Strona 2 z 2
Re: Rysa
: 30 kwie 2014, 7:50
autor: emmer
słabo widać. ale powodzenia. będzie git
Re: Rysa
: 30 kwie 2014, 21:20
autor: daniczer
Zestaw małego Picassa , dzisiaj odebrałem pojemniczek z aplikatorem z jednej strony igła z dziurką a z drugiej pędzelek jak do paznokci ( o właśnie muszę schować, bo jak żoneczka dorwie to nie będzie już farby/lakieru do malowania )

tylko do paznokci weźmie
stosowanie : wypełniasz rysę , polerujesz pastą lekko ścierną i ....
Jak coś podziałam wrzucę fotki no chyba że nie będzie się czym chwalić .
Re: Rysa
: 30 kwie 2014, 21:53
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Poleruj po kilku dniach od malowania.
Re: Rysa
: 30 kwie 2014, 22:05
autor: daniczer
Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Poleruj po kilku dniach od malowania.
No i przed malowaniem będę musiał nie pić kilka dni żeby mi się ręce nie trzęsły
a tak na serio to ciekaw jestem czy podołam :-)
Re: Rysa
: 30 kwie 2014, 22:50
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Spoko, nawet jeśli rozlejesz, zeszlifujesz to pastą, bo zaprawki są bardzo miękkie.
Re: Rysa
: 01 maja 2014, 8:56
autor: leszek1234
daj znać jak poszło, bo ja mam też taka rysę (sam sobie zrobiłem kosiarką) i mam zaprawkę ale jakoś bałem się za to zabrać. Resztę zaprawki śmiało daj żonie do malowania paznokci - ja tak zrobię - będzie pod kolor do auta

Re: Rysa
: 01 maja 2014, 19:26
autor: daniczer
zauwazylem że na fakturze z salonu Fiata jest napisane kolor 293 red flamenco , a na naklejce w samochodzie jest 293 rosso esuberante.
czy ma to jakieś znaczenie ?
może ktoś mi to wyjaśnić ?
Re: Rysa
: 02 maja 2014, 8:44
autor: Tomek
daniczer pisze:zauwazylem że na fakturze z salonu Fiata jest napisane kolor 293 red flamenco , a na naklejce w samochodzie jest 293 rosso esuberante.
czy ma to jakieś znaczenie ?
może ktoś mi to wyjaśnić ?
To różne nazwy tego samego koloru.
Tak samo w moim przypadku, czarny nero, oraz black rockabilly, to też ten sam kolor.
Re: Rysa
: 04 maja 2014, 9:40
autor: daniczer
Jak zrobię fotki to zamieszczę
Chwila szczerości . likwidacje rysy ( tak na próbę żeby spróbować ) zacząłem od zderzaka tam w mało widocznym miejscu też miałem .
Efekt gorszy od zakładanego . Fakt rysa się wypełniła ale nawet po wypolerowaniu widać ślad , na drzwiach tam gdzie miałem docelowo wypełniać już się nie odważyłem.
Wniosek - nie ma cudów , takie rzeczy to tylko lakiernik .
Kupiłem kiedyś taki wynalazek na alledrogo tak dla przekonania . Próbowałem na srebrnym kolorze i nic . Schowałem to i przypomniałem sobie teraz. Załamując ręce spróbowałem jeszcze tego raz użyć tym razem na moim bordo . I efekt pozytywny :-)
pomalowałem tu i tam i rysy zniknęły. Może to działa tylko w przypadku ciemnych lakierów . Ciekawe jak z trwałością tego wynalazku.
Przypomina to trochę bezbarwny lakier o lekko tłustawej konsystencji.
Lepszy ten pisak niż ta zaprawka z farby. ( zaprawka co najwyżej nadaje sie do wypełnienia uszkodzeń po kamieniach na masce lub w mało widocznych miejscach /progi /zderzak na dole :-) )
Re: Rysa
: 04 maja 2014, 21:15
autor: gregmotoe398
Tak, fix it pro działa ale do pierwszego/drugiego lepszego mycia, testowałem kiedyś na matizie.
Po umyciu znów mazak w rękę i trzeba zamalować rysę

Re: Rysa
: 04 maja 2014, 21:56
autor: daniczer
gregmotoe398 pisze:Tak, fix it pro działa ale do pierwszego/drugiego lepszego mycia, testowałem kiedyś na matizie.
Po umyciu znów mazak w rękę i trzeba zamalować rysę

Albo przed sprzedażą. Będę testował trwałość :-). Podzielę się spostrzeżeniami .
Re: Rysa
: 05 maja 2014, 16:54
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Odtłuść dobrze rysę i lakier dookoła. Przyklej taśmę malarską po obu stronach na krawędzi rysy, i możesz jechać z malowaniem pędzelkiem bez obaw o zacieki. Oczywiście wcześniej popróbuj na czymś innym.
Re: Rysa
: 14 maja 2014, 17:40
autor: daro189
dzsiaj żauwazyłem że ktoś na parkingu zajechał mi troszke zderzak tylni
niby nie wiele, ślad widać ale w gruncie rzeczy skoro nie zardzewieje to jakoś może uda się zasmarować woskiem

Re: Rysa
: 14 maja 2014, 18:01
autor: daniczer
daro189 pisze:dzsiaj żauwazyłem że ktoś na parkingu zajechał mi troszke zderzak tylni
niby nie wiele, ślad widać ale w gruncie rzeczy skoro nie zardzewieje to jakoś może uda się zasmarować woskiem

to menda jedna , współczuje człowiek dba a tu taki nawet nie ma cywilnej odwagi kartki zostawić