LINEA KLUB POLSKA

Coval, problemu z hamulcami ja bym nie lekceważył.. co do zużycia to u mnie w miarę równo się wycierają... lustro.

jay_21 pisze:Coval, problemu z hamulcami ja bym nie lekceważył.. co do zużycia to u mnie w miarę równo się wycierają... lustro.

Jak się rozpi****le to winą obarczymy ściąganie w prawo i hamulce, klub to nagłośni w mediach i będzie wreszcie akcja serwisowa.

Coval pisze:

jay_21 pisze:Coval, problemu z hamulcami ja bym nie lekceważył.. co do zużycia to u mnie w miarę równo się wycierają... lustro.

Jak się rozpi****le to winą obarczymy ściąganie w prawo i hamulce, klub to nagłośni w mediach i będzie wreszcie akcja serwisowa.

Obyś nie musiał się rozpierdzielać.
A i tak nagłośnimy ściąganie i te hamulce bo jak widać kolejna wada fabryczna. Jeśli UOKiK stanie na wysokości zadania i zawiadomienia nie oleje tylko zadziała (a powinien bo po to jest) to FIAT będzie musiał zrobić akcję serwisową. Ciągle działam

Duskap

Pytanie do właścicieli Tidżetów.
Po nocnym postoju łapią mi tylne hamulce. Po 1 nocy puszcza z lekkim stukiem, ale po deszczu lub kilku dniach postoju muszę zdecydowanie ruszać żeby puściło. Auta nie zostawiam na zaciągniętym ręcznym.
Czyściłem, smarowałem prowadnice, wymieniłem płyn i nic to nie zmieniło. Klocki grube, tarcze praktycznie nowe. TTTM?
Jeszcze nie sprawdzałem czy koła się grzeją.
Kolega w Stilo ma podobny problem, tylko że u niego już hamulce nie puszczają do końca i czeka go wymiana zacisków. Prawdopodobnie hamulce ma takie same.

napewno nie jest to normalne. mój stał ostatnio prawie tydzień i nic takiego nie zaobserwowałem. nieraz trochę słychac jak jak sie tarcze "czyszczą" z wilgoci/brudu, ale to tylko chwilę.

[ Dodano: |2 Lip 2012|, o 13:04 ]
jutro rano sprawdzę znowu bo stał cały weekend. był kurz i woda to się obaczy

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Pytanie do właścicieli Tidżetów.

To nie tylko "tidżety" tak mają...po ostatnim 4 dniowym postoju pod chmurką nad morzem (tak, to auto garażuję) miałem taki sam stuk przy pierwszym ruszeniu, jakby okładziny tylne przykleiły się do bębnów. Napisałem, że garażuję, bo po tak długim postoju w garażu nie ma efektu "stuknięcia hamulca".

Ja garażuje, a i tak jest klęska.
Koła wszystkie tak samo ciepłe, ale dzisiaj Linea była karana, więc normalnie były by zimne.

Dziś lewe tylne koło się zagrzało. Raz na jakiś czas ręczny nie odpuści.

Może tłoczek się zawiesza ?

za mało kolega jeżdzi i linijka się obraża

Dziś było w porządku, ale tylne koła są cieplejsze niż przednie.
Połączyłem to z klejeniem się klocków po nocy i odpuściłem ręczny o jeden obrót śruby. Linki biorą równo.
Zobaczę jak będzie jutro, liczę na jakieś cudowne ozdrowienie.

....echhhh :(

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:....echhhh :(

Nie było ozdrowienia ???

Niestety nie.
Czeka mnie rozbieranie i czyszczenie zacisków.