Strona 3 z 3
Re: T-jet się chyba skończył
: 31 gru 2020, 14:35
autor: pogromcaslaskiej
Buhert dalej Ci się scyzoryk otwiera? Mechanicy nie umią rozrządu wymienić,mechanicy chrzanią robotę.Fajnie Leszku że obyło się bez większych wydatków.Nie stety to przypadłość tego silnika.
Re: T-jet się chyba skończył
: 31 gru 2020, 21:26
autor: leszek1234
Oj tam, oj tam. I tak bym go nie zamienił:) To pierwsza jakakolwiek usterka w tym aucie po 170 tys. km. Można powiedzmy co 100-150 tys.km wymieniać te koło z klinem (przy okazji robienia rozrządu) albo nawet tylko go dokręcać - koszt kółka 100zł , śruba 6zł. Samo dobicie kluczem udarowym przy okazji rozrządu pewnie bezpłatnie;) Ale z samokrytyką przyznaję, że byłem absolutnie tego samego zdania jak buhert... ale pewnie często mechanicy do tego się przyczyniają traktując ten element bez należytej staranności - bo nie mają naszej wiedzy.
Re: T-jet się chyba skończył
: 31 gru 2020, 22:03
autor: zibi186
Pamiętam jak mechanik przy ostatniej wymianie rozrządu mówił mi jaki tam ma być moment dokręcania . Szczegóły wyleciały mi z głowy , pamiętam tylko że moment był naprawdę duży a potem.jeszcze kąt dokręcania kluczem. Leszku , nie wiem czy metoda dobijania pneumatem jest właściwa . . . Jakby trudno ocenić wówczas realną siłę . Ale trzymam kciuki , żebyś już miał z tym spokój . Ja wymieniłem koło przy ok 160 tys podczas wymiany rozrządu . Narazie zbliżam się do 200 tys i jest spokój . Pozdrawiam

P.S.
Śruba z tego co wiemy jest na kleju . Zatem jeśli nawet chciało by się tylko dobić pneumatem , to na mój rozum klejenie i tak puści . . . Zatem nie lepiej wykręcić , sprawdzić klin ew. wymienić kółko i na nowo zakręcić śrubę wlasciwym momentem ? Oczywiście z klejem

Re: T-jet się chyba skończył
: 01 sty 2021, 15:10
autor: leszek1234
Dobrze byłoby wiedzieć jaką siłę mechanik ma nastawić na kluczu , bo on sam z siebie tego pewnie nie wie. Twój mechanik to chyba wyjątek, ze chciał i potrafił dotrzeć do takiej informacji;) Linea to jednak samochód niszowy..
Re: T-jet się chyba skończył
: 01 sty 2021, 18:13
autor: zibi186
Leszku , nie teraz - ze zrozumiałych względów , ale w poniedziałek postaram się skontaktować z nim i dowiedzieć się skąd wziął informację i jakie to dokładnie były wartości . A poza tym ten klin jeśli dobrze pamiętam ma ok 7 mm szerokości. Faktycznie dziwne , że przestawienie o pół szerokości klina unieruchomiło samochód zanim doszło do kolizji . . . Masz dużo szczęścia

Pozdrawiam

Re: T-jet się chyba skończył
: 01 sty 2021, 20:15
autor: leszek1234
Zbyszku, miałem na myśli, że takie info przyda się użytkownikom forum w przyszłości, nie chodziło mi o "teraz" , ale jeśli je zdobędziesz to

. No i może nie całkiem unieruchomiło silnik, ale zupełnie utracił moc.
Re: T-jet się chyba skończył
: 02 sty 2021, 12:06
autor: zibi186
Z tego co pamiętam wcześniej w dyskusji na ten temat padło takie stwierdzenie , że klin zrywa się podczas np próbny odkręcenia śruby , stąd automatycznie potrzeba wymiany koła zębatego . Dlatego do wymiany rozrządu miałem zakupione już nowe koło . Jednak po demontażu mechanik stwierdził że do żadnego uszkodzenia klina nie doszło i można by spokojnie to samo koło założyć . A że w tym czasie " debata "na forum w tym temacie rozgrzewała ekran wyświetlacza , postanowiłem jednak o wymianie i tak już kupionego koła . Osobiście przychylał bym się do teorii , która też już tu padła - że dodatkowe koło pasowe które posiadamy ( inne t- jety z reguły mają wspomaganie elektryczne ) , też swój wkład w ścinanie klina daje .zawsze to dodatkowy opór . . .

Re: T-jet się chyba skończył
: 02 sty 2021, 17:08
autor: pogromcaslaskiej
Może to ma znaczenie ,na forum było dwóch forumowiczów którym rozrząd przeskoczył na fabrycznie montowanym kole,ja osobiście poznałem kiedyś właściciela linea któremu przeskoczył rozrząd ale w tedy jeszcze na forum się o tym nie mówiło,chyba tylko Tara taka forumowiczka była jako pierwsza dotknięta tą awarią,facet miał przejechane 56000,w tedy to po mnie spłynęło bo zdarza się w różnych autach że rozrząd przeskoczy.
Re: T-jet się chyba skończył
: 24 kwie 2022, 8:08
autor: boch
Czy wspominaną tutaj śrubę na kole z klinem wykręca się podczas każdej wymiany rozrządu? Jeśli tak, to w jakim celu? A może wykręca się tylko podczas wymiany koła pasowego?
Re: T-jet się chyba skończył
: 24 kwie 2022, 8:08
autor: boch
Czy wspominaną tutaj śrubę na kole z klinem wykręca się podczas każdej wymiany rozrządu? Jeśli tak, to w jakim celu? A może wykręca się tylko podczas wymiany koła pasowego?
Re: T-jet się chyba skończył
: 24 kwie 2022, 10:08
autor: zibi186
Jeśli nie ma wycieków z uszczelnienia wału , to raczej nie ma potrzeby ruszać tej śruby . Jest ona osadzona na kleju , więc wszelkie próby np dokręcania moim zdaniem mogłyby tylko to klejenie uszkodzić . Jeśli więc nie ma konkretnych powodów , lepiej nie ruszać . Tak myślę

Pozdrawiam

Re: T-jet się chyba skończył
: 29 kwie 2022, 16:52
autor: boch
zibi186 pisze:Jeśli nie ma wycieków z uszczelnienia wału , to raczej nie ma potrzeby ruszać tej śruby . Jest ona osadzona na kleju , więc wszelkie próby np dokręcania moim zdaniem mogłyby tylko to klejenie uszkodzić . Jeśli więc nie ma konkretnych powodów , lepiej nie ruszać . Tak myślę

Pozdrawiam

A co z kołem pasowym wulkanizowanym? Ilu z Was wymieniło i przy jakim przebiegu? Moje lekko bije. Da się jakoś sprawdzić czy nie generuje drgań?
Re: T-jet się chyba skończył
: 29 kwie 2022, 19:07
autor: zibi186
Ten temat był już poruszany na forum i chyba wszystkim to koło lekko bije

jeśli istnieje podejrzenie , że mogło się rozwulkanizowac to pewnie że lepiej wymienić . Problem w tym że to podwójne koło . Więc więcej obciążeń , w różnych kierunkach ...koło pasowe przykręcone jest trzema śrubami do koła zębatego wału . Zatem jego wymiana moim zdaniem w zaden sposób nie przyczynia się do konieczności wymiany koła zębatego . Pozdrawiam
