MARCIN127 pisze:ja miałem ten sam problem na alufelgach no i założyłem felgi stalowe z zimowymi oponami no i co problem zniknął także podejrzewam ze felgi aluminiowe są pokrzywione i to powoduje ściąganie naszych aut

Marcin nie wiem czy wymieniasz opony samodzielnie, ale w mojej już po zakupie okazało się, że jedna alufelga była krzywa.
Niestety ujawniło się to w listopadzie, półroku później, gdy zmieniałem opony.
Po dokładnym przyjrzeniu się krawędziom gumiarz odkrył mały ślad na rancie po uderzeniu. Wrzucił koło na wyważarkę i potwierdził podejrzenie.
Pozostałe koła miałem proste.
Z autem do czasu tej wymiany obchodziłem się jak z jajkiem.
Wszelkie krawężniki, ostre podjazdy, dziury studzienki były pokonywane przez mnie z wielką, bardzo wielką ostrożnością.
Nie walczyłem z serwisem bo wyszedłem z założenia, że miałbym małe szanse na wszelką reklamację.
Jak każdy normalny klient domniemałem, że kupując auto u dealera, nawet demo , nie będzie mnie chciał on "przekręcić", bo ryzykuje utratę reputacji.
Dlatego nie przyjrzałem się wtedy dokładnie krawędziom szprychowych felg.
Za to skupiłem się wtedy na innych detalach.
I znów się pomyliłem. U gumiarza stwierdziłem, że mimo upływu 10 lat niewiele się w salonach zmieniło. Wtedy z nowym autem wciśnięto mi jak się okazało później "stary" minimalnie uszkodzony aku.

Teraz już wiem, że przy kupnie nowego auta trzeba postępowac jak przy okazjonalnym zakupie na giełdzie, czyli przez lupę z dużą dozą niewiary we wszelkie zapewnienia dealera.
Mądry Polak po szkodzie.
Marcin, proponuję Ci podczas zamiany kól na letnie sprawdzić alulfelgi na wyważarce.
Ja czekam bliżej kalendarzowej wiosny i zmiany kółek, wtedy pojadę na sprawdzenie zbieżności.
Nie do ASO.
Zobaczymy jaki będzie wynik.