Strona 21 z 35

: 21 sie 2010, 13:40
autor: ENDRIU
rafcio082 mam takie pytanie,czy po tej naprawie podnosiłeś auto :? chodzi mi o to czy te nowe bałwanki można zsunąć po tłoczysku w dolne położenie czy też są jakoś przymocowane do tego gniazda które jest przykręcone do nadkola,ktoś pisał a nawet dał fotkę tych nieszczęsnych bałwanków po ingerencji serwisu który poprostu przykręcił bałwanek spaksem do tego gniazda,wyglądało to niezbyt ładnie ale podobno było skuteczne i stuki ustały.

: 21 sie 2010, 13:53
autor: krakus02
ENDRIU pisze:przykręcił bałwanek spaksem do tego gniazda,wyglądało to niezbyt ładnie ale podobno było skuteczne i stuki ustały
to ja pisałem... przejechałem po tej naprawie około 8 tys km i na razie stuków nie słyszałem. Obawiałem się trochę że bałwanaki zostaną rozdarte podczas pracy, ale o dziwo nawet jechałem z pełnym obciązeniem i są całe...

: 21 sie 2010, 14:10
autor: ENDRIU
Witaj krakus02
może okazać się że poprostu te bałwanki powinny być mocowane do tego gniazda,a materiał użyty do produkcji jest ok,bo jeżeli tak to trzeba będzie pomyśleć o sposobie jak zespolić to gniazdo i bałwanek,natomiast jeżeli te bałwanki dalej są ruchome to przpuszczam że problem pojawi się ponownie po pewnym czasie.

: 21 sie 2010, 14:23
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ciekawe czemu wymienili amortyzatory? Były już zużyte, lało się z nich? Rafcio082 ile masz przejechane?

: 21 sie 2010, 18:29
autor: Rafcio
ENDRIU pisze:rafcio082 mam takie pytanie,czy po tej naprawie podnosiłeś auto :? chodzi mi o to czy te nowe bałwanki można zsunąć po tłoczysku w dolne położenie czy też są jakoś przymocowane do tego gniazda które jest przykręcone do nadkola,ktoś pisał a nawet dał fotkę tych nieszczęsnych bałwanków po ingerencji serwisu który poprostu przykręcił bałwanek spaksem do tego gniazda,wyglądało to niezbyt ładnie ale podobno było skuteczne i stuki ustały.
Nie musiałem podnosić auta bo byłem cały czas przy aucie jak ich wymieniali i widziałem że nie są na stałe przymocowane do gniazda-mocowania i bez problemu idzie je przesunąć po tłoku.
Może problem nie powróci bo trzymałem w ręce te nowe odboje i wydaje mi się że są miękciejsze
Coval mam przejechane 12400 nic się z nich nie lało, raczej zużyte też nie były ale we fiacie kazali wymienić wszystko żeby wyeliminować te stuki- myśleli że to któryś amortyzator albo poduszka pod amorem

: 21 sie 2010, 20:08
autor: jay_21
rafcio082, robiłeś w Żorach? Ile trwała wymiana?

: 21 sie 2010, 20:37
autor: Rafcio
15 minut oby dwie strony tylko przed tem musiałem godzinę czekać bo nie mogli znaleść mocowań amorów. tak byłem w Zorach

: 21 sie 2010, 20:43
autor: jay_21
no to całkiem sprawnie im to poszło :zlośnik

: 21 sie 2010, 21:15
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ciekawe czy nowe bałwanki faktycznie rozwiązują problem. Te beżowe co stukają na początku były przecież ciche. Mimo iż pojawiają się stuki to bałwanek jest dobry, nie popękany ani nic w tym stylu. Widocznie pod wpływem czasu i wilgoci robią się twarde. Coś w stylu gumy przy drzwiach. Zobaczymy jak to będzie z białymi, są miękkie i mogą przez to wcześniej pękać. Rafcio082 zrobiłeś świetny interes z tą wymianą, nowe amory za free, szkoda że na gwarancji starych nie oddają.

: 22 sie 2010, 9:52
autor: Rafcio
Coval pisze:Rafcio082 zrobiłeś świetny interes z tą wymianą, nowe amory za free, szkoda że na gwarancji starych nie oddają.
No szkoda, ale przynajmniej znowu są nowe :)
jay 21 temu im to tak szybko poszło bo było przed 14 i chcieli do domu iść- jak chcą to potrafią i jeszcze auto umyli :zlośnik

: 22 sie 2010, 21:23
autor: jay_21
rafcio082, no ten serwis już nie raz stanął na wysokości zadania... reprezentują dobrą jakość usług.

: 26 paź 2010, 16:09
autor: rs8
Zrobiłem wczoraj to z tym smarem jak mówiliście i dalej to samo , zobaczymy co bedzie dalej bo przejechałem tylko 2km.

[ Dodano: |2 Lis 2010|, o 15:32 ]
Napczałem smary do tych bałwanków i na amortyzator przejechałem 45KM i dalej to samo, co jeszcze można zrobić z tym :?

: 09 lis 2010, 19:17
autor: emmer
idzie zima i bałwanki z tyłu wróciły. ku......wa - co za rupieć

: 10 lis 2010, 9:03
autor: KOGUT
A ja mam odwrotnie. Piszczały przy przeglądzie w maju zeszłego roku, a teraz jak się umówiłem na ich naprawę to przestały na 3 dni przed wizyta w serwisie. Jak nie piszczą czyli usterki nie ma :).
Każda Linejka ma własne życie!!! :ryczy

: 10 lis 2010, 9:35
autor: cichy
jak się umówiłem na ich naprawę to przestały na 3 dni przed wizyta w serwisie. Jak nie piszczą czyli usterki nie ma :) .
ja tak miałem z wentylatorem, jak się wybierałem do ASO to on nigdy nie piszczał, a teraz gwarancji dawno nie ma on mi zaczął piszczeć :ryczy