Strona 13 z 23
: 30 cze 2011, 8:10
autor: emmer
Coval pisze:Czyżby jednemu z największych koncernów udało się skonstruować łożysko
eeeee tam. kupili od chińczyków

.
oby to rozwiązało problem
: 30 lis 2011, 14:53
autor: SZAMAN
Witam.
No i mnie dopadły prawdopodobnie MC Persony.nawet przy niewielkim ruchu sterem w prawo lub w lewo słychać chrobotanie i przy skrętach drży sprężyna amortyzatora.Jestem umówiony w ASO na jutro ,ciekawe ile potrwa ta naprawa.Poprzednią linka przejechałem 35kki nic a tu prawie 10kk i bach łożysko.trudno.
pozdrawiam
: 30 lis 2011, 16:02
autor: mwas
SZAMAN, usterka powszechna, wymiana trwa coś ok godzinki. U mnie chyba też zaczynają się po woli odzywać te nieszczęsne łożyska, ale na razie nie zapeszam, może to chwilowa "przypadłość" lub moje przewrażliwienie

: 30 lis 2011, 16:47
autor: cichy
SZAMAN pisze:No i mnie dopadły prawdopodobnie MC Persony
mwas pisze:usterka powszechna
wychodzi na to że ta usterka jest nieunikniona w naszych autach

: 01 gru 2011, 14:33
autor: SZAMAN
Witam.
dzisiaj mam umówionego lekarza do Linki w sprawie łożysk.Zobaczę ile to trwa i podzielę sie informacjami.
Pozdrawiam.
: 01 gru 2011, 22:14
autor: kk25
I ja dołączam do "klubu" wymiany łożysk. Pierwszy raz wymieniałem przy 15 tys., teraz mam 30 tys ( bez 12 km

) i niestety dzisiaj rano zaczęły znowu zgrzytać. Dodatkowo trochę "poci" się już ponad rok czasu uszczelniacz wybieraka w skrzyni biegów, więc przy okazji też wymienią. Dzisiaj się umówiłem na 6 grudnia w Inter Auto Kraków. Nie robili problemów przy zgłoszeniu, wymieniają oba łożyska, ustawienie zbieżności po wymianie obowiązkowe w ramach gwarancji.
: 02 gru 2011, 6:15
autor: cichy
kk25, jak będziesz robić w ASO uszczelniacz wybieraka w skrzyni biegów to po sprawie ale jak sam się zdecydujesz na usunięcie usterki to kup sobie oprócz simmeringa koszt 22 zł. tulejkę 2,80 zł. dla tego że potrafią się łamać przy wyciąganiu starej.
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 5&start=15" onclick="window.open(this.href);return false; tutaj znajdziesz fotkę simmeringa i tulejki.
: 02 gru 2011, 10:46
autor: mwas
A u mnie łożyska ucichły

Normalnie cud, mam model samonaprawiający się

: 02 gru 2011, 13:53
autor: SZAMAN
No i jestem juz po diagnozie.Trzy razy zmieniali koło ,bo za każdym razem kiedy myśleli ,ze naprawione coś znowu zgrzytał.po trzech godzinach kombinacji juz miałem dosyć tym bardziej ,ze była 20.Trzecia próba też nie dała pozytywu .Widziałem katem oka jak mi trzęśli i szarpali linkę i po chwili przyszedł majster i umówił sie na poniedziałek bo muszą jeszcze wymienić amortyzator który ma luz.I tak skończyła sie ta terapia.Dodam że nie jestem pewien czy przy okazji ściągania trzykrotnego koła nie uszkodzili mi alu ,bo jeden z otworów na śrubę wybrzuszył sie i musieli podszlifować gniazdo pod pierścień centrujący,bo nie mozna było założyć koła na ośkę.
Co bedzie w poniedziałek ..zobaczymy.
Pozdrawiam
: 02 gru 2011, 14:18
autor: emmer
czyli norma. teraz przez weekend podszkolą sie na naszym forum i w poniedziałek naprawią
panowie z ASO - odegnijcie tez osłone tarczy hamulcowej

: 02 gru 2011, 14:35
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
emmer pisze:panowie z ASO - odegnijcie tez osłone tarczy hamulcowej
emmer, nie czytają. Gdyby czytali to łożyska były by już wymienione.
SZAMAN pisze:Dodam że nie jestem pewien czy przy okazji ściągania trzykrotnego koła nie uszkodzili mi alu ,bo jeden z otworów na śrubę wybrzuszył sie i musieli podszlifować gniazdo pod pierścień centrujący,bo nie mozna było założyć koła na ośkę.
Alu masz fabryczne?
: 02 gru 2011, 14:36
autor: mwas
SZAMAN, jakiś straszny kosmos opisujesz ! Przecież wymiana łożysk to w sumie żadna filozofia, więc co im po wymianie tam jeszcze zgrzyta ? Poza tym co oni robili z Twoim samochodem, że szlifowali felgę

Raaanyyy... ale żeś trafił serwis...
: 03 gru 2011, 0:31
autor: kk25
Pawe1_c, dzięki za info, na szczęście mam gwarancję do marca 2012 i chcę wykorzystać ten fakt na maxa, chociaż oprócz łożysk i simeringu nic mojej nie dolega
Szaman, o co chodzi z tymi pierścieniami centrującymi ? Mam rozumieć, że na zimę masz niefabryczne fele i śruby masz "pływające". Nie wiem co Masz za serwis, ale bolki chyba z nich są nieprzeciętne. Łożyska McPershona są proste do zdiagnozowania jak budowa cepa. Wystaczy skręcać koła i położyć dłoń na sprężynie. Jak drga, to znaczy że łożysko zaciera się i pracuje "skokowo" wprawiając sprężynę w drgania. Moja metoda sprawdzona organoleptycznie na własnym modelu i kilku innych.
: 05 gru 2011, 10:20
autor: SZAMAN
Witam.
Alu 15 pozostały mi z poprzedniej Linki.Śruby owszem miałem tzw pływające, które kupiłem razem z felami.Jak sie przyjrzałem to podczas przykręcania kół ,a przykręcał to pistoletem i dokręcał kluczem dynamometrycznym( tylko nie wiem czy dopasował docisk ;stalowe-alu.Byc może ,że nie i jeden z pierścieni ze śruby pozostał przy gnieździe.przy kolejnym zdjęciu koła i założeniu nie zauważył ,ze na jednej śrubie nie ma pierścienia i wstawił inną śrubę z kołnierzem.Tak dokręcał kolejną ,ze pod naporem tamten pierścień rozbił gniazdo i dalej jak pisałem.dzisiaj zawiozłem Linkę na wymianę...amortyzatora ,bo to podobno przez "jego" luz dalej coś trzeszczało.Co dalej będzie ..zobaczymy.
To moja pierwsza przygoda z Linka pomimo ,ze jest to druga ,a poprzednia ,która miałem trzy lata nie miała "żadnej choroby".
Pozdrawiam.
: 05 gru 2011, 21:45
autor: kk25
Szaman, to tylko współczucie. Nie dość, że bolki nieprzeciętne w Twoim serwisie, to do tego ślepe. Mnie już ręce opadają na ASO. Jutro ja "leczę" swoje łożyska oraz simering na wybieraku, więc zobaczę, jak moje Aso wypadnie. Jak coś pójdzie nie tak, to chyba "krew się poleje". ( I nie będzie litości, że to dzień Św. Mikołaja

)
Odnośnie przykręcania śrub, to stalowe z siłą 90 Nm, alu natomiast 110 Nm. Alu zawsze trzeba po killku kilometrach dokręcić