LINEA KLUB POLSKA

Parę dni jest ślisko ranty zwenętrzne się wytrą i jest ok ale potem masz długo spokój z brudem wystarczy przepłukać wodą.

Wczoraj umyłem auto (w garażu), a dzisiaj (wieczorem, na mrozie)... nie mogłem zamknąć tylnych drzwi (klamka nie odbijała). Mocny strzała pomógł:)

Tara78 pisze:Masz Malamuta???????

Oto Toffi mam to samo, siatka kłaków po wyczesaniu samego ogona

Tomek aż musiałem Tobie postawić piwsko za ten chlewik

mwas pisze:mam samochód moro w kolorze bordo-biało-szaro-czarnym

u mnie moro zimowe normalnie słyszę jak sól zżera mi Linę

Ja po wyszorowaniu dywaników...pastuję je najzwyklejszą pastą do butów, nie w płynie czy cuś, tylko taką nakładaną szczoteczką. Efekt elegancki i długo zachowują czystość

Pięknota Podrap go ode mnie za uchem.

Pasta do butów powiadasz wypróbuję ale gdzie ja znajdę szarą pastę do butów moje dywaniki są szare a nie czarne.
Dobra zmobilizowaliście mnie i chyba też pójdę po dywaniki

Oki, wiesz co lubią Malamuty
Kasia, jest jeszcze pasta bezbarwna

też nie wiedziałam, nie pastuje butów bo nie posiadam takich które tego wymagają :D

A pasta nie śmierdzi?

Jak to pasta trochę powania i przestanie. Stopień uciążliwości od 1-10: 1

dziś udało mi się odmrozić auto i połamać sprężyny z tyłu

Jak to połamać?

nie no dokładnie do pękła jedna do 2

Zrobiłem i zamontowałem osłonę zimową.
Odkopałem i edytowałem bo zaginęły (na mrozie)

Fajna sprawa na taki mróz, szczególnie dla M-Jeta, no i dodatkowo osłania chłodnicę przed kamieniami.
Pełna profeska, jak zwykle u smaka

Z napisem ale bez podpisu

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: ale bez podpisu

Podpis jest na odwrocie (odciski palców)