LINEA KLUB POLSKA

Fish, jak mogę ci tylko coś poradzić to według oczywiście mojego zdania - bak dolej do pełna benzynką. wiadomo, że teraz nie będziesz za często tankował, bo pewnie tylko rozruch i chwila na zagrzanie na benzynie. a przy niepełnym zbiorniku i skokch temperatury dzień/noc w zbiorniku może wytrącać się woda. także nie pozwól jej na to zbiorniki mamy nie za duże także zbytniego balastu nie będziesz woził.

tak jak czytam ten wątek (i widze ceny PB) to też pomału zaczynam się zastanawiać nad instalacją gazową, póki co w dwóch poprzednich autach miałem gaz, który zakładałem zaraz po kupnie auta i żadnych problemów z instalacją gazową nigdy nie miałem, mimo iż nie robię dużych przebiegów (ok. 10-15tys. rocznie), ale mam zamiar użytkować jeszcze linkę ładnych parę lat, więc kontynuujcie temat bo dla zainteresowanych będzie on dobrą wskazówką przy ewentualnej chęci zagazowania autka
A jak bym robił większe przebiegi to bym się nawet nie zastanawiał

Skoro masz zamiar pojezdzic dluzej to sie oplaca, te kalkulatory jakos wychodza pozytywnie Tk na szybko przyjalem dane prawdopodobne dla Ciebie.

wally007 pisze:mimo iż nie robię dużych przebiegów (ok. 10-15tys. rocznie)

od 10 w górę śmiało Gazociąg się opłaca

wally007 pisze:ale mam zamiar użytkować jeszcze linkę ładnych parę lat

a to teraz już w ogóle się opłaca

emmer pisze:bak dolej do pełna benzynką. wiadomo, że teraz nie będziesz za często tankował, bo pewnie tylko rozruch i chwila na zagrzanie na benzynie. a przy niepełnym zbiorniku i skokch temperatury dzień/noc w zbiorniku może wytrącać się woda. także nie pozwól jej na to zbiorniki mamy nie za duże także zbytniego balastu nie będziesz woził.

słusznie - przy T-JETcie to tam nie odczujesz "obciążenia" a póki jeszcze PB nie kosztuje 5,50 czy więcej to sobie zalej - no i nie będziesz katował baku na 1/4 jak to robią typowi użytkownicy Gazociągu

Fish pisze:moze troche przestraszylem uzytkownikow T-Jeta

Wcale nie przestraszyłeś. Jak tylko gwarancja minie a ceny gazu będą sporo tańsze od Pb to na pewno zagazuję

4-krotnie zwiększy się cena LPG?

masakra..... mam nadzieję, że ten pomysł nie wejdzie w życie!

Bez przesady... Gaz ziemny składa się głównie z metanu, podczas spalania którego powstaje od 30 do 50 procent mniej dwutlenku węgla i około 40 procent mniej tlenku azotu, niż ma to miejsce w przypadku ropy czy benzyny. Brak również siarki, metali ciężkich oraz uwalniania popiołów do atmosfery. W większości krajów Unii, a zwłaszcza w Skandynawii LPG preferowane jest jako "zielone paliwo". Tak naprawdę proponowana zmiana dotknie transport kołowy opart na ropie napędowej, gdzie wartości poszczególnych emisji są największe, i dlatego mamy opisane protesty w Niemczech... nie dajmy się zwariować

jay_21 pisze:masakra..... mam nadzieję, że ten pomysł nie wejdzie w życie!

niestety wejdzie i to prawdopodobnie za rok, wczoraj o tym mówili w RMF FM

poza tym to będzie około 2018 roku. do tego czasu dokopię się pewnie do ropy na działce


kużwa. złożyłem zlecenie montażu instalacji lpg na forum LPG i zero odzewu. taki jest zapierdziel z instalacjami.

Jednak narazie nie polecam montazu LPG w T-Jet.
Dzisiaj zostaly mi wymienione wtryskiwacze i to nie pomoglo na moj problem.
Spec od gazu zrobil jeszcze wiele zabiegow i tez nic, mapy mam idealne (sam jeszcze takich nigdzie na necie nie widzialem) a problem dalej jest.
Mozna jezdzic i tak, ale nie po to sie T-Jeta kupowalo zeby zrezygnowac z kopyta.
Czekam na spotkanie z przedstawicielem producenta instalacji w celu rozwiazania problemu.

Jednak nie taki T-Jet prosty do zagazowania wychodzi jakby sie wydawalo. Jakby ktos znalazl jakies inne opinie o naszym silniku to dajcie znac.

P.S.
Dzisiaj dodatkowo w koncu i mnie dopadlo po 40kkm - stuk puk w lewym kole, na to qw... czekalem i sie doczekalem lacznika amortyzatora pewnie.

Fish, no to przyznam szczerze, że mnie zniechęciłeś...

Fish pisze:Mozna jezdzic i tak, ale nie po to sie T-Jeta kupowalo zeby zrezygnowac z kopyta.

dokładnie... auto ma jeździć tak samo na gazie jak i na benzynie, a już na pewno nie z czkawką...

Rozmawiałem z kilkoma kolegami, którzy na gazie przejechali sporo km. Ich opinia jest taka: na gazie będzie dużo taniej, ale zawsze będzie gorzej. Osiągi, kłopoty z instalacją, regulacje, częstsze przeglądy, czasem wyskoczy bez powodu check engine, itd. Koledze coś nawaliło i stopiło katalizator. Stąd moje pytanie kilka postów wcześniej. Jednej pani właśnie wywaliło uszczelkę pod głowicą i też powodem była usterka instalacji. Może to akurat są jednostkowe przypadki, ale zdarzyły się w moim towarzystwie, w przeciągu kilku miesięcy. Jeszcze Fish pisze że T-Jet słabo jedzie. Ja jestem sceptycznie nastawiony do gazu. Wahałem się przez pewien czas, ale teraz wiem, że gazu nie chcę, nie w T-Jecie.

Ja tez nie chce, mnie do niedawna przez glowe nie przeszlo, jak mi ktos mowil, zalozysz gaz to sie smialem, jednak ekonomia robi swoje.
Wszystko zalezy Coval od przebiegow i checi ile sie chce za to placic. Jak do tej pory mi to nie przeszkadzalo, robilem przebiegi do przezycia ich kosztow, ale szykuje sie duze zwiekszenie.
Narazie jestem wkurzony, ale nie wierze, ze tego sie nie da poprawic, dostalem juz pewne wskazowki co zrobic, mam interfejs ale nie chce sie bawic zeby nie stracic gwarancji, narazie zdaje sie na warsztat. Przeciez to nie jest nadzwyczajny silnik, trzeba sie tylko uzbroic w cierpliwosc.

Jak bede mial git i przetre szlak i ktos nauczy sie gazowac T-Jeta to pojdziecie za mna narazie faktycznie zniecheca stad odezwe sie dopiero jak bedzie dobrze :d

Fish, kiedyś się spotkałem z opinią T-Jeta LPG ale z instalacją Tartarini. Podobno też był jakiś problem z instalacją i auto pojechało na regulację do firmy Auto Gaz Śląsk w Katowicach. Może warto tam podpytać?
Tutaj masz Link do strony:
http://www.autogaz.com.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Tutaj o tym czytałem:
KLIK

eeeee tam. postudiowałem forum lpg i nie takie samochody i silniki gazują. wydaje mi się że po prostu spartaczyli u Ciebie robotę. gościu ma zagazowaną furkę gdzie nominalnie miał 360 KM a teraz po hamowni mu wyszło 328 KM i śmiga bez najmniejszych problemów.

[ Dodano: |27 Kwi 2011|, o 08:00 ]
byłem wczoraj na ogledzinach w radomiu. instalacja brc to koszt około 2500 zł. dwa lata gwarancji na terenia całej polski. teraz tylko przydało by sie parę złotych w totolotka :(

[ Dodano: |27 Kwi 2011|, o 12:14 ]
Fish, i jak z twoją instalacją? doszedłeś do ładu? ja dostałem taką opcję:

Stag 300plus
Wtryskiwacze pojedyncze Hana
Filtr FL-02
Reduktor AC R-01.

może cos doradzisz, bo boję się zagazować to moje cudo