LINEA KLUB POLSKA

emmer pisze: tam jest ta tabliczka znamionowa. jak trafię na jakiegoś upierdliwego diagnostę/policjanta to nie moga się czepiać, że np balcha przeszczepiona czy coś w tym stylu? niby numer jest wybity po maską ale nie chciałbym tego zrywać.

Tabliczka znamionowa musi być widoczna w każdej chwili. I nie musi to byc upierdliwiec /diagnosta,policjant/, który będzie chciał ją zobaczyć.
"Zgodnie z polskimi przepisami każdy pojazd powinien posiadać tabliczkę znamionową, w której podane zostają pewne dane dotyczące pojazdu określone przez producenta samochodu. Brak tabliczki znamionowej w samochodzie równoznaczny jest z zakazem poruszania się takiego samochodu"

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 31 GRUDNIA 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. Nr 32 poz. 0262)
Załącznik nr 4
WYMAGANIA DOTYCZĄCE TABLICZKI ZNAMIONOWEJ
§ 1. i §2

okleję ją z jakimś sporym marginesem dla świętego spokoju.

emmer pisze:okleję ją z jakimś sporym marginesem dla świętego spokoju.

Nie przesadzaj, wystarczy, że okleisz ją naokoło. Szczepy sprawdza się prądem i opiłkami metalu. Jak będą chcieli to dadzą radę.

helletic pisze: Ogólnie polecam JBL!

Wielkie dzięki za opinię !!!
Kilka lat temu "składałem" audio do sporego pokoju, kompromis stereo i kina, przesłuchałem sporo systemów, oczywiście budżetowych. W pierwszym etapie odpadł JBL, głownie właśnie za ostrość/suchość. Teraz przyszedł mi do głowy pomysł, że może jako car audio będzie odwrotnie i się sprawdzi, ze względu na specyfikę pomieszczenia.
Jeszcze jeden drobiazg: "gwizdek" w słupku bo lepszy odsłuch ?

Gwizdek w słupku, bo wtedy masz go na poziomie uszu i odsłuch wtedy jest... prawidłowy

No to ja też chcę tak…. Michał, gdzie kupowałeś matę i czy jakaś specjalna/ grubość/ na co zwracać uwagę przy zakupie? Czy można najpierw wygłuszyć samochód a w późniejszym czasie zabrać się za wymianę głośników ???
Stefan, profeska

Tak jest, cyki na słupki na wysokości ucha .

Oklejenie/wygłuszenie auta jak najbardziej polecam, nawet jeśli nie będziemy rozbudowywać audio

helletic pisze:Oklejenie/wygłuszenie auta jak najbardziej polecam, nawet jeśli nie będziemy rozbudowywać audio

Jestem świeżo po i zgadzam się w 50% Dlaczego w 50%? Bo wytłumię jeszcze tylne drzwi i wtedy będzie 100%
Jest ciszej w samochodzie i drzwi zamykają się tak, jak w autach o dwie klasy wyżej!

Stefan, wygłusz jeszcze dach i podłogę, a poczujesz się jak w S Class

helletic pisze:Stefan, wygłusz jeszcze dach i podłogę, a poczujesz się jak w S Class

No Ty to masz ale pomysły. Ale efekt na pewno jak piszesz.

No co w mojej Linie już dach wygłuszony

a na poważnie: wygłuszenie dachu powoduje to, że linia basu się obniża. W sensie, nie wiem, jak by to dokładniej określić, ale bass zdaje się ściślej otaczać słuchających. Bez wygłuszenia dachu uderzenia basu są chaotyczne, rozproszone, nijakie...Dzięki wygłuszeniu dachu zyskujemy obniżenie częstotliwości odsłuchu o kilka Hz

Pewnie masz rację. Ale wcześniej: demolujemy samochód, wyginamy sie jak panienka w cyrku, mdleją nam ręce, wk........wia wszystko dookoła i jak nic nie zniszczymy - możemy cieszyć się obniżonym basem. Wiem, wiem, nikt nie mówił, że jest łatwo!

Wierz mi - mam rację . Doświadczyłem tego słuchając muzy przed i po wygłuszeniu dachu. Gimnastyki trochę jest (znacznie gorzej wygłusza się bagażnik). Za to efekt...miód malina ! Chyba mi nie powiesz Stefan, ze nie podejmiesz się tego wyzwania ?

Powiem Tobie - NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No weeeźźźź ...nie bądź cienki lolo dasz radę