LINEA KLUB POLSKA

karollino pisze: 12 sty 2018, 21:09 mwas - dolewasz litra po przejechaniu 5 tysi? To faktycznie sporo. Ja mam najechane teraz 112000 km (od nowosci auto w moich rekach) i powiem Ci ze dolewam srednio 100ml na 1000km. Sam ostatnio spanikowalem ze cos mi sie sypie z silnikiem ale stwierdzilem ze to wina zylowania go w miescie (niestety ale jezdze teraz glownie po miescie. I to zakorkowanym)

Ostatnio się trochę "uspokoiło", jestem na razie na etapie monitorowania sytuacji Ale fakt - był moment, w którym potrafiłem tyle dolać U mnie też pewnie ma na to wpływ jazda po mieście i do tego fakt, że najlżejszej nogi nie mam Bo np w długiej trasie potrafi nie wciągnąć ani kropli, pod warunkiem oczywiście, że nie za...suwam po autostradzie na złamanie karku z obrotami podchodzącymi pod MAX
Zauważyłem również, że chyba stosowałem nieodpowiedni olej Warto jest się trzymać tego, co zaleca producent a dokładniej parametrów, jakie podaje i ważne jest tutaj zwrócić uwagę na rocznik auta, bo do tego samego silnika w nowszych rocznikach Fiat podaje już inną normę, jaką należy stosować Zalałem silnik tą "nowszą" normą i niestety była lipa - silnik wciągał olej jak oranżadę

Maciej, faktycznie nie wiem co wlali Tobie za pół syntetyk...jak wiesz mam też w swojej "stajni" zacnego Punto II i nawet w instrukcji tejże karety jest napisane, że od nowości wypuszczony był na półsyntetyku. Taki też zalałem przy wymianie. A dokładnie MOBIL Super 2000 X1 10W40. Powiem Tobie - rewelacja. Silnik nie ma żadnych problemów z kręceniem, pobiera też niewielkie ilości oleju, bo około 0,3-0,5 l/5000 km (fakt, robi mało km'ów, około 700-1000 km/mc, ale to auto już prawie pełnoletnie ). Po wyjęciu miarki oleju, kolor na białym ręczniczku, którym wycieram miarkę, jest troszeczkę inny od MOBILA 1 0W-40, który używam w Linei. Jest ciemniejszy, jakby miał więcej popiołu. Sądzę jednak, że to przez niewiadomy poprzednio olej, no i nie wiem jak często był wymieniany.
Ceramizer - faktycznie to nie żaden moto-doktorek. Tylko środek wygładzający (wypełniający) mikro zarysowania na częściach ciernych silnika. No i powoduje łatwiejszy rozruch, mniejsze opory itp. Do efektu idzie się faktycznie przyzwyczaić . Ceramizer Liqui Moly zalewam co 3 zmianę oleju. I powiem Wam, że skrzynia biegów pracuje głośniej (bardziej "zużycie"), niż silnik .

Dziękuję. W takim razie na wiosnę będę wymieniał olej to wleję tego Ceramizera. Skoro polecacie Ceratec Liqui Moly to niech będzie i taki:)
A co do brania oleju, to bierze mi sporo. 1 litr na ok. 3000 km.
Przebieg 92000 km, od ponad roku w moich rękach. Wcześniej jeździł po mieście, ale jak dbano o niego to nie wiem.
Jeżdżę na Mobil Super 2000 10W40.

Optymalnie byłoby Ci najlepiej przepłukać silnik, tez liqui moly serii proline, zalać valvoline maxlife 5w40 i dolać cerateca. Ja tak zrobiłem w dieslui mam spokój i cisze.
Znajdź sobie w internecie strone kolegaberlin, tam sie zaopatruje i jestem zadowolony ☺

daro189 pisze: 13 sty 2018, 20:18 Optymalnie byłoby Ci najlepiej przepłukać silnik, tez liqui moly serii proline, zalać valvoline maxlife 5w40 i dolać cerateca. Ja tak zrobiłem w dieslui mam spokój i cisze.
Znajdź sobie w internecie strone kolegaberlin, tam sie zaopatruje i jestem zadowolony ☺

Panowie , dołączę do dyskusji Jakiś czas temu miałem problem . Autko dymiło mi na biało i były ubytki oleju . Po przestudiowaniu wielu wątków na necie wyszło mi , że to turbina . Już szukałem warsztatu , żeby ją regenerować tymbardziej , że dowiedziałem się że nasze turbo IHI lubi pękać a widać to dopiero po demontażu. Lałem wówczas do silnika Mobil 3000 5W40 . Jednak przy kolejnej wymianie oleju ( terminowej ) nie spodobało mi się to , co zeszło z silnika . Uznałem że coś z tym olejem musi być nie tak , bo nigdy aż takiego syfu nie zlewałem . "Rzutem na taśmę " zmieniłem olej na wspomniany wcześniej Valvoline maxlive 5W40 i za namową syna zaryzykowałem aplikację ceramizera właśnie . Efekt - dymienie się skończyło ! Ubytki oleju nadal występują , ale znacznie mniejsze i tylko wówczas, gdy fantazja ułańska mnie poniesie i kręcę turbo na max przy normalnej spokojnej jeździe ubytki są niemal niezauważalne nie wiem , czy bardziej pomógł ceramizer czy wymiana oleju . Fakt , że póki co nie myślę już o regeneracji turbiny , nie ma potrzeby

Dziękuję Panowie. A gdybym wlał Selena K, którą zaleca Fiat? Czy zalać Valvoline, którą chwalicie?

mwas - czyli TTTM. Jak mój bolid toczy się po autostradzie z prędkością do 120km/h to zużycie jest minimalne (sprawdzone na wakacjach - 5000km na autostradach i krajówkach, ubytek na bagnecie minimalny). Ale jak wracam do pracy i jeżdżę po mieście to mam prawie jak u Ciebie - robi mi się dwusuw :D

grv - wydaje mi się że włożyłeś kij w mrowisko ;D Tu masz odpowiedź na swoje pytanie:
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... =jaki+olej

karollino - tak jak mówisz, TTTM
grv - zalejesz to, co uznasz za stosowne ALE... na Twoim miejscu darowałbym sobie Selenię Jest sporo droższa, ciężej dostępna a jakością pewnie to samo albo i gorzej jak Valvoline, Motul czy Liqui Moly A odnośnie oleju na którym jeździsz - zmień to jak najszybciej Nasze silniki powinny pracować na oleju 5W a nie 10W Można ewentualnie zastosować 0W, ale u mnie ten olej się nie sprawdził (Mobil 1 0W-40, o którym pisał helletic ) Opisywałem tutaj na forum już kiedyś, jak mechanik chciał mnie na siłę uszczęśliwić i zalał mi 10W-40 Silnik dziwnie pracował a to co zlewałem z michy po ok miesiącu jazdy oleju nie przypominało Więc ja na Twoim miejscu zrobiłbym dokładnie tak, jak radzi daro189 Zlać to co masz aktualnie, zrobić "płukankę" i zalać na świeżo Valvoline Max Life 5W-40 i do tego Ceratec'a

Tak zrobię. Płukanka, Valvoline Max Life 5W40 i Ceratec
Chciałbym to zrobić na wiosnę, bo wiadomo - cieplej, ale z drugiej strony nie podoba mi się jak pracuje silnik - zimny silnik, więc nie wiem czy nie wymienić go już teraz, chociaż od dwóch miesięcy mało jeżdżę, bo mam teraz darmowy przewóz do pracy
W każdym razie dziękuję Wam bardzo za pomoc.

Taka złota myśl - olej w Linei dobieramy do stylu jazdy

Przyszedł mi dzisiaj pełen zestaw:)
Zastanawiam się tylko ile tego Cerateca wlać, bo gdzieś wyczytałem, że większa ilość preparatu niby nie zaszkodzi, ale na opakowaniu jest napisane, że 6% całkowitej ilości oleju.
Jeśli do mojego silnika wchodzi ok. 2,5 litra oleju to powinienem wlać 150 ml preparatu.
Cała butla 300 ml to chyba zbyt dużo. Co sądzicie?

Wlej jakieś 200 ml do silnika po zmianie oleju, a przy okazji reszte dolej do skrzyni biegów ☺ chyba że nie zmieniales w niej oleju to sobie troche zostaw właśnie do skrzyni ☺
Ja wlalem całą butelke do silnika i nic sie złego nie dzieje, jak dojdzie mi kolejna porcja to trochę wleje do skrzyni. Jest napisane, że miesza sie z każdym olejem, na forach tez spotkałem takie posty. Jak znajde coś na ten temat to tu wrzuce

A o to czym się sugerowalem
https://www.google.pl/url?sa=t&source=w ... aHRIQy2JK-

Oczywiście zrobie to na własną odpowiedzialność, wiem że są specjalne dodatki do skrzyń, ale jak dla mnie i moich planów byłoby za drogo ☺

W skrzyni zmieniałem olej jak kupiłem samochód, czyli 14 miesięcy temu. Dolać teraz, czy sobie darować?

Czyli czysty powinien być, więc tak.
Chyba że jeszcze poczekasz na efekty u mnie, niebawem będę miał samochód na podnosniku i zexhce wlać, przy przebiegu 223k na pewno powinienem zauważyć różnice ☺