Re: Jeszcze w salonie
: 26 mar 2013, 10:24
Byłem świadkiem jak rodzinka przyjechała po odbiór Poloneza w salonie FSO w Tarnobrzegu ( rok +/- 1999 czerwiec) i samochód nie chciał zapalić i wszyscy łącznie z kupującymi pchali go po całym parkingu aż zapalił i pojechali ...............aż się zadymiło.......ale jak byli zadowoleni że Polonez...........kylo pisze:Ja też pamiętam odbiór i to że nie można jej było odpalić, bo akumulator był rozładowany. To był znak.