Zadzwoniłem sobie do salonu gdzie brałem auto bo kończy mi się za miesiąc OC i AC.
Pani wyliczyła mi wartość auta 37 000 ewentualnie 38 000 zł (co daje 100 zł różnicy później w cenie końcowej pakietu).
Na przygotowanej symulacji wyszło jej 1780 zł ewentualnie 1880 zł ale tak :
- pakietu szyb nie ma, jak coś strzeli (tfu tfu) to z AC idzie po zniżkach (w poprzednim aucie 2x miałem pękniętą szybę dzięki czystości na polskich drogach).
- poprosiłem o to żeby nie były zaznaczony jakiś wkład własny czy amortyzacja, na co zaczęła coś tłumaczyć że wkładu nie ma tylko do 600 zł szkody nie jest wypłacane, a amortyzacja jest w automacie zaznaczona ale przysługują mi np. nowe części blacharskie jakbym musiał wymieniać itp. Nie bardzo ją rozumiałem albo ona mnie nie rozumiała ja mówiłem że nie chcę takich haczyków jak dopłacanie ze swojej kieszeni do usunięcia szkody, czy zaniżania wartości części żeby stosować zamienniki.
- później na pytanie czy jak mi ukradną to jaka wartość będzie mi wypłacona usłyszałem że nie ta np. 38 tys. tylko wartość z jakiś tam tabel na dany dzień, jak chcę tą stałą wartość to muszę dopłacić jeszcze jakieś 200 zł czyli robi się już ponad 2080 zł przy max zniżkach na OC i roku bezszkodowej jazdy na AC .
Tak się zastanawiam czy nie zmienić Benefii na inną firmę np. PZU czy Wartę - kwestię kosztów jeszcze sprawdzę, ale bardziej mi chodzi gdyby tfu tfu coś się stało czy mając np. PZU czy Warcie można podobnie bez problemowo wykonać usunięcie szkody za pomocą ASO. Miał ktoś jakieś przejścia/doświadczenie w takich sytuacjach, bo podobno ponieważ Benefia jest w jakiś sposób powiązana z Fiatem takie naprawy są bezproblemowe ? Żeby nie zamienić siekierki na kijek jak mówi staropolskie porzekadło
- w sumie najbardziej to bolą mnie te szyby bo z tego co wyczytałem na gwarancji jakby się coś stało to przez ASO trzeba robić i zniżki idą, no i mętne tłumaczenie Pani na temat tego wkładu własnego i amortyzacji.
ps. i zaciekawiło mnie to :
adamola pisze:
Autko nowe odebrane w styczniu zniżki 60% w Oc oraz 60% w Ac ( wartosc auta 41000 PLN )
Koledze wyliczyli droższe auto o 3 tys a taniej ubezpieczenie niż mi gdzie jak niby mam o 2 miesiące jeszcze młodsze auto
.
i tak jeszcze przez 3 lata
