LINEA KLUB POLSKA

Coval, nie jest zły, przy wysunięciu oparcia jest ok i wygląd po zamontowaniu ok

To fajnie, z podłokietnikiem to jest całkiem inna jazda.

Najważniejsze żeby spełniał swoje zadanie.
Najlepiej wyglądają oryginały, ale mają chorą cenę, dlatego uważam że dołożenie tego podłokietnika było jedynie słusznym posunięciem.

Tomek pisze:Najlepiej wyglądają oryginały, ale mają chorą cenę

Tomek 700 zł. oryginał kosztuje, ważne żeby innym nie zeszpecić auta

pawe1_c, fajnie wygląda

Coval pisze:To fajnie, z podłokietnikiem to jest całkiem inna jazda.

Jak się gdzieś spotkamy to porówna się obydwa modele.

ślimak pisze:Jak się gdzieś spotkamy to porówna się obydwa modele.

na przykład w Tarnowskich Górach pojeździłem dzisiaj sobie troszkę po mieście i powiem wam szczerze że podłokietnik mi przypadł do gustu, fajna sprawa i jaki by nie był i za ile dla mnie rewelacja. Morze robić również jako dodatkowy schowek i zamknięcie jest w nim na magnes więc tutaj plus za zamkniecie

pawe1_c pisze:

Tomek pisze:Najlepiej wyglądają oryginały, ale mają chorą cenę

Tomek 700 zł. oryginał kosztuje, ważne żeby innym nie zeszpecić auta

to prawda 700 zł + założenie i jest równa kwota 1 tys już to przerobiłem

pawe1_c, podłokietnik wygląda OK, ja osobiście używam podłokietnik na dłuższe trasy, podczas jazdy po mieście wolę bez, mniej problemów z zapięciem pasów...

krakus02 pisze:po mieście wolę bez, mniej problemów z zapięciem pasów...

już się przyzwyczaiłem do zapinania pasów, na trasy jest rewelacja

darcyn - za ile możesz ożenić oryginał?

podłokietnik jest w koszyku w którym praktycznie nie ma rabatu.
jest 6 rodzaji (kolory, skóra)
ceny za goły podłokietnik to 410-450
ten nawiew 100zł
i jakaś zaślepka za 30zł

darcyn, z tego co słyszałem to z nawiewem to będzie koło 1000 a i tak nikt z aso nie umiał powiedzieć czy będzie działać. To co Ty piszesz to chyba jest jakaś atrapa nawiewu, albo sama kratka.

tak, kratka nawiewu. po co ci nawiew na tył? zbędny bajer

darcyn, no nie przesadzaj - jaki bajer? Przecież jak jest w lecie +30 pare stopni to zdecydowanie szybciej się schłodzi również tył i pasażerom jest łatwiej przeżyć:) Może Ty głównie jeździsz sam, ale u mnie rodzinka się ładuje, a wtedy nie jest tak wesoło - jechałem kilka razy w tyle i jest ogromna różnica. W sumie w zimie z grzaniem nóg też słabo z tyłu. Wiadomo, wszystko kwestią czasu, ale nie o to chodzi, żeby zagrzać bądź schłodzić tył dopiero po pół godzinie.