierać czegoś na wzór świnki skarbonki :( ehhh taka lista długa na wiosnę.

Tara78 w planach mam malutką czternastkę dojazdową. W razie kapcia, tak czy siak, zakładał bym to na tył. Więc jeżeli trafił by się kapeć z przodu, to trochę więcej roboty, bo aż dwa koła trzeba by było przekładać... tył na przód, a na tył dojazdówkę.
W V8 problemu z tym nie będzie, bo ma z tyłu bębny, ale czy podejdzie takie kółeczko do T-Jeta, który ma tarcze, to niestety nie wiem.
Przy najbliższym spotkaniu mogli byśmy przymierzyć, i wątpliwości by się rozwiały. Tanie te dojazdówki, a miejsca w bagażniku było by zdecydowanie więcej.

Ja jednak zwolennikiem dojazdówki nie jestem...złapać kapcia w nocy, gdzieś na odludziu i teraz bujać się na za małym kółku nie wiadomo ile km'ów...jakoś to do mnie nie przemawia