LINEA KLUB POLSKA

Moja światełka dzienne z mała modyfikacją tzn dorobiłem dodatkowy wyłącznik bym mógł zapalać razem ze światłami mijania szczególnie wieczorem lub nocą.

[ Dodano: |27 Cze 2011|, o 11:20 ]
tak wyglądają w wersji ..solo.
pozdrawiam

SZAMAN pisze:dorobiłem dodatkowy wyłącznik bym mógł zapalać razem ze światłami mijania szczególnie wieczorem lub nocą.

SZAMAN, wszystko fajnie, ale moim skromnym zdaniem to nie powinno tak działać. Wg przepisów światła do jazdy dziennej powinny gasić się w momencie włączenia świateł pozycyjnych. Obyś nie miał problemów ze stróżami prawa za taką modyfikację

witaj.
masz racje ,ale jak wracam z działki przez wsie to miejscowi " lepiej" widzą to światło odchodząc od sklepu chwiejnym kroczkiem. Światła mijania czasami słabiej na nich działają .Wczoraj jak wracałem to jeden z miejscowych wskazał kciukiem ok światło ,ze lepiej widoczne auto i stąd mój osąd o komunikatywności z autem.

SZAMAN fajnie

mwas pisze:SZAMAN, wszystko fajnie, ale moim skromnym zdaniem to nie powinno tak działać. Wg przepisów światła do jazdy dziennej powinny gasić się w momencie włączenia świateł pozycyjnych. Obyś nie miał problemów ze stróżami prawa za taką modyfikację

dokładnie światła jazdy dziennej automatycznie przełączają się w światła mijania czy to w tunelu czy po zmroku - bynajmniej u mnie ( auto służbowe skoda superb ) także z całym szacunkiem ale chyba trzeba uważać a inna sprawa to przeglądy techniczne - nie wiem co oni na to?????

witaj
Może ta twoja Skoda ma przełącznik zmierzchowy i dlatego same się przełączają.Mi jak jechałem o zmroku przez sibika ktoś zwrócił uwagę , żebym przełączył się na światła mijania stąd wniosek ,ze nie mamy opcji zmierzchowej.
Wyłącznik tak ustawiłem ,że jak chcę to mogę wyłączyć dzienne np do przeglądu i nie skumaja go.Druga sprawa to jesteś bardziej widoczny mijania+dzienne.jak miski zatrzymają mnie to zdążę przełączyć na ..wyłącz i niech myślą ,ze im się przewidziało hihi.
Pozdrawiam

Ps Syn jak zobaczył oba światła razem włączone z daleka to powiedział ,że gdyby dzienne było pulsujące to wyglądem jak policja.

SZAMAN, trochę nie kumam. czyli jeżdzisz z tak włączonym zestawem w nocy po drogach publicznych?

SZAMAN pisze:Druga sprawa to jesteś bardziej widoczny mijania+dzienne

zawsze mozna jeszcze włączyć drogowe i przeciwmgielne. wybacz ale nie rozumiem intencji.

SZAMAN pisze:Druga sprawa to jesteś bardziej widoczny mijania+dzienne.

Może jesteś bardziej widoczny - ale dla pieszych, a dla dużej liczby kierowców to możesz głównie być powodem oślepienia. Jak dla mnie to albo to albo to. Bez przesady. To jest coś podobnego jak jeżdżą goście z mijania i przeciwmgielnymi w normalną pogodę...

Witam.
tak do końca sie nie zrozumieliśmy.
Włączam dzienne+ mijania jak jest jeszcze szarówka nie noc ,bo wiadomo nocą by oślepiały.Zauważcie ,ze jest się bardziej widocznym w czasie tej szarości , czyli na przejściówce dnia i nocy i zarazem bezpieczniejsi ,bo widza lepiej nas kierowcy jak i przechodnie.miałem już parę takich przypadków ,ze reagowali bardziej na dzienne o czym pisałem.No bo jak określić pogodę pochmurna deszczowa np o 13-stej.Jakie swiatła włączyć dzienne- no bo dzień czy mijania,chociaż niekoniecznie...???A może te i te..ja tak czasami wybieram, na razie jakoś nikt mnie nie zaczepił.Można tak jeszcze za i przeciw ,ale trzeba jechać.
Pozdrawiam

Bernardito pisze:Jak dla mnie to albo to albo to

W Audi A4 z tego co widzę na drogach nocą pali się zarówno listwa led do dziennych jak i biksenon. Chyba, że tak właściciel włącza ale z tego co mi wiadomo to tam światła są w trybie Auto.

duskap pisze:W Audi A4 z tego co widzę na drogach nocą pali się zarówno listwa led do dziennych jak i biksenon

Prawdopodobnie jest to tak rozwiązane, że po włączeniu świateł, ledy przyciemniają się i świecą tak, jakby były postojówkami. W insigni z tego co kojarzę, też po włączeniu biksenona dzienne świecą ale ze zmniejszoną mocą.

kk25 pisze:ledy przyciemniają się i świecą tak, jakby były postojówkami

Bardzo prawdopodobne. Tak samo jak włącza się kierunkowskaz to też się przyciemniają.

Witam,
Tak w temacie świateł dziennych mogę dodać coś ze swoich doświadczeń z tegorocznej podróży nad morze i z powrotem.
Jadąc w pełnym słońcu doskonale widać auta z włączonymi światłami mijania, dobrze tez widać wszystkie świecące listwy LED w typie Audi, Insigni czy KIA. Tak samo dobrze widać montowane dodatkowo światła dzienne LED, czy w postaci listwy czy okrągłe, ale totalnie do niczego jest to coś montowane w nowych Skodach. Te blade, nisko umieszczone lampeczki umieszczone przy halogenach nikną w słońcu i jadącej z przeciwka (albo co gorsza z boku na skrzyżowaniu) Skodziny normalnie nie widać. Zwróciłem na to uwagę, gdy moja żona stwierdziła, że sporo aut jeździ bez świateł. Kiedy jednak zbliżała sie nowa Skoda widziałem, że to co z pewnej odległości było samochodem bez włączonych świateł, było Skodą z włączonymi dziennymi "świeczkami". Uważam, że światła dzienne montowane w sumie trochę "chałupniczą metodą" w Lineach przez klubowiczów spełniają całkowicie swoją rolę. Mają służyć nie poprawie estetyki tylko poprawie bezpieczeństwa na drogach, a że przy okazji jest to eleganckie to tylko na plus.
Pozdrawiam

Oto historia z piątku związana ze światłami dziennymi.
Jechałem na działkę i przez sibika powiedzieli ,ze jest suszarka za kilka km więc dostosowałem prędkość do znaków i wjeżdżam w teren zabudowany.Nagle lizaczek i proszę zjechać.grzecznie wykonałem polecenie i pan mundurowy poprosił o dokumenty ,które zaraz mu wręczyłem.Zdziwiony byłem o co chodzi ,bo prędkość była prawidłowa ,wiec za chwilkę dowiedziałem sie o co chodzi , a chodziło o światła dzienne. Zaczęli wypytywać co to za światła itd.odparłem ,ze sa to światła z homologacją ..a gdzie napisy mówiące o tym .Odparłem ,ze są na kloszach.Naraz drugi misiaczek podszedł i pokazał mu palcem numery na kloszach lamp od świateł mijania i mówi..to są te numery ..acha...no to dziękuję i oddał dokumenty.Dzięki wspaniałej... znajomości tematu świateł .....mogłem ruszyć w dalsza drogę.Wniosek z tego jest taki ,ze nasze światła okrągłe za grillem są prawidłowe i można na nich jeździć ,tylko zastrzeżenie do wiedzy o tym naszych miśków ,ze te numery na kloszach nalezą do ..świateł mijania ,a nie dziennych.Dopiero jak odjechaliśmy z żona to zaczęliśmy rechotać ze śmiechu ze spostrzegawczości ...kontrolerów..
Pozdrawiam...ale napięcie i adrenalina była.

W sumie, śmieszne sytuacja Będzie jeszcze śmieszniej jak zatrzyma do kontroli taki funkcjonariusz co sie na tym zna i (jeżeli zobaczy oznaczenia przez grilla to dobrze) poprosi o zdemontowanie jednej lampy, żeby można było odczytać oznaczenia dopuszczenia.
W sumie jeszcze w te wakacje z pomocą Szamana mam zamiar zamontować takie same światełka to może ja sie uśmieję:)
Pozdrawiam