U mnie już drugi dzień -15
Migacze i wycieraczki działają z opóźnieniem

Znowu pojawiło się falowanie obrotów...
Po wnikliwej analizie opóźnień załączania się migaczy, świateł i wycieraczek dochodzę do wniosku że w naszych linkach zachodzi zjawisko dylatacji czasu - przy obniżonej temperaturze, wewnątrz kabiny tworzy się bańka czasoprzestrzenna uaktywniająca się pod wpływem impulsu elektrycznego wysłanego do któregoś z wymienionych podzespołów, kierowca cofa się w czasie o około sekundę (dokładny czas jest ściśle uzależniony od panującej na zewnątrz temperatury i stopnia ogrzania samochodu) - a fizycy cieszą się jak uda im się foton o 50 nanosekund w przeszłość przenieść..
Chyba że moja teoria jest błędna i to tylko zmrożone styczniki działają z opóźnieniem - ale wytłumaczenie tego zjawiska chyba nie byłoby tak prozaiczne..

Ostatnio zmieniony 22 lut 2011, 9:39 przez
Q, łącznie zmieniany 2 razy.