Strona 18 z 35

: 03 lip 2010, 21:41
autor: Rafcio
Byłem ostatnio w serwisie i przy okazji zgłosiłem znowu stukające pierd....e bałwanki :zły
Serwisant oświadczył że mają na to rozwiązanie serwisowe Fiata i psikli na tłok amora jakiś preparat- oczywiście dało to tyle co nic.
Coval napisz czym smarowałeś te bałwanki ? Bo serwis tym psikaniem może sobie zamki nasmarować :oj
A tak wogóle to może ktoś wie czy do naszych limuzyn nie przypasowało by się bałwanków z jakiegoś innego modelu auta-innej marki bo to stukanie już mnie wkurza

: 03 lip 2010, 22:13
autor: jay_21
Kurcze mam już 43 kkm nastukane i problemu z bałwankami od nowości nie miałem. Zawieszenie chodzi cicho... tylko łożyska tylnej piasty padły. Ale to akurat wada fabryczna łożysk, bo te piasty szły też do Multipli i Marei i tam one długo wytrzymują. Już jestem umówiony na wymianę. Fiat finansuje mi 80% naprawy pogwarancyjnej.

: 03 lip 2010, 23:17
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
rafcio082 pisze:Coval napisz czym smarowałeś te bałwanki
W garażu po dziadku znalazłem pudełko z jasnym smarem. Poważnie nie wiem co to jest, ale chyba zwykły gęsty towot. Ja psiknęli jakimś wodnistym WD40 to nic nie da, bo wszystko zaraz spłynie. Sprawa dotyczy bałwanków z tyłu, bo do przednich raczej ciężko się dostać, po za tym z przodu nic nie było robione z bałwankami. Za głuche stuki z przodu winę ponosił brak smaru w gumach wahacza.

: 04 lip 2010, 12:07
autor: Rafcio
Mam towot to będzie się trzeba za to wziąść :)
A nie przypasowało by się bałwanków z jakiegoś innego modelu auta-innej marki :?

: 04 lip 2010, 12:48
autor: KILLHIM
HA HA HA nie posmarujesz nie pojedziesz :zlośnik :zlośnik :zlośnik

: 04 lip 2010, 22:36
autor: jay_21
rafcio082 pisze:Mam towot to będzie się trzeba za to wziąść :)
A nie przypasowało by się bałwanków z jakiegoś innego modelu auta-innej marki :?
zainteresuj się tym wątkiem, może się przyda?

Sposób na bałwanki

: 05 lip 2010, 8:46
autor: emmer
''...teraz samochód jest minimalnie miększy ale mniej stabilny..." - czyli krok w tył?!

: 05 lip 2010, 8:58
autor: Gringo
U mnie zostały założone bałwanki od fiata Doblo. Przejechałem ok. 1500 km i jak na razie jest wszystko w OK.

: 05 lip 2010, 12:06
autor: sebastianc78
BUŁA pisze: Nie mają problemów taksówkaże ponieważ jak jest samochód eksplatowany nonstot to wówczas woda się wypłukuje i nie dochodzi do korozji łożysk.
No to Panowie chcecie pozbyć się problemu to kogut na dach i wio w miasto za radą mechanika z serwisu. :ryczy :ryczy

[ Dodano: |5 Lip 2010|, o 12:07 ]
Mogli przy sprzedaży chociaż w salonie zapytać czy będę jeździł tym autem na TAXI, bo jak nie to będą kłopociki.

: 05 lip 2010, 12:14
autor: Tomek
No dobrze, więc czy ktoś się orientuje czy woda do tych łożysk dostaje się od góry czy może od dołu spod kół, i czy byłby jakiś sposób uszczelnienia tego ustrojstwa :pomysli

: 05 lip 2010, 16:00
autor: jay_21
Gringo, ale z przodu czy z tyłu?

: 06 lip 2010, 9:36
autor: Gringo
Bałwanki miałem wymieniane z tyłu. Ponoć są troszeczkę dłuższe niż w Linei.

: 06 lip 2010, 12:06
autor: jay_21
Gringo, że dłuższe to nie problem bo zawsze można przyciąć. Myślę, że to ważna sugestia dla osób, którym bałwanki pukają z tyłu.

: 20 lip 2010, 12:48
autor: Rafcio
Dzisiaj poszedłem w ślady Coval-a i nasmarowałem smarem bałwanki z tyłu i nareszcie ciszaaaaaaaaa :brawo Takie powinno być rozwiązanie serwisowe a nie psikanie jakimś badziewiem :jazda

: 27 lip 2010, 9:48
autor: drmaciek
Mówicie o stukaniu z tyłu? A mnie z tyłu nie stuka tylko skrzypi na wybojach jak stara gdańska szafa. W czasie upałów (choć wydaje mi się że i nieco wcześniej już) była cisza, cieszyłem się jak dziecko że problem zniknął, a teraz powrócił ze zdwojona siłą (tak głośno to mi jeszcze nie skrzypiało to tylne zawieszenie), a w sobotę wyruszam nad morze. Nerwy mi puszczają od tego zawodzenia zawieszenia. Gdzieś ktoś pisał o smarowaniu amortyzatorów, bałwanków, ale czy to znaczy że to skrzypienie powstaje pod wpływem ocierania się bałwanka o tłok amortyzatora? Jaki smar polecacie, towot?