: 21 mar 2011, 10:23
dobra. jest chwilka to naskrobię.
a więc ASO CarSewriw warszawa - myślę że tak powinnno wyglądać profesjonalne ASO. na dzień dobry wjeżdżasz - ogólna inspekcja samochodu przez pracowników, samochód w górę i oglądanie, potem krótka runda po mieście z właścicielem i co nie pasuje, co jest nie tak. potem zostawiasz samochód i idziesz na kawkę. wymienieono filtry, oleje, świece, jakąś uszczelkę i zapłaciłem za smar miedziowy (przeskoczyłem na mobil 1 syntetyk). cały koszt przeglądy z robocizną i częsciami to 1090 zł. w tym przegląd 450 zł - sporo, ale chociaż jestem pewien że mam porządnie zrobione. po przejściach z poprzednim ASO nie żałuję wydania tych pieniędzy. zrobiono pełną diagnostykę, sotałem mnóstwo jakichś wydruków i protokołów. wymieniono łożyska McPhersona, stwierdzili że w tym mmodelu wymienia się parami i obowiązkowa geometria. ku mojhemu zdziwieniu stwierdzono wyciek z układu chłodzenia, chociaż przez 30 tys km dolałem tylko 100-200 ml płynu. nie wiem dokładnie w którym miejscu, ale samochód musiał zostać, bo żeby to naprawić trzeba rozebrać większość osprzętu silnika. podobno dosyć powszechna usterka w Linei - na zleceniu jest napisane wymiana oringu rury wody. dostałem zastępczą Kia ceed w dieslu - extra samochodzik z extra silnikczkiem 1.6. płyn hamulcowy ok, płyn chłodzenia ok, klocki się kończą ale koszt za duży w ASO - wymienie we własnym zakresie.
a i dopytałem odnośnie pieczątki o przegląd blacharsko-lakierniczy - nie ma potzreby wbijać ponieważ pieczątka przeglądu gwarancyjnego jest jednoznaczna z przeglądem blacharskim - poza tym dostałem protokól z inspekcji.
zeby nie było mi za wesoło kolejny wątek związany z ASO Romar w Radomiu - mam przekroczenie dopuszczalnych obrotów, czyli 6400, w sumie przez 22 sekundy. tak się bawią wieśniaki w ASO.
dodatkowo zgłosiłem klikanie przy zmianie biegów, nie potwierdzono żadnej usterki, ale dla pewności poluzowano silnik na mocowaniach, odpalono, pozowlono mu się zagrzac i skręcono. wydaje mi się teraz jakbym jeździł nówką sztuką
podsumowując - powraca mi wiara w samochód i ludzi kompetentynch. może i ceny warszawskie, ale chociaż mam spokojną głowę.
[ Dodano: |21 Mar 2011|, o 09:27 ]
poza tym muszą znać się na robocie, skoro nie ma u nich miejsc na parkingu, hala pełniutka samochodów, jedni wjeżdżają a inni druga bramą wyjeżdżają. robią też Kia i Opla. a umówić się można dopiero z tygodniowym wyprzedzeniem.
[ Dodano: |21 Mar 2011|, o 09:31 ]
a i jeszcze mam przytarty ten łącznik na wydechu, ale stwierdzono że skoro nie ma przedmuchu to może latać. koszt naprawy to aż 400 zł, bałem się zapytać ile kosztuje nowy.
a więc ASO CarSewriw warszawa - myślę że tak powinnno wyglądać profesjonalne ASO. na dzień dobry wjeżdżasz - ogólna inspekcja samochodu przez pracowników, samochód w górę i oglądanie, potem krótka runda po mieście z właścicielem i co nie pasuje, co jest nie tak. potem zostawiasz samochód i idziesz na kawkę. wymienieono filtry, oleje, świece, jakąś uszczelkę i zapłaciłem za smar miedziowy (przeskoczyłem na mobil 1 syntetyk). cały koszt przeglądy z robocizną i częsciami to 1090 zł. w tym przegląd 450 zł - sporo, ale chociaż jestem pewien że mam porządnie zrobione. po przejściach z poprzednim ASO nie żałuję wydania tych pieniędzy. zrobiono pełną diagnostykę, sotałem mnóstwo jakichś wydruków i protokołów. wymieniono łożyska McPhersona, stwierdzili że w tym mmodelu wymienia się parami i obowiązkowa geometria. ku mojhemu zdziwieniu stwierdzono wyciek z układu chłodzenia, chociaż przez 30 tys km dolałem tylko 100-200 ml płynu. nie wiem dokładnie w którym miejscu, ale samochód musiał zostać, bo żeby to naprawić trzeba rozebrać większość osprzętu silnika. podobno dosyć powszechna usterka w Linei - na zleceniu jest napisane wymiana oringu rury wody. dostałem zastępczą Kia ceed w dieslu - extra samochodzik z extra silnikczkiem 1.6. płyn hamulcowy ok, płyn chłodzenia ok, klocki się kończą ale koszt za duży w ASO - wymienie we własnym zakresie.
a i dopytałem odnośnie pieczątki o przegląd blacharsko-lakierniczy - nie ma potzreby wbijać ponieważ pieczątka przeglądu gwarancyjnego jest jednoznaczna z przeglądem blacharskim - poza tym dostałem protokól z inspekcji.
zeby nie było mi za wesoło kolejny wątek związany z ASO Romar w Radomiu - mam przekroczenie dopuszczalnych obrotów, czyli 6400, w sumie przez 22 sekundy. tak się bawią wieśniaki w ASO.
dodatkowo zgłosiłem klikanie przy zmianie biegów, nie potwierdzono żadnej usterki, ale dla pewności poluzowano silnik na mocowaniach, odpalono, pozowlono mu się zagrzac i skręcono. wydaje mi się teraz jakbym jeździł nówką sztuką
podsumowując - powraca mi wiara w samochód i ludzi kompetentynch. może i ceny warszawskie, ale chociaż mam spokojną głowę.
[ Dodano: |21 Mar 2011|, o 09:27 ]
poza tym muszą znać się na robocie, skoro nie ma u nich miejsc na parkingu, hala pełniutka samochodów, jedni wjeżdżają a inni druga bramą wyjeżdżają. robią też Kia i Opla. a umówić się można dopiero z tygodniowym wyprzedzeniem.
[ Dodano: |21 Mar 2011|, o 09:31 ]
a i jeszcze mam przytarty ten łącznik na wydechu, ale stwierdzono że skoro nie ma przedmuchu to może latać. koszt naprawy to aż 400 zł, bałem się zapytać ile kosztuje nowy.