LINEA KLUB POLSKA

Tą noc u mnie było -14C Lina odpaliła bez problemu

rafcio082 pisze:Tą noc u mnie było -14C Lina odpaliła bez problemu

Co ma nie odpalić... przecież to dobre samochody som

A tak przy okazji, to jak odpalam swój bolid z ranka po zimnej nocy, to w chwili gdy już załapuje słyszę takie delikatne "brzdęk". Odgłos taki jakby coś uderzyło w rurę wydechową.
Ktoś z Was zaobserwował coś takiego u siebie?
Nie wiem czy się martwić tym, czy może w niskich temperaturach tak po prostu jest??
Jest możliwe żeby wydech gdzieś przymarzał, i przy kopie od rozrusznika to puszczało i robiło "brzdęk"??
Dodam że jak było cieplej to nic takiego nie zaobserwowałem.
I ten "brzdęk" tylko rano. Potem już wzorowo, bez żadnych dodatkowych atrakcji fonicznych.

Tomek pisze:Ktoś z Was zaobserwował coś takiego u siebie?

Na razie nic takiego nie zaobserwowałem

Tomek pisze:gdy już załapuje słyszę takie delikatne "brzdęk".

Tomek pisze:jakby coś uderzyło w rurę wydechową.

Objaw jak przy spalaniu stukowym Ja tak nie mam.

Radeon pisze:Objaw jak przy spalaniu stukowym

Ty sobie żartów nie rób
Chcesz mnie zestresować jeszcze bardziej???

Tomek, bez nerwów, moja besta też wydaje "dziwne" dźwięki podczas odpalania po skostniałej nocy i u mnie dźwięk generalnie jest podobny, ale ja go nie skojarzyłem z rurą wydechową. Jak dla mnie dochodzi on gdzieś z komory silnika, ale tak jak pisałeś - tylko po baaaardzo zimnej nocy i występuje tylko podczas odpalania. Więcej podczas dnia się nie pojawia. Stwierdziłęm więc, że to normalka, w końcu ja też nie jestem zadowolony, jak muszę się nagle w taki ziąb obudzić

Tomek pisze:Ty sobie żartów nie rób

Jak mam nie żartować jak taki wesoły dzień dla mnie nastał. Szerzej w moim ostatnim poście w temacie "Chromowane lusterka w lince".

mwas pisze:w końcu ja też nie jestem zadowolony, jak muszę się nagle w taki ziąb obudzić

Ładnie napisane

Z tym "brzdęk" to może trochę przesadziłem, w sumie to bardziej takie niezbyt głośne "pac"
Sam nie wiem jak toto opisać...
W każdym razie nie było tego wcześniej, teraz jest, a zobaczę czy będzie w przyszłym tygodniu, bo podobno delikatną odwilż zapowiadają.

Tomek pisze:w sumie to bardziej takie niezbyt głośne "pac"

Jak pac to to nie będzie spalanie stukowe Przyjdzie odwilż problem zniknie

Radeon pisze:Jak pac to to nie będzie spalanie stukowe

Ufff... kamień z serca

spoko. u mnie to samo. jednak - 15 to spore obciążenie dla podzespołów. z drugiej jednak strony zastanawiam się czy to nie jakaś zużyta poduszka pod silnikiem lub coś w tym stylu.

Zimno jest, ale drogi czarne i suche. Mogłem wreszcie zrobić czyszczenie cylindrów

u mnie dzisiaj -17 odpalił bez trudu

moja z zewnątrz jak i w środku nienagannie posprzątana

Jakiś znajomy parking
I co?? Zadowolony z usług serwisu??