LINEA KLUB POLSKA

Bardzo sympatycznie wygląda na tych alu. A może i ja sobie sprawię nowe, tylko jest jeden problem: kupno to tylko kwestia kasy, ale warto też by sprzedać oryginały, a o kupca za przyzwoitą cenę trudno.
A propos felg, jakieś ścierwo zwinęło mi spod bloku komplet kapsli z Fabii (oryginalnych) choć 9-letnich . Tak nasz naród przeżywał żałobę

Czy wiecie, że nasze felgi aluminiowe są lakierowane ? Przy czyszczeniu felgi z pozostałości żywicy, z której robiłem nadkole, zszedł mi lakier w kilku miejscach :( Pozostały białe placki

tak są lakierowane. To teraz masz nie zabezpieczone alusy przed np. solą

Tak jak rafcio082 pisze zabezpiecz chociaż lakierem bezbarwnym a najlepiej srebrnym małym pędzelkiem lub zapałką.

Zrobię to z pewnością. Może któryś z uczestników zlotu ma srebrną farbkę ?

Jery, ja mam

Jery, a czym Ty czyściłeś te felgi że aż lakier zszedł?
Felgi są malowane proszkowo, i jest to naprawdę bardzo wytrzymała powłoka

Tomek pisze:Jery, a czym Ty czyściłeś te felgi że aż lakier zszedł?
Felgi są malowane proszkowo, i jest to naprawdę bardzo wytrzymała powłoka

Ja mam od nowości ubytki w lakierze na krawędziach "szprych" po wewnętrznej stronie. Wg mnie to jest zwykły utwardzany lakier. Albo jaki proszkowy "ekologiczny".

A może to tak samo jak z tymi grilami, jedni mają odpryski a inni nie
Może znowu Fiat coś sknocił.

Jeśli lakier zlazł bez obtarć czy czegoś podobnego to można na gwarancję zgłosić jako wadę fabryczną!
Znajomemu w Bravo złaził lakier i wymienili mu komplet felg na nowe.

Felgi zostały pochlapane żywicą która zastygła na szprychach. Niestety nie dało się ją zmyć żadnym rozpuszczalnikiem więc potrzebne było mechaniczne usunięcie. Niestety lakier szedł w kilku miejscach z żywicą :(

Jay_21 proszę o przywiezienie farbki na zlot. Z góry dziękuję

Jery, nie ma problemu. Z tym, że jest to srebrny metalik i nie wiem czy się jeszcze nada bo trochę to leżało. Dam znać na priv w jakim stanie mam te lakiery zaprawkowe - mam i w pędzelku i w sprey'u. Wezme obydwa jak coś.

Ja jeszcze nie zaopatrzyłem się w zaprawkę na razie nie było potrzeby.

Mi też na razie nie potrzebne, a całą zimę jeździłem na alusach

A ja zrobiłem tak.
Ponieważ cena zimówek 16 calowych jest nie do przyjęcia(w cenie tej opony można kupić felge 15ke +zimówka ),kupiłem w serwisie ogumienia tylko trzy felgi stalowe 15calowe z oponami Gislawed.A czwartą sztukę zamieniłem 1:1 z kołem zapasowym.Po co mi stalowa 16-ka na zapasie,skoro mam alu 16-ki.A gość z gum-serwisu skusił się na 16calową oponę chyba Pirelli. Teraz latem wożę sobie na zapasie zimówkę a zimą letnią.