LINEA KLUB POLSKA

Grzanie na max, wiatrak na max, uchylić lekko okna i zostawić na kilka minut. Czasem tak robię. Można w tym czasie przetrzeć lampy lusterka, szybę itd.

filtry z weglem aktywnym ponoć jeszcze bardziej chłoną wilgoć używałem obydwóch bez różnicy więc nie przepłacam a częściej wymieniam.

marco53 pisze:Może się mylę ale niedrożny filtr kabinowy raczej ma wpływ na parowanie szyb.

Ale tego nikt nie neguje. Jeżeli odniosłeś to do mojego postu .......

smak56 pisze:

wazka pisze: Zastanawia mnie też czy powodem może być filtr powietrza bo w sumie w tym roku go nie wymieniałem gdyż nie wygląda źle... Jak myślicie??

A co ma piernik do wiatraka? Filtr powietrza nie ma żadnego wpływu na parowanie szyb w kabinie samochodu!

.....to dalej twierdzę, że nie ma! Filtr powietrza to nie filtr kabinowy (przeciwpyłkowy), to dwa różne filtry, które mają inne zadania w samochodzie.

BTW czytacie poprzedzające posty?

smak56 absolutnie masz rację
filtr powietrza - to silnik
filtr przeciwpyłkowy(kabinowy) to kabina- jak sama nazwa wskazuje
W swoim poście nie odnosiłem się do żadnej wypowiedzi (nie było żadnego cytatu) dzieliłem się swoimi spostrzeżeniami.

Odnośnie filtr węglowego:

will pisze:filtry z weglem aktywnym ponoć jeszcze bardziej chłoną wilgoć używałem obydwóch bez różnicy więc nie przepłacam a częściej wymieniam.

Też racja, tylko małe uzupełnienie - filtry z węglem aktywnym jak wcześniej pisałem ma dodatkowo właściwości bakteriobójcze, są jeszcze preparaty z cząsteczkami nano-srebra napylane na przewody wentylacyjne przy czyszczeniu klimy, te zabiegi są wręcz nieodzowne dla alergików i w takim przypadku polecałbym te droższe filtry. Ale faktycznie że ich trwałość jest krótsza, wydajność mniejsza bo przecież węgiel trochę hamuje przepływ powietrza, więc jeśli nie ma takiej potrzeby to po co przepłacać.

I jeszcze dorzucę coś z prehistorii - sposób na nieparujące szyby

Gdy nie było jeszcze dedykowanych preparatów.
Na suchą szybę od wewnątrz rozprowadzaną odrobinę szamponu do włosów lub mydła w płynie, wcierając tak długo aż na szybie nie było żadnych smug.
Po takim zabiegu szyby nie parowały a dmuchawa przedłużała żywotność "preparatu" na szybie.
Choć niestety ten zabieg nie wystarczał na długo.
Kto zechce sprawdzić - życzę powodzenia i dobrej zabawy.

odnośnie tych preparatów przeciw parowaniu. jeżeli ktoś używa i zamierza w niedługim czasie przyciemnic szyby to proponuje przestać używać ile się gościu naklął jak miał przykleić folię na tylną szybę. mył ją chyba z 5 razy za nim usunął to g...no. może nie wszytskie preparaty tak działają ale warto wziąść pod uwagę

emmer to cenna uwaga

Robię kolejne dni dobroci dla wtrysków, trzeba wyjeździć trochę Pb.
Poza tym umyłem dzisiaj auto... a zmarzłem przy tym okropnie

A opłukanie z piasku (5 zł) na myjce też się liczy?

skoro tak to i u mnie mycie felg alu przed zmianą na zimowe - 3 zł

Podniosłem wczoraj wartość samochodu o 200zł: wymieniłem filtr kabinowy i zatankowałem do pełna

Oddałem auto do ASO do naprawy po nauce jazdy Pani na moich drzwiach - do odbioru w przyszłym tygodniu - jakoś tak mi dziwie bez Linki :( .

will pisze:Jak wyjadę z ciepłego garażu na mróz to szyby zaparują, teraz testuję za radą buherta K2 fox na razie ok zobaczymy jak długo.

Jedną szybę pozostawiasz do tego, aby para miała się gdzie gromadzić a reszta to dzieła
U mnie środek dawał radę od 3 do 6 tygodni testowałem nawet w domu

buhert tak zrobiłem z tą szybą za kierowcą preparat działa dobrze dzięki za radę. Kiedyś próbowałem z szamponem niestety nie działało.

will pisze:buhert tak zrobiłem z tą szybą za kierowcą preparat działa dobrze dzięki za radę. Kiedyś próbowałem z szamponem niestety nie działało.

Dokładnie tak to się robi jak działa to git - polecaj innym tanio i sprawnie

Pogoda fatalna. Nie ma co przy aucie robić, więc dolałem tylko płynu do spryskiwaczy.
Za to z braku innych zajęć, letnie koła doczekały się wreszcie czyszczenia, i powędrowały z powrotem do piwniczki.