Osłona pod silnik - 1.4 T-Jet 1.3MJ 1.6MJ
- Bernardito
- klubowicz
- Posty: 736
- Rejestracja: 13 mar 2011, 16:48
- Przebieg: 102000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Rincewind, tylko prawda jest taka, że nasze autka są dość "wysokie" - kwestia jest raczej w bardzo miękkim zawieszeniu zestrojonym na komfortową jazdę bardziej niż sportową:) Nie trzeba podwyższać, ale dobrze by było utwardzić, żeby tak na nierównościach, dołach, koleinach nie bujało, podbijało itp.
LIVE TO RIDE, RIDE TO LIVE
- Rincewind
- klubowicz
- Posty: 487
- Rejestracja: 10 lut 2011, 16:17
- Przebieg: 42000
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik: 2016
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Coval, żeby nie było off topic wrzuciłem w virtual tuning http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?t=1507" onclick="window.open(this.href);return false;
- Bernardito
- klubowicz
- Posty: 736
- Rejestracja: 13 mar 2011, 16:48
- Przebieg: 102000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Pytanie czy może, aby nie tylko fartuchem pod zderzakiem?pawe1_c pisze:w ogóle jest niziutko, już miałem przyjemność otrzeć podwoziem o krawężnik średniej wysokościduskap pisze:Przód mamy bardzo nisko
duskap przy ciężarze Twojego przodu, a mojego to nie za bardzo możemy się porównywać:)
LIVE TO RIDE, RIDE TO LIVE
- Bernardito
- klubowicz
- Posty: 736
- Rejestracja: 13 mar 2011, 16:48
- Przebieg: 102000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
jay_21, w Krakowie mamy chyba inne drogi
Ja przycieram regularnie osłoną pod silnikiem. A jadąc do krakowskiego ZOO jest taka piękna wyboista droga i tam mógłbym grać melodię moją osłoną. Nie sposób nią nie przytrzeć i to z 1 osobą w aucie i jadąc 2km/h. Fakt faktem, że muszę w różne dróżki w Krakowie wjeżdżać i nie wszystkie są dobrej jakości. Pewnie jeździsz po lepszych drogach. Ja niestety muszę czasem przejeżdżać przez liche.

- krakus02
- klubowicz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 16V TJet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
ja też szoruję, szczególnie teraz gdy moja plastikowa opuściła się niżej niż fartuch...duskap pisze:Ja przycieram regularnie osłoną pod silnikiem.

[ Dodano: |17 Kwi 2011|, o 22:44 ]
...no i plastikowa osłona zamieniona na metalową, koleiny już nie są tak straszne...

„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę" 

-
- klubowicz
- Posty: 293
- Rejestracja: 03 maja 2010, 18:16
- Przebieg: 45000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Legionowo
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Jak wcześniej opisywałem podklejenie distalem sztywnego laminatu z włókna szklanego pod te dłuższe uchwyty rozwiązuje problem zwisania.Trzeba je odrysować wyciąć przewiercić i rozpiłować otwoty pod śruby zmatowić odtłuścić pokryć całą powierzchnię klejem ścisnąć i pozostawić do wyschnięcia. Oczywiście metalowa oginalna jest lepsza ale droga.Za swoją zapłaciłem 30 zł. to za cenę metalowej mogę sobie ją wymieniać co roku i nie będzie korodowć.Jeżdzę ostrożnie i jak do tej pory nie zaczepiłem podwoziem głównie chodziło mi o osłonę alternatora a na ile się sprawdzi czas pokaże.
BUŁA