Strona 12 z 45

: 17 lut 2011, 13:24
autor: Tomek
pawe1_c, pięknie Ci się autko błyszczy :)
Strasznie bardzo Ci zazdroszczę.

: 18 lut 2011, 8:21
autor: karollino
rafcio082 pisze:pawe1_c, no to miałeś pecha
A myślałem że fleki w dzisiejszych czasach tylko kleją, a tu gwoździe :)
Przypomniałes mi pewną historię. Kiedyś moja Luba odebrała od szewca buty po wymianie całych obcasów. Pochodziła trochę i za dwa marudzi, że coś ją w piętę kłuje. Wziąłem but do ręki, patrzę, a tam gwoździe zaczęły wychodzić przez wkładkę. :zlośnik

Oczywiście szewc poprawił, ale przy okazji uczeń który to robił dostał taką reprymendę (to bardzo, bardzo delikatne określenie), że aż mi się głupio zrobiło :róż , że sam tego nie zrobiłem.

: 18 lut 2011, 10:58
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
karollino pisze:Oczywiście szewc poprawił, ale przy okazji uczeń który to robił dostał taką reprymendę (to bardzo, bardzo delikatne określenie), że aż mi się głupio zrobiło :róż , że sam tego nie zrobiłem.
Powiedzenie "klnie jak szewc" z powietrza się nie wzięło :zlośnik

: 18 lut 2011, 11:03
autor: ślimak
Kiedyś usłyszałem opis czyjejś wielkości mózgu (opatrzone w odpowiednie epitety)

- Tyle ma mózgu (wskazując ręką nad linię uszu)
- rano się wyleje i ma pusto

: 18 lut 2011, 11:17
autor: Rafcio
ślimak pisze:Kiedyś usłyszałem opis czyjejś wielkości mózgu (opatrzone w odpowiednie epitety)

- Tyle ma mózgu (wskazując ręką nad linię uszu)
- rano się wyleje i ma pusto
Dobre :ryczy

: 19 lut 2011, 0:43
autor: cichy
pamiętacie Linkę rozwaloną klik , we wtorek zabrali autko na lawecie, jest to Linka z wypożyczalni z W-wy

: 21 lut 2011, 15:10
autor: Tomek
Ładnie w nocy przymroziło :zlośnik
Z ranka wsiadłem w bolid, a na termometrze -17 stopni :lacha
Znaczek FIAT na kierownicy miałem pokryty szronem :zlośnik

: 21 lut 2011, 18:57
autor: Rafcio
U mnie w nocy -11C i szronu na znaczku nie miałem :zlośnik

: 22 lut 2011, 9:17
autor: M
u mnie dzisiaj -15

: 22 lut 2011, 9:23
autor: Radeon
a u mnie -18, w garażu trochę cieplej bo -4.

: 22 lut 2011, 9:27
autor: Q
U mnie już drugi dzień -15

Migacze i wycieraczki działają z opóźnieniem :)
Znowu pojawiło się falowanie obrotów...

Po wnikliwej analizie opóźnień załączania się migaczy, świateł i wycieraczek dochodzę do wniosku że w naszych linkach zachodzi zjawisko dylatacji czasu - przy obniżonej temperaturze, wewnątrz kabiny tworzy się bańka czasoprzestrzenna uaktywniająca się pod wpływem impulsu elektrycznego wysłanego do któregoś z wymienionych podzespołów, kierowca cofa się w czasie o około sekundę (dokładny czas jest ściśle uzależniony od panującej na zewnątrz temperatury i stopnia ogrzania samochodu) - a fizycy cieszą się jak uda im się foton o 50 nanosekund w przeszłość przenieść..

Chyba że moja teoria jest błędna i to tylko zmrożone styczniki działają z opóźnieniem - ale wytłumaczenie tego zjawiska chyba nie byłoby tak prozaiczne..
:zlośnik

: 22 lut 2011, 9:30
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
U mnie -11, a w garażu -2. Ciepełko :luzak

: 22 lut 2011, 9:39
autor: cichy
Pomimo ze mamy kolejny minusowy dzien -15 Linka sie dobrze sprawuje,falowanie przez chwilke bylo i nic po za tym mimo ze stoi ns dworze. Gorzej z punciakim zony,akumulator odmowil posluszenstwa i po powrocie z pracy musze go reanimosac :zlośnik

: 22 lut 2011, 9:48
autor: Tomek
Gile w nosie zamarzają :zlośnik
Ja to chcę już wiosnę.

: 22 lut 2011, 12:25
autor: mwas
Tomek, jeszcze tylko miesiąc i wiosna znowu zawita :luzak U mnie dzisiaj z rańca -20 - brrrrr. Auto odpaliło niemalże od kopa, ale komputer wyświetlił komunikat z ABSem, więc temperaturka dała o sobie znać. Falowanie obrotów - minęło jak ręką odjął - może to efekt przegonienia auta ostatnio po autobanach w Niemczech :luzak Do momentu rozgrzania auta kierunkowskazy i wycieraczki działały z delikatnym opóźnieniem, ale po chwili wszystko wróciło do normy :luzak i Linka zaiwaniała jakby nigdy nic :brawo