LINEA KLUB POLSKA

smak56 pisze: Wszystko tylko, że mikiele napisał, że po ponownym odpaleniu, komunikat nie pokazuje się?

Ups nie doczytałem sorki koledzy smak i Rafcio to może zmieniać sprawę . W takim przypadku należy zacząć od baterii . Musi być pewne i dobre źródło prądu .To podstawa. W przeciwnym wypadku mogą być generowane różnego rodzaju błędy i komunikaty których w rzeczywistości nie ma . Co innego jeżeli błąd się powtarza a bateria jest dobra ( co zakładałem ). Wtedy jest gotowa instrukcja którą napisałem wcześniej . Na pewno prędzej czy później komuś się to przyda.

mikiele; za wyjątkiem świec żarowych, masz wszystkie objawy, które przeszedłem w swoim multijecie! U mnie zapalona kontrolka paliwa występowała w parze z trójkątem z wykrzyknikiem! Powodem jest słaby akumulator! Po początkowym ładowaniu go, a później wymianie, wszystko ustąpiło bezpowrotnie. Możesz odłączyć bez problemów akumulator. Radio nie traci pamięci, pozostaje ustawić czas i datę oraz aktywować szyby (poszukaj na forum). Trochę się dziwię, że nie ładujesz akumulatora W związku z tym, że 80% jeżdżę w mieście przynajmniej dwa razy w roku go ładuję. U Ciebie wszystko zachowuje się "normalnie". Zrób porządek z aku i będzie

benzyna też tak ma: - diagnoza - akumulator.

Świece wymienione przy przebiegu 100kkm, 3 szt były przepalone.
Przy temp. zew około 0stC to już lina nie odpaliła.
Wymiana prosta - 2 klucze - nasadka 10mm, przedłużona nasadka 8mm i WD40.

afro pisze:Ja kupiłem pojedyńczo Lukasa po 55 pln W zestawie na pewno wyszło by taniej .

U nas świece do linea za 50zł/szt do pandy (takie same) za 40zł/szt.
Kupiłem 4 szt. BOSCH'a do pandy za 160zł kpl.

Dziś moja linka pokazała komunikat "skontroluj świece żarowe" , myślałem że słaby akumulator ale cały czas jeżdżę na "dziennych" i tak profilaktycznie przegoniłem autko do Krynicy , ale nic to nie zmieniło i jeszcze mruga kontrolka świecy żarowej ale dopiero parę sekund po odpaleniu silnika , a poza tym autko normalnie zapala Czy lepiej jest wymienić wszystkie 4 świece i jakiej firmy ?? Myślę o Bosch-u ale przy takim przebiegu padła już z tej firmy to może Denso?? Nie znam się za bardzo w temacie świec żarowych Diesli.

markus2021 pisze: Czy lepiej jest wymienić wszystkie 4 świece i jakiej firmy ?? Myślę o Bosch-u ale przy takim przebiegu padła już z tej firmy to może Denso?? Nie znam się za bardzo w temacie świec żarowych Diesli.

Ja uważam, że najlepsze świece robi Beru, są jednak dość drogie. Jeżeli jest kasa, to wymień wszystkie. Jeżeli nie ma, to sprawdź ile padło. Jeżeli jedna, to do końca wakacji (lub dłużej) dasz radę z odpaleniem (jest ciepło). Później jednak komplet.

Dzięki za porade w przyszłym miesiącu wymienię komplet świec i też chyba zmienię na Beru bo ponoć się specjalizują w produkcji świec .

-- 30 lip 2014, o 11:18 --

Świece wymienione cały komplet. I oczywiście nie obyło się bez kasowania błędów , ponieważ po wymianie nadal wywalał komunikat o sprawdzeniu świec, ale po wykasowaniu błędów nie powrócił komunikat . Świece fabryczne były od Beru a teraz wsadziłem Boscha i następne 50 tys. może będzie spokój .

Witam
Mam pytanie, pojawia mi się komunikat "Sprawdź świece żarowe"
Czy da się z tym jeszcze trochę pojeździć? Może stać się tak że po prostu któregoś dnia nie zapalę samochodu?
Czy po odpaleniu silnika świece jeszcze "pracują" czy tylko są potrzebne do uruchomienia silnika?
Bo chyba nie zdążę wymienić tych świec przed świętami. Czy trzeba wymieniać cały komplet?
No i jeszcze jedno pytanie, Można samemu wymienić świece żarowe?
Jest to jakaś skomplikowana czynność?
Może macie z tym jakieś doświadczenia. Czekam na info.

Moje zdanie - dwa posty wyżej.
Nie jest to skomplikowana operacja ale należy uważać przy odkręcaniu /z czuciem/, aby nie ukręcić świecy. Wtedy ..... Niektórzy mechanicy wcześniej /przed odkręceniem/ zalewają np. naftą
Ciarap /powyżej/ użył WD-40

A czy nie za wcześnie te świeczki gasną? Linka ma przejechane 66500 km.
Mogę tak na razie jeździć?

jarop pisze:A czy nie za wcześnie te świeczki gasną? Linka ma przejechane 66500 km.
Mogę tak na razie jeździć?

Świece jak żarówki jedne grzeją dłużej drugie krócej. Taki ich urok. Zmierz, aby upewnić się czy to na pewno są świece. Może to być również przekaźnik lub sterownik .
A przede wszystkim przeczytaj cały temat od początku, masz wszystko opisane.

U mnie komunikat pojawił się po przejechaniu 110 tys km. Jak się okazało padła jedna ze świec żarowych. Potraktowałem temat jak w benzyniaku myśląc że natychmiast trzeba wymienić bo nie będzie palił na jeden gar - kompletne dyletanctwo . Zaprzyjaźniony mechanik wyjaśnił mi że silnik wysokoprężny radzi sobie doskonale bez świec byle za oknem było co najmniej 5 stopni na plusie. Zimą to i owszem "żarówki" się przydają.
Ale decyzja zapadła o natychmiastowej wymianie - nie lubię jeździć samochodem ze świadomością że coś jest nie tak i ja o tym wiem.
Miałem farta przy zakupie - pan w sklepie zaproponował mi "beru" po 30 zł za sztukę - wyprzedaż bez opakowania - 4 szt za 120 złociszy nic tylko brać.
Wymienione - przejechane 17 tys - null komunikatów o niesprawności.
Trzy sprawne odłożone na gorsze czasy.
Ile te wytrzymają nie wiem - wiem natomiast że jeśli komunikat o niesprawności świec pojawi się latem to nie będę panikował

Witam
Zdiagnozowałem uszkodzoną świecę żarową. Może sposób diagnozy jest wszystkim znany , ale powtórzę może komuś się przyda.
Bierzemy próbówkę (12V) jeden koniec podpinamy do plusa na akumulatorze a drugim biegunem dotykamy główki świecy żarowej. Oczywiście wcześniej trzeba zdjąć ze świecy tą plastikową "czapkę". Jeżeli świeca jest sprawna żarówka w próbówce powinna świecić. Jeżeli jest nie sprawna żarówka nie będzie świecić. I tyle.
U mnie padła jedna świeca. Wymieniłem na razie tą jedną bo bałem się czy łatwo da się je odkręcić. Jakby zaczęły się rwać to wtedy byłoby kiepsko, a na Święta samochód potrzebny.
Z racji obaw nie wymieniałem jej sam, pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika. No i za 10 zł wymienił ją w kilka minut. Poszło szybko bez problemu dała się odkręcić. Dodam że nie czynił wcześniej żadnych czarów (niczym nie psykał, smarował itp..) Najpierw zruszył na sucho (jakieś obrót może dwa obroty) i dopiero psykną WD40, no i wykręcił.
Nową świecę kupiłem firmy BERU cena w lokalnym sklepie moto 65 zł.
Oryginał wyjęty z linki też jest BERU.
Czy powinienem jeszcze wymienić pozostałe trzy?
A może lepiej czekać aż znowu któraś padnie i wymieniać na bieżąco. Różne są opinie. Po co wymieniać coś co jest sprawne?
Jak radzicie?

Sposób na sprawdzenie świec całkiem całkiem gdy przepali się grzałka i spowoduje przerwę w obwodzie elektrycznym, ale co w przypadku gdy świeca straci swoje właściwości? Żarówka będzie świecić a świeca i tak nie będzie grzała tak jak powinna.
Ja raczej polecił bym amperomierz, przy podłączeniu do świecy napięcia ok 12,7-13,5 V prąd płynący przez sprawną świecę osiąga wartość 3,4-3,7A.
Jeśli świeca będzie miała zwarcie to problem mniejszy - zorientujesz się bo zadziała zabezpieczenie prądowe - w tym przypadku sposób na żarówkę się nie sprawdzi - przy zwarciu na świecy żarówka i tak zawsze będzie świecić.

No i mnie dopadły. Przed samymi świętami Włączyła się kontrolka i komunikat "sprawdź świece żarowe". Zamówiłem BERU i od razu smar. Jak przyślą, to spróbuję je sam wymienić. Dobrze, że jest ciepło i nie ma problemu z odpalaniem .