LINEA KLUB POLSKA

marpo101 sam metalowy bagnet ma 43,5 cm (od plastiku do końcabagnetu)

Chyba we wszystkich nowych zalewają na max. ja aż kilka razy sprawdzałem bo myślałem że coś żle odczytuję i było ponad full. Jak wymieniałem to zalali na 3\4 i tak się utrzymuje jak nie starczy do wymiany i spadnie poniżej połowy to doleję. Ale z ubytkiem oleju w tym jak i we wcześniejszych fiatach jest dobrze.

A ja ostatnio zgłupiałem do reszty ?! Przyznam się, że ostatnio trochę zaniedbałem kontrolę poziomu oleju i postanowiłem to sprawdzić i co ? Pierwsze wyciągnięcie, bagnet mokry z oleju, kolorek ciemnawy ok, wytarłem w szmatkę, "wkładam", wyciągam i ..... bagnet suchy ! Dodam, że sprawdzałem i na zimnym silniku i kilka minut po jeździe i każda próba sprawdzenia, to samo. Co jak co, ale ze sprawdzaniem oleju nigdy nie miałem problemu !!! A jeżdżę 21 rok ! Ostatnio jak sprawdzałem (jakieś 2 mce temu) było OK. Wycieków nie ma i kontrolka ze smarowania też OK, gaśnie po odpaleniu silnika i nie zaświeciła mi jeszcze ani razu w czasie jazdy . Kuźwa, nie umiem sprawdzać poziomu oleju ??? Czy jakaś hydrozagadka ?

Co ja Tobie staremu driverowi mogę poradzić skoro bolid stoi na równym podłożu, to sprawdzenie poziomu oleju w Twoim wykonaniu jest OK. Wydaje mi się, że po prostu stan oliwy w DYNAMIC GRAFIT UNDERGROUND jest dosłownie kropelki poniżej stanu minimum.

helletic pisze:Wydaje mi się, że po prostu stan oliwy w DYNAMIC GRAFIT UNDERGROUND jest dosłownie kropelki poniżej stanu minimum.

Niestety helletic am rację. To jest to, o czym pisałem już tutaj nie raz - nasze, zabójcze bolidy V8 żrą olej, a ilość zeżartej oliwy zależy od tego, jakiej jest ona marki, a co za tym idzie - jakości. adamson, jakim olejem zalewasz swoje żelazo ?

P.S. Właśnie mi przypomnieliście, że dawno już u siebie nie sprawdzałem

mwas pisze:nasze, zabójcze bolidy V8 żrą olej

Chyba Wasze
Mam prawie 100kkm i nie dolałem nigdy ani grama.

mwas pisze: ilość zeżartej oliwy zależy od tego, jakiej jest ona marki, a co za tym idzie - jakości. adamson, jakim olejem zalewasz swoje żelazo ?

Od nowości Selenia

adamson pisze:Od nowości Selenia

No i ja właśnie z Selenią miałem to samo, z Castrol'em Magnatec'kiem było jeszcze gorzej ! Teraz latam na Valvoline i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony - od Października do teraz nie miałem konieczności jeszcze dolewania oliwy, gdzie z Castrola już ze 2 razy w tym czasie dolewałem. Fakt, muszę zerknąć jak to teraz wygląda, ale moje spostrzeżenia są wyraźnie na DUŻY PLUS na rzecz Valvoline'a

mpsfc pisze:Chyba Wasze
Mam prawie 100kkm i nie dolałem nigdy ani grama.

mpsfc, a latasz od nowości na Selenii ? Czy może używasz jakiegoś tajnego specyfiku do śmigłowców ?

Z tego co mi wiadomo apetyt na oliwę będzie większy przy ostrej jeździe adamson jak tam u Ciebie nóżka ciężka?

Dzisiaj kupiłem olej na dolewkę (54 zeta !!!/ za litr Selenii - rozbój w biały dzień ! Przy najbliższej wymianie oleju - zmiana producenta) i dopiero jak wlałem jakieś 800 ml wg podziałki na opakowaniu, to mam teraz poziom w 1/2 podziałki na bagnecie. Olej był wymieniany 10 mcy temu jakieś 11 tys. przebiegu. Co do nóżki ciężkiej hmmm, auto ciężkie, mocy mało a przecież trzeba jakoś sprawnie się poruszać

Kurdę to dziwne zmieniam co 10tys z racji krótkich odcinków i nigdy nie dolewałem ani grama cuś gdzieś chyba ucieka 8 setek to dużo za dużo w wodzie nie masz czasem oleju? lub wyciek zewnętrzny. Na taki ubytek to trzeba by zdrowo katować

Kolejny mit potwierdzony - 8V i ciężka gira, nienawidzą Selenii...

mwas pisze:mpsfc, a latasz od nowości na Selenii ? Czy może używasz jakiegoś tajnego specyfiku do śmigłowców ?

Od poczatku (przy 4 kkm wylałem Selenię) jeżdżę na Orlen Platinum 5W/40.

helletic pisze:8V i ciężka gira

Moja gira jest bardzo ciężka i za to ją lubię Pozwala mi to tylko czasami zejść ze spalaniem poniżej 9 litrów.

mpsfc pisze:Od poczatku (przy 4 kkm wylałem Selenię) jeżdżę na Orlen Platinum 5W/40.

Czyli to potwierdza regułę - tak jak napisał helletic Cieszy mnie w tym wszystkim tylko to, że to nie u mnie jest coś nie tak, ale ogólna norma

will pisze:Kurdę to dziwne zmieniam co 10tys z racji krótkich odcinków i nigdy nie dolewałem ani grama cuś gdzieś chyba ucieka 8 setek to dużo za dużo w wodzie nie masz czasem oleju? lub wyciek zewnętrzny. Na taki ubytek to trzeba by zdrowo katować

will, skoro tak często zmieniasz olej, to możesz nawet nie zauważyć, że Ci go ubywa Ale tak na poważnie, to nie ma co szukać wycieku, takie jest po prostu zużycie Selenii w tych jednostkach, a wyobraź sobie, że Castrola wciąga dwa razy więcej ! Przy przebiegu ok 17 tys km wyszło w sumie na to, że Castrola wlałem dodatkowo tyle, ile w ogóle wchodzi do silnika, czyli ok 2,5 litra W sumie wyszło na to, że w całym okresie od przeglądu do przeglądu, w międzyczasie wymieniłem olej Także adamson, nie przejmuj się tym, jest to normalne i albo naucz się z tym żyć, albo... zmień markę oleju

Będę zmieniał teraz na Mobila za jakieś 2k km. Myślę, że dobrym pomysłem było by dodanie wątka, który olej do 1.4 8V jest najrozsądniejszym wyborem, oczywiście oprócz Selenii, w którym pewnie jest więcej wody niż oliwy, stąd tak szybkie odparowanie .