Strona 3 z 3
: 04 paź 2011, 8:05
autor: emmer
a tam - pieprzenie. zawsze na zimę drożeje a później tanieje. nie ma co zawczasu robić paniki.
: 05 paź 2011, 8:21
autor: kylo
Aczkolwiek ostatnio cena LPG nabrała tempa, dzisiaj na Orlenie widziałem po 2,76/litr.
: 06 paź 2011, 19:26
autor: aixen
Ryzyko zawsze jest... kalkulacja ekonomiczna opiera się w 100% na przebiegu. Nawet przy relacji 5 (PB) i 3 (LPG) opłaca się o ile robisz rocznie ca 15 - 20 tyś. km.
Kto robi ca 10 tyś km. i założył LPG w tej sytuacji "polegnie" w swoich oczekiwaniach na oszczędności... i to niestety jest fakt. Realny przebieg "zerujący" koszta instalacji to około 25 tyś. km.... czyli dwa i poł roku... szmat czasu... zwłaszcza dla Linei...

: 09 kwie 2012, 2:50
autor: bucu74
Od 1 kwietnia na stacjach autogazu sprzedawana jest letnia mieszanina gazu płynnego. W okresie letnim (od 1 kwietnia do 30 listopada) tankowany autogaz składa się z około 40% propanu i 60% butanu.
Dzieje się tak za sprawą rozporządzenia Ministra Gospodarki z 12 grudnia 2011 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie wymagań jakościowych dla gazu skroplonego (LPG). Od 01.04 do naszych zbiorników LPG trafia tzw. mieszanka D. Czemu służy zmiana sprzedawanej mieszaniny LPG? Zimą, gdy temperatury są ujemne, niezwykle istotne dla prawidłowej pracy silnika zasilanego autogazem jest utrzymanie odpowiedniego poziomu tzw. prężności par, czyli zdolności do prawidłowego odparowania gazu płynnego. Autogaz dostosowuje się wtedy do wymagań poprzez zmianę proporcji butanu i propanu w składzie mieszaniny. W mieszaninie dominuje wtedy bardziej odporny na mróz (czyli lepiej odparowujący w niskich temperaturach dzięki niższej temperaturze wrzenia) propan. Latem problem prężności par nie występuje, ponieważ nawet butan ma wystarczająco niską temperaturę wrzenia. Dlatego też droższy propan zastąpić można tańszym butanem. Letni gaz oferowany będzie aż do 30 listopada, kiedy z dystrybutorów do samochodowych zbiorników popłynie znów gaz zimowy.
Zmiana typu mieszaniny wiąże się zwykle z wiosenno-letnią obniżką ceny autogazu. Dane historyczne wskazują, że sytuacja taka trwać może aż do czerwca – początku wakacyjnych wojaży.
: 09 kwie 2012, 11:11
autor: helletic
Zgadza się, butan, to tylko wypełniacz całości. Głównym składnikiem kalorycznym LPG jest propan. Wczoraj tankowałem LPG i zeszło z ceny o 5 groszy/l. Zimą jednak, gdy są srogie mrozy (poniżej -20 st.C), nawet zimowe paliwo LPG (więcej propanu) potrafi przymarzać. Musieli by wtedy zrobić mieszankę propan butan 90/10, wtedy bankowo by nie zamarzło. Warto wtedy otulić listwę wtryskiwaczy czymś, co zapewni osłonę przed wiatrem. No chyba, że serwis LPG dobrze zainstalował od razu listwę w miejscu ustronnym od powiewów mroźnego wiatru.
Re: Znaczne podwyżki cen LPG-przepisy unijne. Wiecie coś wię
: 13 paź 2012, 12:04
autor: alvaro
A gdzie jest ta listwa umieszczona? Mógłby ktoś cyknąć zdjęcie, bo robi się coraz zimniej i mógłbym to osłonić w razie czego.
Re: Znaczne podwyżki cen LPG-przepisy unijne. Wiecie coś wię
: 13 paź 2012, 16:14
autor: Tomek
U mnie listwa z wtryskami od gazu jest schowana pod obudową filtra powietrza, i wydaje mi się że nie ma sensu chyba dodatkowo jej osłaniać.
Re: Znaczne podwyżki cen LPG-przepisy unijne. Wiecie coś wię
: 16 paź 2012, 11:35
autor: emmer
u mnie pod obudową silnika - ta od góry. raczej to nic nie da. w zeszłą zime przy - 23 C, kumplowi w BMW jak jechaliśmy do Krakowa zamarzł gaz w butli w bagażniku. miał taką fajną zaszronioną beczułkę

Re: Znaczne podwyżki cen LPG-przepisy unijne. Wiecie coś wię
: 16 paź 2012, 12:18
autor: Tomek
Ja natomiast zastanawiam się bardziej nad osłonięciem parownika.
Gdzieś czytałem że to dobre na zimę... zobaczymy.
Re: Znaczne podwyżki cen LPG-przepisy unijne. Wiecie coś wię
: 16 paź 2012, 14:02
autor: emmer
Tomek - nie ma co szukać sobie na siłę roboty - jak masz dobrze zrobione to musi być ok (będziesz miał test instalacji). no chyba że będziemy mieć temperaturę - 35 C, to raczej nasz kiepskiej jakości gaz nie pozwoli na jazdę na LPG.
Też słyszałem, że "ocieplenie" parownika pomaga, ale to w sytuacjach źle zrobionej instalacji, a głównie źle umieszczonego własnie parownika.
wracając do tematu: cen nie ma się co bać na wyrost, słyszałem, że to znowu chwyt marketingowy - za duzo osób jeździ na LPG, czym doprowadza nasze władze do gorączki (mniejsze wpływy z akcyzy)