ENDRIU, nic nie było zapieczone i niczego nie smarowałem. Zaciski umyłem sprejem do hamulców i wyciągnąłem nadmiar płynu strzykawką. Operacja prosta, do której potrzeba w zasadzie 3 klucze 12, 13 i 19. Kosztów nie pamiętam bo graty kupiłem jakieś pół roku temu a jak znajdę resztki kartonów to dopiszę jaka firma bo jak zamawiałem u kumpla w sklepie to wymagania były proste, miały być niedrogie i w miarę dobre

Edit.
No dobra, poszedłem do garażu

Klocki polskie Tomex, tarcze chyba niemieckie Wertteile. Ciekawostka, zastosowanie tarcz na kartonie: "Punto, Stilo, Mito". Firmy takie sobie, szczególnie Tomex (jak ja kocham firmy, które mają w nazwie "ex"

) ale "nic nie puka i nie stuka", nie piszczą i hamują bardzo dobrze.