Re: przyszedł mróz i znowu zimny nie zapala co jest?
: 25 sty 2014, 16:02
Smak moje świeczki teraz zachowują się jak twoje. Zimno długo, a jak już się nagrzeje silnik to czasem nawet nie zauważę kontrolki. Gaśnie razem z innymi.
kable tak o tym też myślę. Zamierzam dziś popsikać gdzie się da konektory WD40 może gdzieś jest woda i na zimnym "trzyma" jakiś mechanizm. Masa? obejrzę połączenie na aku.
Przypominam sobie gdzieś przeczytane dyskusje w necie, że komuś poluzowała się lub urwała plecionka miedziana całej masy i miał cyrk z zapłonem.
Gdzie to połączenie może być u nas?
Chyba kupie na alledrogo zawór egr bo też nie daje mi to spokoju. Tyle, że u mnie nie kopci i nie traci mocy, nie mam żadnych prostych kominkatów z kontroli engine, ale cóż musze to przeżyć. Będzie 500 PLN z przesyłką. Potem zastanowię się gdzie to wymienić.
Ciekawe ile kosztuje ta ekologia w sklepie fiata.
Nie ma zbytnio warunków na rozbieranie osłony motoru i mierzenia świeczek, ale gdzieś, to będę musiał zrobić.
Więcej konceptu nie mam.
kable tak o tym też myślę. Zamierzam dziś popsikać gdzie się da konektory WD40 może gdzieś jest woda i na zimnym "trzyma" jakiś mechanizm. Masa? obejrzę połączenie na aku.
Przypominam sobie gdzieś przeczytane dyskusje w necie, że komuś poluzowała się lub urwała plecionka miedziana całej masy i miał cyrk z zapłonem.
Gdzie to połączenie może być u nas?
Chyba kupie na alledrogo zawór egr bo też nie daje mi to spokoju. Tyle, że u mnie nie kopci i nie traci mocy, nie mam żadnych prostych kominkatów z kontroli engine, ale cóż musze to przeżyć. Będzie 500 PLN z przesyłką. Potem zastanowię się gdzie to wymienić.
Ciekawe ile kosztuje ta ekologia w sklepie fiata.
Nie ma zbytnio warunków na rozbieranie osłony motoru i mierzenia świeczek, ale gdzieś, to będę musiał zrobić.
Więcej konceptu nie mam.