[Inne] Awaria chłodnicy - zaskakujące rozszczelnienie
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Mireks
Czytałem gdzieś ostatnio, że dolewanie wody do układu skutkuje przy dużych mrozach rozszczelnieniem układu lub rozwaleniem chłodnicy.
Zresztą mróz jest surowym sędzią dla wszelkiego rodzaju mechanizmów.
Ja 2 lata temu kupiłem 1 l paraflu aby uzupełnić troche układ, ale wlałem sam koncentrat, ze 2-3 setki, i nie robiłem tego w stosunku 1:1.
Stwierdziłem, że układowi to nie zaszkodzi.
Poza tym ktoś napisał, stara szkoła z borygo i petrygo, że płyn należy wymienić co 3 lata, bo traci on swoje własności.
Zwłaszcza, piszę z przekąsem, w produktach koncernu fiat, którego rezimy eksplotacyjne stawiają potem użytkownika z reguły na przegranej pozycji.
Te ich instrukcyjne tabelki z wydłużonymi terminami wymiany wszelkich płynów to wg mnie czysty marketing i młyn na wodę dla serwisów.
Czytałem gdzieś ostatnio, że dolewanie wody do układu skutkuje przy dużych mrozach rozszczelnieniem układu lub rozwaleniem chłodnicy.
Zresztą mróz jest surowym sędzią dla wszelkiego rodzaju mechanizmów.
Ja 2 lata temu kupiłem 1 l paraflu aby uzupełnić troche układ, ale wlałem sam koncentrat, ze 2-3 setki, i nie robiłem tego w stosunku 1:1.
Stwierdziłem, że układowi to nie zaszkodzi.
Poza tym ktoś napisał, stara szkoła z borygo i petrygo, że płyn należy wymienić co 3 lata, bo traci on swoje własności.
Zwłaszcza, piszę z przekąsem, w produktach koncernu fiat, którego rezimy eksplotacyjne stawiają potem użytkownika z reguły na przegranej pozycji.
Te ich instrukcyjne tabelki z wydłużonymi terminami wymiany wszelkich płynów to wg mnie czysty marketing i młyn na wodę dla serwisów.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2012, 23:55 przez tomektt, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomek
-
- klubowicz
- Posty: 81
- Rejestracja: 26 sty 2012, 21:41
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1,4 t-jet
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Łaskarzew
- Podziękował: 1 raz
chłodnica
po przeczytaniu waszych uwag co do wycieku z chłodnicy poszedłem i ja obejżeć u mnie co widać. I nie jestem zadowolony, bo również widziałem troszkę mokrego na plastiku dolnym. chłodnica wygląda na suchą a płynu jest tyle samo co było.
zastanawiam się czy ta ciecz to woda z chłodnicy czy też może gdy samochód jest zmarźnięty i go uruchomimy to skrapla się tylko z zimnego węża?
Będę kontrolował i zobaczymy
zastanawiam się czy ta ciecz to woda z chłodnicy czy też może gdy samochód jest zmarźnięty i go uruchomimy to skrapla się tylko z zimnego węża?
Będę kontrolował i zobaczymy
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- mireks
- klubowicz
- Posty: 971
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 159000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
- Kontakt:
tomektt nie mam zdania na ten temat. Ale z pewnością przy wymianie chłodnicy wleje świeży płyn. Czy będzie to Paraflu czy Petrygo, jeszcze nie wiem. Skłaniam się jednak w stronę Petrygo, bo można ten płyn kupić wszędzie, a Paraflu trzeba mieć wcześniej rozrobione. Wlewanie samego koncentratu może skutkować większą podatnością na rozszerzalność cieplną. Ale to chyba nie jest jakiś większy problem przy takich małych ilościach koncentratu, o których piszesz.tomektt pisze:Mireks
Czytałem gdzieś ostatnio, że dolewanie wody do układu skutkuje przy dużych mrozach rozszczelnieniem układu lub rozwaleniem chłodnicy.
Dlatego ja na złość fiatowi (gdyby tylko wiedzielitomektt pisze:Zwłaszcza, piszę z przekąsem, w produktach koncernu fiat, którego rezimy eksplotacyjne stawiają potem użytkownika z reguły na przegranej pozycji.
Te ich instrukcyjne tabelki z wydłużonymi terminami wymiany wszelkich płynów to wg mnie czysty marketing i młyn na wodę dla serwisów.


- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Wyciek masz z węża czy wąż suchy? Jeśli przed wężem (z tego plastiku->mokry cały ten plastik) to chłodnica do wymiany. Ewentualnie można bawić się w uszczelniacze jakieś (tak w ASO zaproponowano mojemu ojcu). Ja jednak sugerowałbym wymianę chłodnicy->co pewne to pewne.krakus02 pisze: z lewej strony w miejscu gdzie wychodzi rura z chłodnicy
- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3759
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 332 razy
- Otrzymał podziękowań: 164 razy
Dzisiaj sprawdziłem ponownie stan płynu chłodzącego bo nowa plamka pod autem i znowu ubyło, tym razem tak ze 150ml. Na razie nie dolewam bo jeszcze jest powyżej minimum.
Kurcze że ja tam nie widzę skąd kapie. Zasłania mi reduktor gazu.
A tak na marginesie to chciałem odkręcić korek od wlewu oleju do silnika czy nie ma mazi pod korkiem i ani drgnie. Panowie z ASO się postarali podczas wymiany
Kurcze że ja tam nie widzę skąd kapie. Zasłania mi reduktor gazu.
A tak na marginesie to chciałem odkręcić korek od wlewu oleju do silnika czy nie ma mazi pod korkiem i ani drgnie. Panowie z ASO się postarali podczas wymiany
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna

- aixen
- klubowicz
- Posty: 442
- Rejestracja: 08 gru 2009, 15:03
- Przebieg: 85555
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
U mnie też pojawił się ten problem. Leci na tyle mocno, że jest mokra cała prawa osłona podwozia. Mokry jest częściowo również wąż, co utrudnia diagnozę.
Podjadę jutro do serwisu i poproszę o obdukcję... mam nadzieję, że to tylko wąż i opaska, bo myślę o sprzedaży auta i nie chce zbytnio do niego dokładać.
A dolewka wyniosła 1 l płynu co dało "prawie" maksimum w zbiorniczku...
Podjadę jutro do serwisu i poproszę o obdukcję... mam nadzieję, że to tylko wąż i opaska, bo myślę o sprzedaży auta i nie chce zbytnio do niego dokładać.
A dolewka wyniosła 1 l płynu co dało "prawie" maksimum w zbiorniczku...
Linea 1.4 8v & LPG r.2007 wersja Dynamic 85 KKm (Syn)
Linea 1.4 Turbo r.2009 wersja Dynamc 56 KKm (To ja)
Linea 1.4 Turbo r.2009 wersja Dynamc 56 KKm (To ja)