LINEA KLUB POLSKA

A jak tak to luz

Lekka przesada. Zaraz "badziew jakich mało". Po prostu cecha produktu Jak jeżdżę różnymi autami, to w ogóle nie zwróciłem na to uwagi w Linei. Biegi wchodzą elegancko to w czym problem. Ktoś się tego lewarka trzyma podczas jazdy?

Już kiedyś napisałem,że po ok.2 latach( niestety już po gwarancji) też mi lewarek nie za bardzo chciał wracać do pionu.Pojechałem do serwisu Fiata w
Bielsku-Białej .Przesmarowanie metalowych tulejek pod lewarkiem za ok.30-40zł to żaden wydatek.Potem jeździłem co roku i tematu więcej nie było a lewarek chodził wzorowo.
Natomiast jest to ewidentna wada konstrukcyjna bo dostaje się do tych tulejek wilgoć i korodują co jest przyczyną problemów.

Fiacik pisze: 06 sty 2020, 23:06 Natomiast jest to ewidentna wada konstrukcyjna bo dostaje się do tych tulejek wilgoć i korodują co jest przyczyną problemów.

No nie wiem. Przejechałem 233 tysiące i nigdy nie smarowałem lewarka ani tulejek. Lewarek chodzi jak trzeba (bez luzu), biegi wchodzą płynnie. Raz nasmarowałem cięgna i wybieraki. To wszystko. (Obym nie wykrakał )

pogromcaslaskiej pisze: 05 sty 2020, 13:35 tak ten lewarek ma taki luz, jest to badziew jakich mało

Kiedyś już o tym pisałem, że "nieprecyzja" tej skrzyni jest powalająca, to mnie zaatakowano, że tak nie jest :D Lewarek pracuje jak mop w wiadrze ŁT43 i jeśli ktoś uważa inaczej, to dawno nie jechał innym modelem samochodu. Pewnie zaś będzie burza, ale niestety tyczy się to każdego innego aspektu linei (charakterystyka i głośność zawieszenia, wyciszenie kabiny, spasowanie elementów itp.).

Piszemy o skrzyni biegów czy lewarku? Z tego co piszecie skrzynie w Linei są różne, natomiast lewarki (ich konstrukcja, mocowanie) chyba takie same .
Jeżeli jest tak jak piszę, to mogą być różnice w konkretnym modelu i w ogóle nie świadczyć o braku porównania do jazdy innym autem

ten lewarek ma takie luzy jak mop w wiadrze i to jest fakt, kiedyś poruszałem sobie na luzie w kilku linach tym lewarkiem, bo myślałem że mam popsuty, i było to samo, kiedyś była taka forumowiczka nick Tara i ona wymieniała cały ten element, np w astrze kupuje się taki zestaw naprawczy i idzie ten luz zlikwidować, nowy w ASO 430zł w zeszłym roku chciałem kupić,ale praktycznie nie jeżdżę już linea, więc odpuściłem, ten typ tak ma, vileda ultra max

smak56 pisze: 07 sty 2020, 17:18 Piszemy o skrzyni biegów czy lewarku? Z tego co piszecie skrzynie w Linei są różne, natomiast lewarki (ich konstrukcja, mocowanie) chyba takie same .
Jeżeli jest tak jak piszę, to mogą być różnice w konkretnym modelu i w ogóle nie świadczyć o braku porównania do jazdy innym autem

O ogólnym odczuciu przy obsłudze lewarka zmiany biegów (za wyłączeniem kształtu, faktury i wykończenia samej gałki - to dla ścisłości) na co pewnie składa się więcej elementów. W wielu samochodach (nie wszystkich!) zmieniając biegi ma się wrażenie, że strzela się z precyzyjnego karabinu, bieg po biegu niczym pocisk po pocisku, normalnie jak jak w precyzyjnym szwajcarskim zegarku albo porządnym rewolwerze. W Linei (mam T-Jet) to jak wyżej napisano - można porównać do mopa w wiadrze viledy

P.S. nie raz pasażer dostał w kolano przy wbijaniu piątego biegu

krupniok pisze: 07 sty 2020, 21:25 O ogólnym odczuciu przy obsłudze lewarka zmiany biegów..... W wielu samochodach (nie wszystkich!) zmieniając biegi ma się wrażenie, że strzela się z precyzyjnego karabinu, bieg po biegu niczym pocisk po pocisku, normalnie jak jak w precyzyjnym szwajcarskim zegarku albo porządnym rewolwerze. W Linei (mam T-Jet) to jak wyżej napisano - można porównać do mopa w wiadrze viledy
P.S. nie raz pasażer dostał w kolano przy wbijaniu piątego biegu

Teraz rozumiem - u mnie tego nie ma.
Być może ma to związek ze sposobem włączania biegów . Ja się nigdzie nie śpieszę, z biegami również .

Dynamika zmiany biegów między mjetem a tjetem jest znaczna, trudno to robić powoli

A ja bym się zapytał kolegi krupnioka ,w których to samochodach klasy Linei biegi wchodzą jak w szwajcarskim zegarku,oczywiście z wyłączeniem grupy VW bo to rzeczywiście inna bajka.

Można odłączyć linki i poruszać ręcznie dźwigienkami, wtedy można mówić czy skrzynia jest precyzyjna czy nie. Otóż jest całkiem precyzyjna. Mówię o swojej w T-Jet.
Wybierak pod lewarkiem jest odpowiedzialny za wrażenie dziadostwa.... bo jest dziadostwem Lata jak szmata, ale mimo to biegi zawsze wchodzą bezszmerowo.
Dla porównania, w służbowej Astrze gdy pierwszy raz wsiadłem był efekt wow! ale precyzja... dopóki nie ruszyłem. Odwrotna sytuacja niż Linei, mechanizm pod lewarkiem dobry, zero luzu, fajny opór, ale za to skrzynia niedokładna, biegi nie zawsze wchodzą, czasem przytnie, czasem zgrzytnie, zwłaszcza gdy jest zimno.

a jak ten wybierak wygląda, da się ten element wymienić, czy to jest część LEWARKA? jestem z tego zielony więc może głupio się pytam, znalazłem na aledrogo zestaw do regeneracji-wybierak Fiat bravo

To jest cały moduł. Nr 1
https://fiat.7zap.com/ImgsWatermark/Img ... EBA9F6.png

Po prawej stronie liczby 13 na rysunku jest nakrętka . Po jej odkręceniu i wyciągnięciu sworznia zobaczymy dwie plastikowe tulejki . Rzecz w tym , żeby ten sworzeń był wolny od rdzy , całość dobrze nasmarowana a sam ruch odpietych linek odbywał się zupełnie swobodnie . Stosunkowo łatwo o to zadbać . Znacznie łatwiej , niż wymieniać cały moduł . Pozdrawiam