Strona 2 z 8

: 25 wrz 2011, 21:40
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
duskap pisze:A jaka to różnica skoro u mnie oryginalny wytrzymał słownie 10 dni i przebieg 500km?!?
Robią Ci to na gwarancji?

: 26 wrz 2011, 22:49
autor: duskap
Coval, te co wytrzymały 500km to dawno było. 2 tygodnie temu wymienili mi na gwarancji łącznik lecz mówili, że to jako gwarancja bo nie minął rok od wymiany tego łącznika na nowy (dokładnie to brakło kilku dni do roku).

: 27 wrz 2011, 22:14
autor: Hummel
Z tego co czytam, to łączniki stabilizatorów wytrzymują 30-50 tys. km. (dwa inne to przykład typowej wadliwej części). Panowie, no...proszę Was nie piszcie ze zawieszenie które wytrzymuje 30-50tys i do wymiany jest tylko łącznik za 60-120 zł jest słabe. W Seatach łączniki padają po 10-15 tys. podobnie w Octaviach i Fabiach. Własnie jestem po lekturze postu o rdzy na klapie bagażnika i co...panika na forum na maksa( nawet rdza na tylnych amortyzatorach i tłumiku jest wadą :ryczy ). Już nie chce zaśmiecać tamtego wątku, ale auta mają sie psuć( żeby kupić nowy, bo naprawy interesują tylko ASO, a nie producenta,) a rdza...no cóż to nie Ferrari, żeby każdy egzemplarz przeglądać i badać :). Pewnie niektórzy z Nas następny NOWY samochód kupią innej marki i znając życie będzie to samo tylko w innym wydaniu. A co jakości samochodów...w pracy używam Alfy 159 za ponad 100 tys zł. i przez ponad pół roku auto przejechało więcej kilometrów na lawecie niż na własnych kołach :), ot...jak to Włoch :)
Pozdrawiam

: 27 wrz 2011, 23:43
autor: Rafcio
Hummel, w mojej lince oby dwa łączniki padły po ok 17tys a to chyba troche za mało

: 28 wrz 2011, 0:51
autor: smak56
Przebieg mojego samochodu jest znany i ani ja ani poprzednik nie wymienialiśmy żadnej części zawieszenia (za wyjątkiem osłon plastikowo - piankowych tylnych amortyzatorów, koszt 50 zł./szt. wymiana samemu banalnie prosta i jednego łożyska McPersona przy prawie 90 tys. km). Tak więc albo taki egzemplarz albo ..... ? :pomysli Nadmieniam, że nie mam żadnego ogniska korozji ani obtarcia nadwozia . Auto nie ma garażu i stoi pod chmurką.

: 28 wrz 2011, 8:18
autor: emmer
tfu, tfu - u mnie tez zawieszenie przednie poza mcphersonami nie ruszane

: 28 wrz 2011, 11:07
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
A po jakich drogach się poruszacie? Złe, dobre, dużo przejazdów kolejowych, stałe te same trasy, czy ciągle coś nowego. Na wybojach spokojnie, czy nad wybojami :)
Widać, że po za tymi nieszczęsnymi łożyskami i odbojami zawias jest mocny, chociaż nowi forumowicze z autami z 2010 jakoś nic nie piszą o tych wadach. Może już są dobre części, albo w Turcji odnaleźli smar.

: 28 wrz 2011, 11:34
autor: emmer
ja jeżdże po różnych i takich i takich, także na zawieszenie nie moge narzekać - oczywiście poza wspomnianymi mcphersonami

: 28 wrz 2011, 13:53
autor: smak56
Ja natomiast mam dużo szczęścia. W moim pobliżu nie ma żadnych tramwajów ani przejazdów, jezdnie w Zielonej Górze i okolicy należą moim zdaniem do jednych z najlepszych w kraju! :lacha

: 03 lis 2011, 20:16
autor: mireks
No i mnie dopadło. Prawy łącznik stailzatora w stanie agonalnym. Przebieg ok. 66500 km.
Koszt zakupu oryginalnej części w ASO wraz z nakrętkami 84 zł za prawy komplet.

Cenne wiadomości dla dziatek :siechu czerpiących satysfakcję z zakupów osobistych:
  • 1) łącznik jest taki sam dla wszystkich modeli Linei
    2) łącznik jest taki sam jak w Grande Punto (informacja od sprzedawcy)
    3) lewy i prawy łącznik są takie same czyli nie ma zagrożenia zakupu nieodpowiedniego egzemplarza
    4) należy bezwzględnie zakupić w komplecie nakrętki 2 szt. na łącznik ponieważ fiat zmienił skok gwintu i stare nakrętki nie pasują do nowych łączników
Pozdrawiam
mireks

: 03 lis 2011, 20:27
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
A te nowe nakrętki jakie są? Stare były M10x1,25

: 03 lis 2011, 20:34
autor: Tomek
Fiat potrafi pokomplikować życie nawet w prostych sprawach.
Kiedyś chciałem sobie sam zmienić łączniki w Pandzie, i wszystko dobrze szło do czasu jak nie rozbiłem się o problem nie posiadania klucza nr. 16 żeby odkręcić oryginalne łączniki.
Łączniki na zmianę miały już po bożemu nakrętki na klucz 17.

: 03 lis 2011, 20:37
autor: mireks
Coval pisze:A te nowe nakrętki jakie są? Stare były M10x1,25
Coval, nie sprawdziłem jaki to rodzaj nakrętki. Średnica zapewne bez zmian, ale gwint - wygląda na typowy dla tego rodzaju średnicy śruby. Zrobię fotkę starego i nowego łącznika i wrzucę na forum.

: 03 lis 2011, 20:44
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Nie chciałeś spróbować jakiś markowych zamienników?

: 03 lis 2011, 21:13
autor: mireks
Coval pisze:Nie chciałeś spróbować jakiś markowych zamienników?
Potrzebowałem części z dnia na dzień i nie miałem czasu szukać zamiennika. Zoszczędziłbym może ze 30 zeta, a straciłbym na poszukiwania i przejazdy pół dnia. Nie żebym miał brak zufania do zamienników, ale doświadczenie mnie nauczyło, że zamiennik za pół ceny działa o połowę krócej albo psuje się najdalej w 6-m miesiącu po zakupie. Skoro oryginał wytrzymał 4 lata i 67 tysięcy km, to wart jest swojej ceny. To w sumie pierwsza rzecz oprócz łożysk w McPhersonie, którą robie przy zawieszeniu z powodu zużycia eksploatacyjnego. Nawet nie znam nazw producentów zamienników. Musiałbym szukać. Z zamienników stosuję jedynie filtry, elementy układu hamulcowego i amortyzującego.