Strona 2 z 3

Re: Linea z 2008r.

: 11 wrz 2014, 23:42
autor: MateuszM
Rocznie robię 10tyś. Bagażnik mi odpowiada :)
Też sugerujesz, że z tego rocznika 77KM w benzynie lepsze?

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 1:57
autor: smak56
MateuszM pisze:Rocznie robię 10tyś. Bagażnik mi odpowiada :)
Też sugerujesz, że z tego rocznika 77KM w benzynie lepsze?
Zauważ, że na forum mało jest narzekań na 1.3 multijet. Fakt, jest nas mniej, ale problemów tez mamy mniej. Za to spalanie ..... :banan . Byli tacy co zaspawywali klapkę wlewu bo nie była potrzebna :ryczy . Mam rocznik i przebieg jak w podpisie, jestem bardzo zadowolony.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 7:14
autor: leszek1234
Kup T-jeta! Ja codziennie mam frajdę z jazdy - naprawdę warto, ja osobiście jestem zakochany w tym aucie i tym silniku

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 8:03
autor: emmer
chociaż ja nie preferuję ON to jednak zgadzam sie ze Stefanem. 1.3 to chyba najoptymalniejszy wybór. czemu? 1.4 8V - jednak tych kucy trochę za mało. przy twoich przebiegach nie za bardzo opłaca się zakładać instalacji, a kupić z gazem to już strach. t-jet? za te pieniądze będzie ciężko znaleźć coś godnego uwagi no i spalanie sporo większe od 77KM a instalacja lpg j/w.

osobiście drugi raz bym nie kupił ale są osoby które chwalą sobie ten samochód bo i naparw za dużo nie mają

musisz być gotowy na: alternator, McPhersony, skrzynia/linki/wybierak, łożyska piasty, jak będziesz miał pecha to popularne ostatnio problemy ze sprzęgłem. możesz oczywiście trafić na lepszy egzemplarz, ale to już loteria niestety.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 8:29
autor: leszek1234
Spalanie w t-jet (jak chyba w każdym aucie) zależy od stylu jazdy . Przy normalnej jeździe - 7-7,5 l/100km nie jest żadnym wyczynem - czy to dużo?? A silnik pracuje rewelacyjnie i ciągnie w całym zakresie obrotów.. Fakt, że pewnie jest droższy w zakupie.. Poza tym, używany, to zawsze trochę loteria więc trudno generalizować.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 9:23
autor: emmer
wiem. tylko po co brac t-jeta żeby jeździć jak 8v :)

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 9:50
autor: marcin83c
Ja coś może też napiszę. Linę mam od czerwca zrobione ok 4000 km więc niedużo. Jeździ się naprawdę dobrze, jest co prawda dużo niedoróbek. Ja na dzień dobry wymieniłem alternator i przesmarowałem tuleje wybieraka. O awaryjności nie mam jeszcze zdania ale jeśli chodzi o jazdę to zauważyłem mały konflikt między mną a żoną tzn ona zaczyna więcej jeździć ode mnie :ink. Zdecydowanie polecam t-jet.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 9:59
autor: mwas
Zdania są różne, ja tam polecam :ink Fakt - 77 kucy nie powala, ale... da się tym całkiem sprawnie poruszać :luzak Trzeba się tylko nauczyć auta i nie bać się wysokich obrotów :ink Jeśli chodzi o usterki - moja jest z 2007 roku, praktycznie początki produkcji i z poważniejszych rzeczy nie spotkało mnie chyba nic... Auto zawieszenie ma pancerne, z takich elementów jedyne co musiałem wymienić to łączniki stabilizatora oraz klasyka - łożyska kolumn McPherson'a z przodu. Pozostałe rzeczy to jakieś pierdółki usunięte jeszcze na etapie gwarancji, ostatnią poważniejszą rzeczą była wymiana alternatora i chłodnicy od klimatyzacji. Od tamtego czasu mam spokój. Jak dbasz o auto i robisz w nim na bieżąco to, co je boli, to będzie się ono odwdzięczało niezawodnością :ink Ja na Twoim miejscu, tak jak pisali koledzy wyżej, zainteresowałbym się MultiJet'em :ink Jeśli nic nie będzie godnego uwagi w tych widełkach cenowych, to wtedy 1.4 8V :ink Ja tam polecam to auto :luzak

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 11:21
autor: emmer
Maciuś -
Jeśli chodzi o usterki - moja jest z 2007 roku, praktycznie początki produkcji i z poważniejszych rzeczy nie spotkało mnie chyba nic
łożyska kolumn McPherson'a z przodu, wymiana alternatora i chłodnicy od klimatyzacji
:ryczy

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 11:57
autor: mwas
No bez przesady, nie jest tak strasznie ! :ink Remontu silnika idącego w tysiące PLN nie robiłem, a niektórym posiadaczom "najzajefajnieszych, jedynych i słusznych", niemieckich klekotów i owszem się zdarzało :lacha

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 12:01
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Może Tara coś powie na temat zadbanego używanego egzemplarza.
Moim zdaniem przyzwyczailiśmy się do dziadostwa. Nie można traktować jako normę alternatory padające czasem już przy 60tyś, łamiące się po 3 latach kable w drzwiach, czy wymienianie co 2 lata łożysk amortyzatorów.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 12:20
autor: MateuszM
No właśnie. Wydaje mi się, że wszyscy patrzą tu z perspektywy posiadacza nowego samochodu i poniekąd rozumiem, że chcieliby jeździć parę lat bez usterek skoro wyjechali z salonu za grubszą kasę. Ja natomiast jestem zmuszony kupić auto używane i wiem, że na początek czeka mnie wymiana rozrządu i potem znajdą się inne kwiatki, bo wiadomo, że dobrego samochodu się nie sprzedaje...
Szukam jedynie jakiegoś odniesienia cenowego typu fiat linea koszty części/robocizny/eksploatacji do innych aut używanych w tej cenie i odpowiedzi na pytanie - czy lepiej kupić używaną Toyotę o parę lat starszą czy zdecydować się na nowszego fiata z tańszymi częściami, fajnym wyglądem i przystępnym spalaniem.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 12:44
autor: emmer
jeżeli bierzesz pod uwagę dostępność i wielkosć cen części zamiennych to akurat Linea tutaj jest na przegranej pozycji z innymi bardziej popularnymi markami. niestety, albo i stety (w zależności z jakiej perspektywy patrzymy) Linea to niezbyt popularny samochód i już w niektorych wersjach nawet nieprodukowany, a co za tym idzie dostęp częśći zamiennych raczej nie będzie się poszerzał. bliźniacza konstrukcja z GP też nie jest na wszystkie bolączki rozwiązaniem.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 13:12
autor: Rincewind
Moja firma bierze dużo Opli (nówki, na 3,5 roku) i też mają swoje problemy. Na przykład w Zafirach padały chłodnice, a niedawno był mail firmowy z pytaniem u kogo jeszcze łuszczy się lakier przy relingach (głównie chodziło o Astrę 4). Że już nie wspomnę o beznadziejnej turbodziurze w Astrach/Zafirach. Kolega ze starą Octavią (diesel, przebieg powyżej 200tyś) załamywał się jak miał jechać nową Astrą 4 (też diesel). Insignia ma już lepszego diesla, ale to moc ok 160KM i znacznie wyższa półka cenowa.

Re: Linea z 2008r.

: 12 wrz 2014, 14:13
autor: ciarap
Ja kupiłem używkę 1.3mj z 2008r. Jeżdżę 3 lata, nic się nie zepsuło, jazda głównie po mieście, poważne naprawy :) wyczyściłem egr i uszczelniłem dekiel skrzyni, poza tym normalne wymiany, raz wymieniłem klocki, olej i filtry wymieniam co rok, pyłkowy na wiosnę i na zimę. Nic nie stuka nic nie puka, w tym roku czeka mnie wymiana płynu hamulcowego bo jest od nowości. Zrobiłem 60 tyś km i jest ok. Ja polecam. No i spalanie około 5l/100km a muł ma 90KM i ogromną turbodziurę do przyzwyczajenia.