podczas świecenia także zamieszczam. 
ale nie dużo ale da się skorygować spokojnie je ażeby świciły na wprost 
. Dla mnie te DRL-y to taki gadżet żeby oszczędzać żarówki i szczególnie lampy które "zachodzą" od środka nad żarówką mijania tak jakby były okopcone. a nie wspominam także o oszczędności paliwa(wg mnie jak ja jeżdzę na DRL-ami to chwilowe spalanie się obniżyło np. podczas wyprzedzania i przedtem było tak 15l/100km a teraz ciężko do 15l/100km do piłować i lepiej autko wyprzedza i jest elastyczniejsze ) Polecam bo warto . A jeżdżenie na światłach mijania cały dzień to dla mnie głupota i zbędne koszty( żarówki i paliwo ) a nie mówię o większej frajdzie z jazdy i elastyczności . 
ale chodziło mi o podkreślenie iż podczas gwałtownego przyspieszania z 2 biegu na 3 i przytrzymania do 2700 obrotów to wtedy spalanie chwilowe jakie jest wyświetlane na wyświetlaczu nie jest tak wysokie aniżeli takie jakie z włączonymi światłami mijania 
A spalanie średnie spadło o jakieś 0,2l na 100km 
no więc wymierna korzysć a w lecie napewno spalanie spadnie tak do 4,1 l/100km gdyż spalanie w moim przypadku to tak 4,4l lub 4,2l na 100km. A przyśpieszenie o wiele lepsze jakby autko lepiej ciągło na niższych obrotach 
o tą homologacje ale ta litera "D" oznacza że Homologacja jest poprawna. Poprawnie na kloszu powinno byc DRL badz RL. RL okresla zastosowanie (RL - do jazdy dziennej) a przedrostek D okresla homologacje wydana na pare reflektorow (D - dual, czy double jakoś tak 
.Dobra uwaga , dla mnie ważne jest żeby były zamiast świateł mijania a że świecą jak świecą to mniej mnie interesuję:lacha jest homologacja chyba wystawione chyba w Szwecji . Kilka lat temu nie było obowiązku jeżdżenia na mijania i było ok. i niby te światłą włączane cały rok coś zmienią 
. Sprawa dyskusyjna. 
Moim zdaniem dobre /dobrze widoczne!/ światła do jazdy dziennej spełniają swoją rolę. Natomiast niewłaściwe (brak homologacji, źle ustawione /odległości/, źle podłączone itd.) powodują, że auto jest niewidoczne na drodze. Wielokrotnie miałem do czynienia z sytuacją, kiedy sznur samochodów z naprzeciwka jechał na światłach mijania lub dobrych dziennych i kiedy zabierałem się za wyprzedzanie .... w ostatniej chwili wynurzał się samochód na niewidocznych dziennych ........ Ale wg przepisu je miał.markus2021 pisze:a że świecą jak świecą to mniej mnie interesuję
Niestety mylisz się i piszę to po raz drugi :mrgreen: (brawo dla Ślimaka za ożywienie forum)markus2021 pisze:te lampy były tez omawiane na innym forum i też się czepiali
więcej <tutaj>Na reflektorze muszą być litery i cyfry, które określają jego przeznaczenie. Najważniejsza jest duża litera E z liczbą umieszczoną w kółku. Litera oznacza znak homologacji, a więc dopuszczenie do ruchu, a liczba - kraj homologacji reflektora.
, będe zmieniał te lampki pozycyjne tylko nie wiem na jakie bo mogę wymienić bo kolo co sprzedaje też zdziwiony 
i do wymiany . A człowiek nie siedzi w tych ustawach to uwierzył. Z tego wynika że ze trzeba się pilnować bo człowiek jest mniej czujny i to wykorzystują Jakie będą pasowały w te miejsce ?? bo ja myslałem nad philipsami daylight 4 bo mają ok 125mm długości 