LINEA KLUB POLSKA

mireks, większość kluczy ma płynną regulację (ustawianą podobnie jak odczytuje się wartości na tradycyjnej suwmiarce )

mireks pisze:

krakus02 pisze:wojtekk, uzyskałem info, że dla t-jeta dla alufelg 92Nm, a dla stalówek 86Nm

A co będzie jeśli klucz będzie mieć podziałkę 70-80-90-100 Nm?

Wtedy należy zwrócić się do ASO Fiat

krakus02 pisze:mireks, większość kluczy ma płynną regulację (ustawianą podobnie jak odczytuje się wartości na tradycyjnej suwmiarce )

krakus02 mi się wydaje, że inwestowanie w klucz dynamometryczny do kół nie ma sensu. Śruby przy kołach wcale ot tak się nie odkręcają w trakcie eksploatacji. Mi się przez wszystkie moje lata za kierownicą nigdy to nie przydarzyło. Wystarczy je po prostu dokręcić kluczem dodawanym do samochodu. Siła jaką użyjesz przy dokręceniu ręką oraz dźwignia wynikająca z długości klucza jest wystraczająca do tego, aby skutecznie dokręcić szpilki i czegoś nie urwać przy okazji.

Kiedy szpilki mogą się odkręcić? Tylko wtedy gdy zostały dociągnięte palcami lub kluczem do pierwszego wyczuwalnego oporu i później ktoś zapomniał je dokręcić po opuszczeniu samochodu z podnośnika. Jeśli koła były dokręcane kluczem pneuamtycznym, to tylko brak doświadczenia moze być przyczyną niedokręcenia. To już jest niestety zaniedbanie i nawet mając swój własny klucz nie ustrzeżesz się przed tym błędem.

Znam jeszcze jeden przypadek kiedy istnieje "szansa" na poluzowanie śrub. Czasami ludzie "adoptują" felgi od innej marki - z takim samym rozstawem śrub, ale nieco większym otworem centrującym. Są co prawda pierścienie centrujące niwelujące różnicę, ale jeśli są one plastikowe (występują też stalowe i aluminiowe), to może dojść do poluzowania śrub.
Mój kolega metodą kupna wszedł w posiadanie Keskinów w których otwór centrujący był trochę większy (rozstaw śrub taki sam). Kupił sobie zestaw pierścieni centrujących i wybrał się na zlot na tor. Po chyba 2 - 3 godzinach "zabawy" na torze wracał do domu i poczuł drgania na kierownicy. Przyczyną były owe pierścienie centrujące - dokonały one żywota - i felgi ustalały tylko śruby, a te pod wpływem drgań poluzowały się.
Dobrze, że nic mu się nie stało.

krakus02 mi się wydaje, że inwestowanie w klucz dynamometryczny do kół nie ma sensu. Śruby przy kołach wcale ot tak się nie odkręcają w trakcie eksploatacji. Mi się przez wszystkie moje lata za kierownicą nigdy to nie przydarzyło

Zgadzam się w zupełności.
Ostatnio kupiłem sobie taki klucz krzyżak bo jest wygodny w użytkowaniu, a zawsze wymieniam w dwóch samochodach.
Godzinka i koła wymienione a przy okazji sprawdzone hamulce i zawieszenie, bo wtedy lepiej wszystko widać.
Na końcu oczywiście każdą śrubę na krzyż dociągam i jestem pewien że wszystko jest w porządku, żona oczywiście też

Otomek pisze:Są co prawda pierścienie centrujące niwelujące różnicę, ale jeśli są one plastikowe (występują też stalowe i aluminiowe), to może dojść do poluzowania śrub.

Zgadzam się. Miałem problem z plastikowymi. Zastosowałem toczone na wymiar z teflonu, to bardzo dobry i odporny na temperaturę materiał.

aJa zobaczyłem dziś że poszła mi manszeta - ta końcowa. Macie może jakieś podpowiedzi na co szczególnie zwracać uwagę podczas wymiany?

chyba ta operacja nie jest jeszcze zbyt popularna sam będziesz robił?

Postaram się sam bo poszla tylko gumowa oslona (przy maksymalnym skrecie kol obejma rozciela gume i mam teraz cala felge w zielonym smarze...) Nie zmienia to faktu ze i tak trzeba troche rozebrac.

Kupując kompletną osłonę przegubu, dostaniesz osłonę, dwie opaski i tubkę ze smarem grafitowym. Ja spotkałem się z dwoma metodami wymiany /mechanicy/:1. jeżeli nie wyrzuciło wszystkiego smaru dokładał trochę z tubki i 2. mył przegub i wciskał nowy smar. Nie mam pojęcia jak jest prawidłowo. W obu przypadkach auto jeździło i nie było problemów. I jedna i druga metoda ma wady i zalety. Wybór należy do Ciebie.

Druga metoda jest prawidłowa, bo mycie usuwa zanieczyszczenia takie jak piach i drobne kamienie, które już na pewno dostały się przez pękniętą i powoli niszczą przegub, w którym są łożyska igiełkowe.

-- 8 października 2014, o 16:30 --

Jeśli potargała się guma przegubu przy kole, to i tak trzeba wszystko zdemontować łącznie z przegubem. ....chyba

Chodzi mi o to czy da się bo widzialem w innym aucie zdjac za jednym zamachem tarcze razem z piasta tylko zbijajac wszystko razem z polosi. Sprawdzimy a czszczenie to na pewno swoja drogą.

Da się zdjąć zwrotnice z tarczą, piastą itd. Jest manual z wymiany łożyska piasty, może któreś fotki ci się przydadzą.

znów nowa awaria,przy ostrym skręcie w prawo,dodając gazu słychać takie trrrr i czuć drgania na kierownicy,myślałem że to może opona bo zimówki mają swoje lata ,ale po zamianie opony na letnią dalej to samo,chyba przegub poszedł się je..ć,osłony są całe a smar nie wycieka,narazie będę jeździł aż się coś rozdupi całkowicie,chyba jeszcze nikomu przegub nie pierd w kalendarz