emmer pisze:ja już dostałem propozycję kontynuacji z AXA i jestem po porównaniu kilku firm. wybór po raz kolejny padł na AXA
wartośc samochodu 23.500 - pakiet OC + AC (full opcja, bez udziału własnego, bez amortyzacji, naprawa według kosztorysu w ASO), fuul zniżek, - 5% za kontynuację i - 5 % za drugi samochód = 1.162 zł
cena porownywalna do mDirect w BREUbezpieczenia.
Ja od pewnego czasu ubezpieczam tylko tam przez mBank i jestem zadowolony. Likwidacja szkody takze przebiegla OK.
Wg mnie dokladnie ciezko porownywac ubezpieczenia bo kazdym sa jakies male roznice i ciezko znalezc 2 identyczne produkty, a kto sie tam w kazdy szczegol regulaminu wszystuje.
-- 16 sty 2013, o 20:18 --
Dzisiaj uslyszalem ciekawa sprawe, wiadomo w lutym 2012 zmienily sie przepisy odnosnie OC, niby na korzysc. Ja teraz rozeznaje z AC, poniewaz stracilem ostatnio znizke ubezpieczajac Linke bo zozna skasowala Punto a bylem wspolwlascicielem, o dziwo strata ta byla nieduza.
Teraz ja glowilem sie czy zglosic drobna stluczke do AC czy robic sam, w koncu zdecydowalem, ze nie mam czasu sie bawic sam i szukac warsztatow itd, po to place tyle lat to ubezpieczenie zeby z niego skorzystac a jak skalkulowalem utrata znizki nie przekroczy tego co musialbym wydac. Ale kaplem sie, ze niedlugo konczy mi sie ubezpieczenie w Pandzie zony (taki prezent za rozbite Punto)

i ze tam tez strace znizke i postanowilem zacwaniaczyc i dzisiaj wykupic (z wyprzedzeniem) ubezpieczenie a jurto zglosic szkode. A co prawnie sie zgadza, dzisiaj nie bylo szkod. Ale zadzwonilem do kolezanki co zajmuje sie ubezpieczeniami i
dowiedzialem sie, ze od 09.2012 ubezpieczenie nie ciagnie sie jak g.... za czlowiekiem a trzyma sie samochodu, wiec szkoda na samochodzie A nie przeklada sie na znizke w samochodzie B.
Szukam tego w necie ale nic nie znalazlem, ale kolezanka zapewnila mnie, ze na 100% tak jest.
Dla mnie bomba, wiec nie kombinuje. Tak powinno byc, dlaczego ja mam cierpiec za bledy zony i odwrotnie (tylko teraz ktos moze powiedziec, dlaczego zona na dzien dobry dostala 60% znizki za moja ostroznosc)
-- 16 sty 2013, o 20:50 --
aaaa lipa, wcale tak jest niewszedzie okazuje sie, zadzwonilem do takiej kobitki z PZU, ktora dawno zawsze ubezpieczala nas i zdementowala to, sa teraz dodatkowe ubezpieczenia, ktora chronia to aby szkody nie szly, ale przepisu zadnego nie ma. Echhh.