tarcie o asfalt

Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5155
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 278000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowań: 652 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: smak56 »

Tomek pisze: Czy w M-Jet też najniższym elementem jest plecionka na wydechu? No bo niczym innym się chyba nie da przytrzeć :pomysli
Nie. Najniższym jest miska olejowa, ale poniżej jeszcze była ta guma poprzeczna pod zderzakiem( była bo się urwała). Po założeniu osłony (ABS) nic poniżej nie wystaje.
smak56
* * * *
Obrazek
szafranek
Nowy
Nowy
Posty: 15
Rejestracja: 09 kwie 2014, 11:49
Przebieg: 68000
Silnik: 1,3 multijet II
Rocznik: 2013
Lokalizacja: pomorskie
Podziękował: 12 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: szafranek »

patrzyłem dzisiaj, nic nie widać by było starte. Wygląda mi to, że trze najniższa część metalowej osłony silnika chyba ta od misy olejowej zaraz przed plecionką z tłumika ( osłona jest niżej niż ona). W astrze nic już nie było nawet plastiku. Po prostu miałem pecha taka ch...wa droga, na normalnych (w miarę ) tego nie ma, dzięki Bogu. Dziękuje wszystkim za podjęcie tematu i pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. Uspokoiliście mnie. Fajnie wiedzieć ,że jest taka społeczność ludzi którzy podzielą się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam. do zobaczenia na drodze.
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6954
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 405 razy
Otrzymał podziękowań: 950 razy
Kontakt:

Re: tarcie o asfalt

Post autor: mwas »

szafranek pisze:Fajnie wiedzieć ,że jest taka społeczność ludzi którzy podzielą się swoim doświadczeniem.
Po to tu jesteśmy i od tego są fora :ink
szafranek pisze:Wygląda mi to, że trze najniższa część metalowej osłony silnika chyba ta od misy olejowej zaraz przed plecionką z tłumika ( osłona jest niżej niż ona)
Czyli wychodzi na to, że masz osłonę silnika a to ona w tym momencie jest najniższym punktem podwozia :ink Ale na tej osłonie powinny być ślady przytarć :pomysli
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2154
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 200000
Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 310 razy
Otrzymał podziękowań: 211 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: leszek1234 »

Ja nie raz przytarłem, ale na dużych nierównościach , z tym, że inne samochody jakoś przechodziły:( Teraz nabyłem umiejętności wypatrywania nierówności i przede wszystkim nie wjeżdżam w koleiny. Lina potrafi nawet zawadzić rozjechanego kota... Faktem jest, że coś tam pod spodem jest dość nisko.
szafranek
Nowy
Nowy
Posty: 15
Rejestracja: 09 kwie 2014, 11:49
Przebieg: 68000
Silnik: 1,3 multijet II
Rocznik: 2013
Lokalizacja: pomorskie
Podziękował: 12 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: szafranek »

nie wielkie na krawędzi osłony (chyba misy)
Awatar użytkownika
rob_ert
klubowicz
klubowicz
Posty: 126
Rejestracja: 31 sie 2010, 22:21
Przebieg: 184000
Silnik: 1,3 Multijet 90KM
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Jura
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: rob_ert »

Potwierdzam tą przypadłość. Wielokrotnie "szurnąłem" po asfalcie metalową osłoną silnika. Szczególnie przy głębokich koleinach.
Dokładnie pod plecionką osłona jest fabrycznie odkształcona w dół na szerokości kilku centymetrów.
Kiedyś jednak nie wytrzymałem - przeciąłem osłonę piłką do metalu w tym miejscu i wyprostowałem to odkształcenie. Miejsce cięcia zamalowałem i od tego czasu cisza kompletna :)
Kto chce - szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5155
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 278000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowań: 652 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: smak56 »

rob_ert pisze: Kiedyś jednak nie wytrzymałem - przeciąłem osłonę piłką do metalu w tym miejscu i wyprostowałem to odkształcenie. Miejsce cięcia zamalowałem i od tego czasu cisza kompletna :)
Jeżeli możesz - zaznacz, w którym miejscu prostowałeś.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
rob_ert
klubowicz
klubowicz
Posty: 126
Rejestracja: 31 sie 2010, 22:21
Przebieg: 184000
Silnik: 1,3 Multijet 90KM
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Jura
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: tarcie o asfalt

Post autor: rob_ert »

To jest właśnie miejsce na którym jest naklejona biała taśma klejąca.
Wystarczy spojrzeć pod auto i jest to przetłoczenie blachy znajdujące się najbliżej podłoża.
Przetłoczenie jest na tyle duże że próba wyprostowania go spowoduje odkształcenie całej osłony na końcach, uniemożliwiające jej montaż a przegięcie w drugą stronę może spowodować kontakt z plecionką, a poza tym brzegi tego łącznika są wzmocnione przez wywinięcie.
Ja nie wytrzymałem i przeciąłem to miejsce ponieważ regularnie zahaczałem się również na wjeździe na posesje, na wsporniku bramy przy kilkuosobowym obciążeniu (takie niekorzystne wzajemne ukształtowanie drogi, chodnika i wjazdu).
Kto chce - szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
ODPOWIEDZ